Skocz do zawartości

[Suport do HT2] - jaki do MTB ?


wkg

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, po osi pod tym dynksem, a konkretnie pomiędzy osią, a plastik redukcją. Oring w ramionach ma to uszczelniać, ale nie daje rady, szczególnie lewy. Przecież on powinien się zaciskać na osi, a ma co najwyżej taką samą średnicę wewnętrzną jak ona i działa bardziej na zasadzie delikatnego styku. Smaru na osi też nie ma, bo 99% zostaje starta z osi podczas jej wkładania do środka.  Generalnie jest tam kicha lekka.

 

Tak, silikon nie wypalił, ale poszedłem tropem nowego oringu. Akurat miałem kilka w domu i najzwyczajniej założyłem taki ok. 1mm gruby i jakieś 1,5cm średnicy. Bez problemu naszedł na oś i zmieścił się idealnie w miejsce po oryginalnym wystając na może 0,3mm. Tyle akurat wystarczyło by likwidując luz pięknie się rozplaszczył i uszczelnił krawędź połączenia.

No zobaczymy czy to dobry trop, na teraz wydaje się że tak.

 

Ok. 350km na chińczyku wewnątrz. Kręci się jak za nowości, ale profilaktycznie dodałem odrobinę smaru. Pod dekielkiem tradycyjnie syf czyli piach zmieszany z wodą i smarem. Pod uszczelką czysto jakbym przed chwilą zmontował, zero wody, zero błota. Jest dobrze. Całosć wygląda tak:

http://tiny.pl/glp4p

http://tiny.pl/glp44

http://tiny.pl/glp4k

 

CDN :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wielkie biznesy się zaczynały !

 

Koszty praktycznie nieistotne, zysk ostrożnie licząc 30 PLN na suporcie .... jak nie więcej. I hasło: "Kto nakłamał, że Karcher szkodzi ?" : D

Wystarczyłoby na skromne zycie,  jeden wyskok rowerowy miesięcznie gdzies w Dolomity, na Słowenię czy do Kaliforni i jeszcze prace nad uzdatnianiem piast Mavica na przykład. Bo polecane serwisy jakoś rady nie dały  : )))))

Tylko skąd wziąć kilkuset chętnych miesięcznie na porządne suporty ? : D

 

Ja trzymam kciuki i piszę się na kilka sztuk. Ale bez silkonu bo to nieestetyczne, wali brodzikiem prysznicowym i się nie sprzeda : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że dałeś te łożyska z Ali podlinkowane powyżej?

Nie, nie. Zwykłe 6805 2RS za 3zł kupione w PL o szerokości 7mm. Opisałem wszystko na poprzedniej stronie co i jak. Akurat piątek wieczór był i nic nie miałem lepszego pod ręką, poszedł więc chinol z dna pudełka :D

 

Te z Ali to pytanie, czy to nie są aby łożyska seryjnie montowane przez Campę i Shimano. Wydaje się że tak, ale bez organolepytcznego oblukania ciężko o potwierdzenie.

 

 

 

Tak wielkie biznesy się zaczynały !

A tam zaczynały, jadą tak nadal :D

 

 

Ja trzymam kciuki i piszę się na kilka sztuk. Ale bez silkonu bo to nieestetyczne, wali brodzikiem prysznicowym i się nie sprzeda : )

