Fawlty Napisano 1 Października 2016 Udostępnij Napisano 1 Października 2016 Cześć, Zastanawiałem się, czy dać to tutaj, czy gdzie indziej (trasy, wyprawy). Ale jednak pytanie jest do szosowców, więc daję tutaj. Chcę sobie jutro pojechać szosową pętlę 250 km z Warszawy. Mam (jak każdy) swoje trasy, ale rutyna zabija część przyjemności, a przecież jest tu sporo osób z Mazowsza. Chętnie więc przy okazji poznam coś nowego. Oczywiście trasa nie musi przebiegać koniecznie przez Warszawę - se dojadę w ramach rozgrzewki Jak macie jakieś ulubione trasy to się podzielcie proszę. Wiadomo, o co chodzi. Jak zwykle - raczej lepszy asfalt, niż gorszy, raczej mniej aut, niż więcej itd. itp. pzdr Fawlty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turysta Napisano 1 Października 2016 Udostępnij Napisano 1 Października 2016 Mogę Ci podpowiedzieć jak szukać tras. Do szukania używam Stravy. Wchodzę w wybranych segment. W nim znajdują się dziesiątki nazwisk ludzi, którzy go pokonali. Po ich profilach patrzę jakie jeżdżą trasy. Z reguły ci zajmujący wyższe miejsca w rankingu segmentu, wypuszczają się w dłuższe trasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fawlty Napisano 1 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2016 Thx. Pewnie bujnę się do Płocka. Dawno nie byłem. pzdr Fawlty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 1 Października 2016 Udostępnij Napisano 1 Października 2016 dzisiaj jechane - https://www.strava.com/activities/730953645 asfalt super, z autami bywa gęsto, ale bez dramatu, raczej nie więcej niż do Płocka spotkasz może następnym razem się zabierzesz? jesteś na ustawkach praga płd/wawer? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fawlty Napisano 2 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Mess with the best, die like the rest To podejście jest mi bliskie, jednak 250 km w nieco ponad 7h15 minut? Średnia ponad 34 km/h na 250 kilometrach? Pardonsik, znam swoje miejsce w szeregu. Nawet w najlepszych czasach - jeśli takie były - nie dałbym chyba rady. Jak rozumiem w grupie było jechane? Ja jeżdżę sam, ewentualnie z moją Panią (wtedy wolniej, choć niekoniecznie bliżej). Dziś samotnie do połowy dystansu miałem średnią w okolicach 30 km/h, potem jednak spadła (niestety walczę z kontuzją - i przegrywam na razie). A trasa fajna. Machnąłem się mniej więcej tamtędy do Sandomierza. pzdr Fawlty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.