schnor25 Napisano 23 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 Witajcie, Mam taką zagwozdkę, którą mam nadzieję pomożecie mi rozwiać. Otóż mam Hexagona X9 z kasetą Shimano HG20, do tego mam fabryczny łańcuch KMC (jaki model nie mam pojęcia, nic na Nim w sumie nie pisze). Przejechałem do tej pory nieco ponad 2000 km i...postanowiłem, że wymienię łańcuch ( ). Wiem, że z fusów wróżyć nie będziecie i bez fot kasety/korby się nie obejdzie (może nawet zaraz ruszę 4 litery i pójdę cyknąć foty). Chodzi mi o takie wasze luźne spostrzeżeni. Czy po takim kilometrażu w ogóle warto przekładać łańcuch? Czy śmigać dalej na obecnym napędzie i go zajechać na amen (łańcuch wyciągnięty już o 0,75%)? Dzisiaj na próbę założyłem nowy, zrobiłem parę km, ale jakoś nie fajnie całość działała (być może regulacja tylnej przerzutki by pomogła). Jak mam na wyeksploatowanych podzespołach zajechać nowy łańcuch (X9.93), to wolę zrobić drugie tyle co do tej pory i zarżnąć "całość". Miejsce litość i wyrozumiałość dla "janusza" amatokolarstwa EDIT (foto): Kaseta 1 Kaseta 2 Korba 1 Korba 2 Dodam, że najczęściej śmigam na przełożeniach, przód (2 bieg, środek), a tył 7-8-9 (czyli tych cięższych). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gtb Napisano 23 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 0,75% to akurat pora na nowy łańcuch, napęd nie wyglądana na mocno zjechany (ale zdjęcia z kąta trochę przekłamują). Jeśli nie przeskakuje to po ok.100km powinien się ułożyć , podregulowanie przerzutek również wskazane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schnor25 Napisano 23 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 Na nowym zrobiłem dzisiaj 3 klocki nad bajoro i jako, że wspomniana praca napędu mi się nie podobała, to powróciłem do starego łańcucha. Czyli co, zapodać mu nowy łańcuch, ewentualna regulacja przerzutki, zrobić ok. 100 km w lekkim dyskomforcie i śmigać dalej przedłużając żywotność reszty gratów (kasety, korby etc)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gtb Napisano 23 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 O korbę bym się nie martwił po taki przebiegu , a jak chcesz przedłużyć żywot kasety to nowy łańcuch i daj mu czas się ułożyć. A co dokładnie się działo że praca ci się nie podobała ? Bo jak rozumiem łańcuch nie przeskakiwał ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schnor25 Napisano 23 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 Sęk w tym, że właśnie przeskakiwał z przedostatniej na ostatnią przerzutkę. Jutro (dzisiaj) może jeszcze raz podmienię łańcuch + pobawię się trochę przerzutką skoro kaseta jest w stanie przyjąć nowy łańcuch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 24 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2016 Przerzutka jest z tyłu jedna, przeskakiwał z zębatki albo z przełożenia. Skoro z przedostatniej na ostatnią zębatkę, tzn, że jest niewyregulowany a nie że rozciągnięty. Co do zasadności zmiany łańcucha po 2000km to wszystko jest bardzo zależne od stylu jazdy, masy rowerzysty, przyspieszeń itp. Jeden o wadze piórkowej nakręci 5000km bo pedałkuje leciutko, powoli, a drugi katuje sprzęt, rusza bardzo dynamicznie, waży 40kg więcej i do tego jeździ w terenie. I jak tu porównywać takie przypadki? A kasecie ze zdjęcia nic nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.