Pewnie po nowym roku z 10szt za 40zł zamówię, wiele nie stracę, a może akurat będzie na kilka sezonów :D No silikon to jednak nie bardzo, nawet nie wiedziałem jak do tego podejść. Kto tak doradzał, to mu nogi z d... powyrywam :D Ale oring całkiem ładnie podpasował, otworzę za kilka jazd, zobaczymy co w środku słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak jak zrobiłem wystarczy. On teraz ładnie wpasował się w miejsce po oryginalnej uszczelce wystając na jakieś 0,3mm, a nakrętką od kasowania luzu został dopchnięty do plastiku. Z racji swojej ciasnoty osadzenia na osi oraz tego dopchnięcia powinien idealnie spełniać swą rolę uszczelnienia. Oryginalna uszczelka nie siedzi tak ciasno na osi, raptem ma jej średnicę (dobrze że nie większą :D ) więc nie ma bata, by pomiędzy nią, a osią się nie przedostawała choć kropla wody. Rozumiesz, żeby oring spełniał swoją funkcję musi być dość ciasno spasowany pomiędzy dwoma powierzchniami. Myślę, że Dokumosa tak samo to widzi. Jedynie grubość nie może być 2mm, może nawet 1mm wystarczy, bo inaczej ramie za mocno odchodzi od miski, zabezpieczenie może nie wejść w otworek itd. Średnica też mniejsza niż 24mm, by dobrze przylegał do osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie dodatkowe uszczelnianie osi przy lewym ramieniu nie ma większego sensu. Woda szybciej dostaje się między miską, a plastikiem, przez rurę podsiodłową czy mufę suportu. Największe znaczenie mają i tak same łożyska. Testowałem sporo suportów od tanich, poprzez średnie aż do topowych typu CeramicSpeed (mowa o MTB). Co ciekawe najdroższy padł po miesiącu jazdy, to samo stery, a były tam łożyska w wersji "coated" za 600 zł/szt. Jeden jedyny suport jeździ ze mną od lat i nie poddał się ani razu, to Chris King. Myłem go myjką pod ciśnieniem, używałem w błocie, deszczu, etc. Rocznie robił ok. 13 000 km na zawodach, codziennych treningach i różnorakich wypadach. Teraz stuknie mu 8 lat i cały czas są tam te same łożyska w stanie idealnym. Jedyne co robię to coroczne czyszczenie i smarowanie. Co ciekawe sam suport nie ma praktycznie żadnych uszczelnień (oprócz plastiku między miskami), ale za to same łożyska mają uszczelnienie znane z przemysłu ciężkiego, jak również jakość wykonania jest po prostu bezbłędna. 

 

Ktoś wspominał o polskich łożyskach Ceramit. Miałem kiedyś w piastach, niestety na ceramicznych kulkach porobiły się wżery. Za tę cenę można je rozważyć, aczkolwiek jakość wykonania w mojej opinii nie jest najlepsza. Wolałbym klasyczne, stalowe nierdzewki dobrej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Teoretycznie można kupić BB70, wywalić łożyska, dać 2xEZO, 2 oringi i mamy. Ale kto ci da 200zł za to?
 

 

150.Wystarczy. A z tym twoim patentem i chinszczyzna110 : D

Tak sobie żartuje .. za oknem mokry śnieg wiec nie ma co robic : /

 

 

 

Największe znaczenie mają i tak same łożyska.

A do piast jakie ?  

 

 

 

Woda szybciej dostaje się między miską, a plastikiem, przez rurę podsiodłową czy mufę suportu.

 

Czyli smarowac łozyska smalcem z obu stron i wymieniac jak się zużyją.

 

PS: Masz może podkładki 17mm do tylnej piasty Mavica Crossride żeby skasowac luzy ? : P ))))

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do piast w MTB na pewno nie ceramiki. Pracują przy minimalnej ilości smaru i ułatwia to przedostawanie się piasku, który później niszczy kulki. Osobiście używam EZO, NTN, Koyo. Droższe typu Enduro też ale trochę są chyba przereklamowane. Wg mnie dobry stosunek ceny do jakości mają 3 pierwsze, które wymieniłem. Choć np. NTN są lepiej uszczelnione niż EZO, działają znacznie dłużej ale w niektórych piastach tylnych (z reguły szosowych) potrafią przez to zaciągać łańcuch bo wzrastają opory toczenia.Nie mam podkładek Mavic, ale mam Tune - tylne piasty mają oś 17 mm. Może podpasują, trzeba sprawdzić. Ew. w sieci znajdziesz sklepy sprzedające podkładki, sporo tego jest ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Choć np. NTN są lepiej uszczelnione niż EZO, działają znacznie dłużej ale w niektórych piastach tylnych (z reguły szosowych) potrafią przez to zaciągać łańcuch bo wzrastają opory toczenia.

