Skocz do zawartości

[Rower] Czy warto kupić rower ROCKRIDER 520 S B'TWIN?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam chcialem spytać czy warto kupować za tę cenę rower Rockrider 520 S B'Twin? Zamierzam kupić jakiś rower  trochę do poskakania, zjeżdżania itp. Ps. Jestem nowy

 
Napisano

Wstawię link do modelu dla ułatwienia:

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-520-s-id_8322501.html

Koszt 2299 zł. Pytanie kolegi modrzew jest kluczowe - co zamierzasz na tym rowerze robić? Do poskakania i zjeżdżania, o ile masz na myśli poważne skakanie, ewolucje i downhill, nie będzie to sprzęt wystarczający. Nada się do XC. Z tym, że w tym przedziale cenowym to lepiej jednak kupić coś ze sztywną ramą, gdzie będziesz mógł liczyć na znacznie wyższą klasę osprzętu.

Napisano

Jestem nowy więc ewolucji żadnych na razie nie umiem, jazdy byłby różne bo trochę jeździłbym po mieście i część czasu spędzałbym w miejscu gdzie można poskakać z jakiś na razie mniejszych wysokości, zjazdy po nierównym terenie nwm np: lesie gdzie będzie można zjeżdżać w dół przy czym wystawające konary nie będą przeszkadzać i nawet jakbym miał zjechać z jakiś dłuższych schodów bądź czymś podobnym, aby dobrze amortyzował i dość długo wytrzymał.

Napisano

2000-2500 to za mało na przyzwoitego, przyszłościowego, nowego fulla. Jeśli nie stać Cię na zwiększenie budżetu 2-2,5x (za ok. 5-6K można już wyrwać np. zeszłorocznego Gianta Trance'a 3), lepiej celuj w sztywniaka.

 

 

Napisano

 

 

A w tym b'twin'ie co jest złego?


Złego nic nie ma, jest to rower średniej klasy, nie marketówka, ale też nie żaden wypas. Kwestia taka, że do zakładanego przez Ciebie celu (skakania, downhillu, zjeżdżania po schodach) rower ten się nie nadaje, gdyż zastosowane w nim elementy zwyczajnie nie wytrzymają tego typu użytkowania - są za słabej jakości. A tu nie ma mowy o półśrodkach bo ryzykujesz własnym zdrowiem, zresztą sam zaznaczyłeś, że chcesz "aby długo wytrzymał". Nowy rower, którym podobne ewolucje można przeprowadzać, to tak jak napisał Galvatron - półka cenowa wyżej. Po prostu za 2,5 tysiąca nie da się zmontować dostatecznie dobrego sprzętu wyczynowego, tak jak nie zbudujesz za 10 000 bolidu formuły 1. Nawet używki zwykle drożej chodzą. Ten rower nada się do normalnej jazdy w terenie, z zaznaczeniem, że tę samą funkcję spełni z powodzeniem rower bez pełnej amortyzacji, a w zakładanym budżecie kupisz znacznie lepszego sztywniaka od powyższego fulla, z osprzętem wyższych grup niż Acera z B'twina.
Napisano

Dziękuję, odpowiedź świetna i daje do zrozumienia. Czy moglibyście mi polecić jakiś dobry półzamortyzowany rower, który by się nadał do mojego opisu? Oczywiście górna granica ceny to 2500

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...