Skocz do zawartości

[plecak] Na lustrzankę, wstępnie do 100 zł


Sopel808

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Poszukuję plecaka na przewożenie lustrzanki (w zasadzie tylko i wyłącznie). Body + 1 obiektyw, bez zbędnego balastu, w etui o wymiarach 25cm x 16cm x 16cm (wys. x podstawa).

 

Czy w kwocie do 100 zł jestem w stanie znaleźć odpowiedni egzemplarz, najlepiej wodoodporny?

Może któryś forumowicz używa podobnego plecaka, w podobnym celu i ma jakieś spostrzeżenia?

Najlepiej gdyby owy plecak nie tworzył wodopoju na plecach :whistling:  

Jeżeli cena jest znacząco zbyt mała - serdecznie proszę o wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiam  :thumbsup:

Napisano

Używam plecaka Canona i jestem zadowolony. Po dwóch sezonach i rowerowym przebiegu ok 7000 km nadal jest w dobrym stanie, ucierpiała tylko nieco siateczka bocznej kieszonki. W ogóle polecam plecaki na jedno ramię - mniej podgrzewają plecy, umożliwiają dostęp do aparatu bez zdejmowania. O wodoodporności tego Canona trudno coś do końca powiedzieć - uchylam się od ulew, a dodatkowo dokupiłem raincover, który bardzo ładnie mieści się w płaskiej kieszeni na tylnej ściance plecaka.

 

http://www.foto-net.pl/sklep/produkt/plecak-Canon-Deluxe-Gadget-Bag-300EG-sling.html

Napisano

To generalnie temat rzeka. Często jeżdżę rowerem, czasem zabieram swoją lustrzankę bo tematy na zdjęcia wtedy łatwo wpadają. Okrutnie mnie zawsze irytowała konieczność wykonania szeregu czynności: zatrzymaj się, rozepnij pas biodrowy, zdejmij plecak, otwórz, wygrzeb aparat z dnia, wyjmij, dekielek, zdjęcie, dekielek, włóż aparat, ułóż w środku, zamknij plecak, załóż na plecy, zapnij pas biodrowy.

Sposobem na to okazał się sprzęt typu "nerka" - tzn utrzymujący się na samym pasie biodrowym "piterek"/"zasobnik" czy jak to tam nazwiesz. Widzisz temat na foto - zatrzymujesz się, sięgasz do tyłu, rozpinasz suwak wyjmujesz aparat i masz. Plus nie ma opcji aby się spocić tak jak pod plecakiem. Ja mam coś tego typu: tatonka Ilium L. Mieszczę do niej Canon 5d mkII z obiektywem 24-105 4L, czyli całkiem spory sprzęt. Wodoodoporny nawet w miarę

 

 

Napisano

Używam plecaka Canona...

Bardzo fajny plecaczek, znajomy ma taki bądź bardzo podobny i również polecał.

Przy nim pozostaje jedynie mentalny problem, że mój Nikon czułby się źle w plecaku Canona  :teehee:

Może powielę temat na forum Nikoniarzy.

 

Kolego zaj, bardzo interesujący pomysł! Moja lustrzanka też bez problemu się zmieści skoro Twoja wchodzi (u mnie to amatorski Nikon z rybim okiem bądź kitem).

Jak to jest z wygodą tej nerki na dłuższej trasie (dajmy na to - 100 km)  :icon_question:

 

Pozdrawiam!

Napisano

Jeśli chodzi o wygodę nerki - zacząłem jej używać dopiero pod koniec zeszłego sezonu, najdłuższa trasa to było około 80 km po asfaltach, pagórkach, leśnych ścieżkach i ubitych i piaszczystych, w tym całkiem strome wjazdy i zjazdy i nie było negatywnych wrażeń co do wygody. Pozycja na rowerze jest trochę pochylona i wg mnie to pomaga. Jeśli obawiasz się o wygodę polecałbym wybierać wśród większych nerek z szerszym paskiem, zawsze coś tam dodatkowo wrzucisz. 

W sklepach gróskich/podróżniczych/outdoorowych zazwyczaj mają takie rzeczy (w Wawie przynajmniej sporo) więc pewnie można by przymierzyć i zobaczyć jak się z tym czujesz.

Wszelkie plecaki typowo fotograficzne dla mnie mają jeden minus - ich funkcjonalność podporządkowana jest "wygodzie" aparatu, jego zabezpieczeniu, zapewnieniu miejsca na dodatkowe akcesoria itp, podczas gdy funkcje "sportowe" nie mają znaczenia, jest bardziej "zabudowany", cięższy, sam w sobie stanowi bagaż. Tak więc jeżeli zamierzasz jeździć długie dystanse na rowerze taki fotograficzny plecak będzie mniej wygodny i łatwiej się w nim spocisz.

 

Zostają jeszcze plecaki typowo turystyczne/górskie, lżejsze, z konstrukcją odsuniętą od pleców aby stworzyć przepływ powietrza i zapobiec poceniu (np seria Berghaus freeflow), jednak to już znacznie powyżej 100pln i nadal mają typowe wady plecaków   

Napisano

Na 99% wybieram nerkę! Postaram sie taszczyć sprzęt jedynie na krótsze trasy, nie będzie sprawiać problemów :)

 

TomHagen, nick mam taki sam jak tutaj, więc niestety to raczej inna osoba...

Napisano

Sople, wydaje mi się, ze to rozwiazanie całkiem wygodne nawet na 100 i więcej km, zwłaszcza jeżeli nie bedziesz woziltopowej lustrzanki ( bo one są większe i cięższe )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...