Pewnie o te ich uszczelnienie LLR chodzi. 


 

 

Woda szybciej dostaje się między miską, a plastikiem, przez rurę podsiodłową czy mufę suportu. Największe znaczenie mają i tak same łożyska.

Niektóre ramy mają alu wkład w mufie, a więc są totalnie odizolowane w środku. Zakładając jednak, że woda wejdzie do tuby od środka przez dziurę od podsiodłówki, to i na to może być sposób. Tuba ma własne dwa oringi, które można by dodatkowo uszczelnić poprzez nawinięcie kilku zwoi taśmy silikonowej do uszczelniania gwintowanych połączeń rurowych. No i zawsze warto mieć odpływ wody na dole mufy jak ktoś ma tylko wlot :D

 

 

 

Jeden jedyny suport jeździ ze mną od lat i nie poddał się ani razu, to Chris King. Myłem go myjką pod ciśnieniem, używałem w błocie, deszczu, etc. Rocznie robił ok. 13 000 km na zawodach, codziennych treningach i różnorakich wypadach. Teraz stuknie mu 8 lat i cały czas są tam te same łożyska w stanie idealnym.
Nieźle, ale ci dorównam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś z was testował nowe suporty shimano, np. BB-MT800? Z tego co pamietam to kilkanaście sztuk już zamontowaliśmy i na razie nie widziałem zajechanego. Mają całkowicie inne, niestandardowe łożyska i uszczelki wargowe z dwóch stron, powinny radzić sobie lepiej od suportów starego typu.

 

d8a245c593762872med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te oringi tuby wystarczy miźnąc smarem, najlepiej typu liquid oring jak pm600. Aczkolwiek wziąłem właśnie nówkę sztukę bb92 i zrobiłem test szczelności sprężonym powietrzem (usta usta ;)) i wygląda, że i na sucho te oring dają radę.

Odnośnie mt800 to w wersji PF męczę je od pół roku i jakoś nie chcą zaliczyć padaki. Ale to one jakieś symboliczne 3kkm mogą mieć dopiero bo jakoś z czasem słabo u mnie ostatnio. Swoją drogą nie spodziewałem się, źe tam będą inne łożyska. Nauczony doświadczeniem jak Shimano pisze że są lepsze uszczelnienia to odbierałem to że w najlepszym wypadku są takie jak były ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie same uszczelnienia jak w mt800 były/ są właśnie w pressfit np Xtr bb92 ma identyczne, aczkolwiek same łożyska są trochę węższe. A tak btw. zawartość misek DuraAce bb7900:

 

 

Weź proszę sprecyzuj, bo nie kapuję. W mt800 mamy plastik dekiel, uszczelkę taką jak pokazałeś na zdjęciu i łożysko 2RS ale nadal 6mm? Jak tak, to konstrukcyjnie do przodu dzięki 2RS, ale dla nas to małe pocieszenie, bo takich łożysk poza chińskimi sklepami nigdzie nie dostaniemy. Jak przeglądałem ebaja to znalazłem 6805N 2RS więc nie jest to niewykonalne, ale w naszych sklepach ze standardowymi łożyskami takowego nie dostaniemy nigdzie, więc nadal pozostanie nam dłubanina we własnym zakresie by przejść na markowe 7mm.

 

A generalnie to już widać, iż ten wkład 7900 niczym nie różni się od BB70. Łożysko Sunhill 6mm dostałem także w tanim wkładzie Tiagry. Też miało te oznaczenie Axxx więc będzie to pewnie faktycznie jakiś nr. partii. Zresztą przewinęło mi się te info gdzieś w necie. 

 

 

 

Czyli jeden ciul W BB52 i BB70, praktycznie to samo. Zmienia się tylko napis na miskach i cena.

