Skocz do zawartości

[Amortyzator] Pomoc w wyborze amortyzatora


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Ten Marvel to wersja OEM, czyli przeznaczona do montażu u producenta roweru i teoretycznie nie jest przeznaczona do sprzedaży na normalnym rynku,ale od czasu do czasu się takie sztuki trafiają. Generalnie Marvel to amorek przeznaczony do XC z ustawionym tłumikiem pod XC. Dobry, trwały i bezawaryjny amorek , prosty i tani w serwisowaniu ( bardzo łatwy serwis do wykonania w domu ). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do XC Epixon się nie nada... bierz Manitou

 

Epixon TR LC - wytrzymał w XC ok 3 miesięcy, nie chcę się powtarzać, ani rozpisywać, ale to nie jest amor do tego typu jazdy.

 

Chyba że sprzedawca zapewni cię inaczej i da ci możliwość zwrotu powiedzmy do 3 miesięcy jak padnie, chyba że chcesz kilka razy w sezonie do naprawy wysyłać.

 

Mi szkoda sezonu na przestoje, dlatego nie mam już epixon-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do XC Epixon się nie nada... bierz Manitou

 

Epixon TR LC - wytrzymał w XC ok 3 miesięcy, nie chcę się powtarzać, ani rozpisywać, ale to nie jest amor do tego typu jazdy.

 

Chyba że sprzedawca zapewni cię inaczej i da ci możliwość zwrotu powiedzmy do 3 miesięcy jak padnie, chyba że chcesz kilka razy w sezonie do naprawy wysyłać.

 

Mi szkoda sezonu na przestoje, dlatego nie mam już epixon-a

 

Napisz konkretnie jaki miałeś model bo wersji TR LC jak piszesz to nigdy takiego nie było

Wersji TR sprzedałem sporo i jakoś nie miałem reklamacji. W wersji XC to zdarzają się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie TR RL - RC

 

Nie mówię że ten amor jest zły, poprostu do XC się nie nadaje.

 

Do MTB, jazdy bez skoków, ok,ale na trasach XC występują przeszkody w formie belek, rock gardeny itp. A do tego ten sprzęt się nie nadaje.

 

Może wyższe modele suntoura, nie wiem, nie miałem z nimi styczności.

 

Jeżeli jest inaczej niż pisze, to proszę dać gwarancje kupujacemu z możliwością zwrotu jak padnie , np. 3 miesiące. Kilka tras xc i się okaże, może miałem wadliwy model. I nie chodzi mi o regularne odsylanie do serwisu i naprawy gwarancyjne, bo w sezonie na to szkoda czasu, że o kosztach wysyłki nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manitou Marvel jest ok, ale jak na mój gust za dużo plastiku w środku. Trzeba dbać bo potrafi spuchnąć i jest wtedy problem z rozebraniem amora.

 

Marcin_Gutek a jakie to awarie Ci się przytrafiały? Jeździłam na wcześniejszym epiconie na 9mm i cały sezon zero awarii, a amor był w tym czasie nawet parę razy w górach, sporo lotów i dropów zaliczał. Sprzedałam znajomemu i jeździ na nim maratony do dzisiaj, a ma już z 3 lata. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Do MTB, jazdy bez skoków, ok,ale na trasach XC występują przeszkody w formie belek, rock gardeny itp. A do tego ten sprzęt się nie nadaje.

 

 

ta, jasne... A świstak siedzi i zawija sreberka...

Ponieważ pracuję w branży to często spotykam się z taki ściemami od klientów. Klient kupił amor do xc dla syna, ten katował go w bikeparku, na dodatek z tarczą 203 a później przychodzą z płaczem że po 2 miesiącach są luzy po centymetrze. Albo inny przypadek - klient przychodzi dwa tygodnie przed końcem gwarancji że wideł nie pracuje. Ściema że serwis był robiony w BFG. Piszę do BFG, podaję nr seryjny widelca i odpowiedź - nie mamy takiego widelca w systemie. Otwieram pacjenta, w środku rdza i błoto. Reklamacja odrzucona, a w zamian pojawia się w sieci mnóstwo kłamstw i oczerniających nasz serwis informacji. 
Podejrzewam, że powyższy wpis to podobna do moich historia.  Zwłaszcza jak pisała Fonika - użytkownik używający wideł zgodnie z przeznaczeniem czy też lekko na granicy nie będzie w stanie go zakatować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, dlaczego od razu Mnie osądzasz po Swoich doświadczeniach.

 

Amortyzator był używany niespełna 3 miesiące, przed zakupem było konsultowane ze sprzedającym do czego ma służyć.

 

Po odesłaniu do naprawy nie było żadnego sygnału z serwisu że amor "zakatowany" - po prostu naprawione na gwarancji.

 

Nie będę się rozpisywał o szczegółach, ale jakoś na wyścigach XC ich nie widać.

 

A po za tym, piszę powyżej że to moje zdanie, wyrobione na podstawie własnego doświadczenia i wcale nie musisz się z nim zgadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już dwa lata Epixon TR- RL-RC 15 mm oś i zero problemów. Łatwo nie ma bo mało nie waże. Katowany po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, gdzie teren nie jest taki lajtowy. Nawet jeszcze nie wymaga wymiany uszczelek. Serwis kompletny raz do roku.