BB70 tak, ale BB52 nie, bo w nim te uszczelki są mniejsze (a przynajmniej były mniejsze kiedyś)

 

 

 

Te oringi tuby wystarczy miźnąc smarem, najlepiej typu liquid oring jak pm600. Aczkolwiek wziąłem właśnie nówkę sztukę bb92 i zrobiłem test szczelności sprężonym powietrzem (usta usta ) i wygląda, że i na sucho te oring dają radę.
 

Strzeżonego Pan Bóg strzeże:

http://tiny.pl/gllmd

:D

Nie ma bata, by gdzieś w środku znalazła się choć kropla wody i łożysko padło od rdzy. Już chyba lepiej tego systemu nie da się uszczelnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do środka wsyp jeszcze trochę kulek silcagel'u, żeby ew. skropliny z powietrza wyłapywały

Śmiej się śmiej, to wcale nie jest głupi pomysł. Jak pojeździmy w temp. około zerowych, to po wprowadzeniu roweru do domu osiada na nim rosa, a skoro siada na ramie, to i pewnie wewnątrz ma na to jakąś szansę

 

 

 

Nie no łożysko jest totalnie inne, mniejsze, bieżnia wewnętrzna jest szersza od zewnętrznej, zero szans na zamiennik.

omg, a to nie jest przypadkiem skośne łożysko? Z czasem pewnie na ebaju i Ali się pojawi, ale do tego czasu kiszka z dłubaniną :(  A takie 6m jak te tradycyjne z 7900 też nie wejdzie? I czy dobrze widzę, to poza dwoma uszczelkami samego łożyska nie ma już tego dodatkowego? Jak tak, to mamy podobny system do Accentowego czyli niezbyt doskonały no chyba, ze sam plastikdekiel jest jakąś uszczelką jednocześnie, a wtedy nie było by najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na to, że Shimano wpadło w zastawione przez siebie pułapki. Najpierw celowo tak standard opracowano, żeby standardowe łożyska nie pasiły a teraz są poszukiwania wyjścia z tej sytuacji. A mogli zrobić te miski 2mm większej średnicy i tyleż samo szersze. Wtedy byłoby miejsce na łożyska o wyższej klasie nośności oraz dobre uszczelnienia bez żadnych udziwnień. No ale w końcu Shimano doświadczenia z łożyskami "maszynowymi" praktycznie nie ma ;)

 

Odnośnie silcagelu to się nie śmieję bo faktycznie wewnątrz ramy (więc i wewnątrz mufy też) będzie się para z powietrza skraplać. Tylko trzeba zadbać żeby ten specyfik się nie dostał do łożyska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miski mają mniejszą średnicę, łożysko 6805 nie wejdzie, te nowe łożyska maja 35.45mm średnicy....

Calowe pewnie, a więc niestandardowe. Mniejsza średnica to też kulki mogą być mniejsze, a co za tym by szło, to i niższa trwałość. Ach, lepsze jest zawsze wrogiem dobrego.

 

 

 

Mi to wygląda na to, że Shimano wpadło w zastawione przez siebie pułapki. Najpierw celowo tak standard opracowano, żeby standardowe łożyska nie pasiły a teraz są poszukiwania wyjścia z tej sytuacji. A mogli zrobić te miski 2mm większej średnicy i tyleż samo szersze. Wtedy byłoby miejsce na łożyska o wyższej klasie nośności oraz dobre uszczelnienia bez żadnych udziwnień.

Myślę, że inżyniery Shimanowskie wiedziałyby doskonale jak zrobić taki idealny wkład, ale za ich plecami stoją marketingowcy i księgowi z batem, a ci mają większe chody w generalnej dyrekcji. Dziś potocznie nazywamy to "celowe postarzanie produktu" i niestety nie ma na to siły i będzie coraz trudniej (patrz wkład MT800)

 

 

 

Odnośnie silcagelu
 

A czy to nie jest przypadkiem ta substancja w woreczkach, którą spotykamy np. w kartonach razem z butami? Tam jest taki granulat właśnie na wilgoć, może dało by się go jakoś przykleić do tuby od środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...