Epixonów nie widzisz na wyścigach, bo żadko wystepuja one seryjnie w rowerach a takie głównie tam jeżdzą. Zresztą człowiek kupuje oczami i jak zobaczy duży napis FOX to sprawa jest przesądzona i kupuje rower z takim amorem a nie EPIXONEM.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka... oczywiście że kłamię, jestem sprzedawcą foxów, zapewne to koledzy chcieli by usłyszeć, bo jak to możliwe że ktoś się ośmielił na tym forum wypowiedzieć nie pochlebną opinie na temat tak super amortyzatora. Nie będę nikomu nic udowadniać, to jest moje zdanie i nie oczekuję że ktoś je podzieli. Tylko coś jest na rzeczy skoro chłopaki zakupili nowe raidony od Ciebie kolego Activia i mają luzy, nie do końca jest to fer. Ale to też tylko moje zdanie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kurcze pieczone... Wykryłeś światowy spisek... Cała ekipa administrująca to forum jest umoczona w przekręty z tymi amortyzatorami. Rozkręcamy potajemnie nowe amortyzatory, wstawiamy uszkodzone tłumiki i sprzedajemy takim użytkownikom jak ty. Każdy ma z tego procent, więc banujemy na forum każdego kto ośmieli się wysłać negatywną opinię na temat Suntoura... :devil:  Tyle sarkazmu i ironii.
Poznałem całą historię i wiem co z ciebie za ziółko i przyjemny klient. Zakatowałeś amortyzator a mimo to Activia uznał gwarancję i wymienił uszkodzone części. Powinieneś być wdzięczny, ale to już kwestia typu charakteru.
Co do luzów w Raidonach - wybiórcze podawanie informacji również jest manipulacją. Activia nie siedzi wieczorami z kolegami i nie psuje celowo amortyzatory po to byś mógł o tym pisać. Gdybyś przeczytał uważnie informacje od producenta i dystrybutorów, później opinie od testerów to wiedziałbyś, że jest to budżetowy widelec w którym luz do 1 mm jest dopuszczalny od samego początku. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdybyś przeczytał uważnie informacje od producenta i dystrybutorów, później opinie od testerów to wiedziałbyś, że jest to budżetowy widelec w którym luz do 1 mm jest dopuszczalny od samego początku.   

 

Ja dodam tylko od siebie ( bo właściwie to ja jestem inicjatorem tematu o luzach) że dystrybutor twierdzi że luz od początku jest dopuszczalny ze względu na klasę amortyzatora, natomiast instrukcja ( do Aurona i kilku wyższych modeli) mówi że ślizgi należy wymienić gdy luz jest większy niż 1mm. 

 

" Before disassembly, check the slider sleeve play of the fork. To do so, apply the front wheel brake and gently push the bicycle back and forth at the handlebar stem shaft. Replace the slider sleeves if the play is excessive (more than 1 mm at the fork brace)."

 

Ciekawą sprawą jest to że kontaktowałem się z oddziałem Suntour na Europę. Po opisaniu w jaki sposób sprawdzam luz, napisali że nie jest to właściwa metoda ponieważ w ten sposób dochodzi także odkształcenie materiału. Tyle że robiłem to dokładnie tak jak jest opisane powyżej.

 

Pytanie także co dokładnie oznacza " Replace the slider sleeves if the play is excessive (more than 1 mm at the fork brace)"- według mnie jest to właśnie luz między golenią a podkową, natomiast nie wiem co miał na myśli autor.

 

Jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskałem czy taki luz jest normalny czy nie.

 

Jeżeli luz się nie powiększy to ja z tym problemu nie mam, puknie bo puknie, luz minimalny może sobie być. Natomiast jeżeli pociągnie to za sobą skutki typu zniszczone górne golenie itd, to oznacza że coś jest ostro nie tak i trochę drogo ( 1000 zł za Epixona) liczą sobie za "jednorazowy" amortyzator.

 

Życie zweryfikuje, czekam na wiosnę i mam zamiar dobrze się bawić, bo poza tymi dwoma rzeczami o których pisałem powyżej, amortyzator naprawdę robi bardzo dobre wrażenie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skom25 pisałem już że żaden amorek nie wyjdzie odemnie z luzami i będziemy się tego trzymać Sorki że miałeś taki problem lecz nikt nie zostawił cię na lodzie co myslę że dobrze świadczy o Dystrybucji co po rozmowie ze mną chcieli tobie nawet zwrócić fundusze. Masz także w przyszłości załatwiony darmowy serwis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skom25 pisałem już że żaden amorek nie wyjdzie odemnie z luzami i będziemy się tego trzymać Sorki że miałeś taki problem lecz nikt nie zostawił cię na lodzie co myslę że dobrze świadczy o Dystrybucji co po rozmowie ze mną chcieli tobie nawet zwrócić fundusze. Masz także w przyszłości załatwiony darmowy serwis. 

 

Jasne, do nikogo nie mam pretensji, zarówno z Twojej strony jak i Euro Bike miałem bardzo duże wsparcie za co jestem wdzięczny. Nie wyszedłem w żadne sposób "na minus" z całej tej sytuacji, a także ani przez chwilę nie poczułem się że zostałem "na lodzie".

 

Jeżeli chodzi o mój amortyzator to postanowiłem używać go przez najbliższy sezon, jeżeli będzie działo się coś niepokojącego to będę w kontakcie z Euro Bike, także tutaj też nie ma żadnego problemu.

 

Proszę nie traktować mojego poprzedniego wpisu jako oskarżeń czy pretensji, po prostu postanowiłem nieco "zgłębić" temat luzów na goleniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...