[do 1000zł] rower trekkingowy

[joga]

Cześć,

Potrzebuję pomocy w wyborze roweru do codziennej jazdy po mieście oraz na wycieczki. Myślę o rowerze trekkingowym, ponieważ nie obciąża kręgosłupa oraz posiada przerzutki, które ułatwiają jazdę na dłuższych trasach.

Mieszkam w Krakowie, więc wolałabym żeby rower nie był ze zbyt wyskiej półki cenowej.

 

[Alsew]

 

 

Mieszkam w Krakowie, więc wolałabym żeby rower nie był ze zbyt wyskiej półki cenowej

Dobry tekst Moim zdaniem za 1000 zł to lepiej poszukać jakiejś fajnej używki...

[Maniak]

Z tym kręgosłupem bym nie przeceniał, treking zapewnia bardziej wyprostowaną pozycję a przy takowej kręgosłup zbiera więcej uderzeń z siodełka które idą aż do szyi w linii prostej, zamiast jak przy pochylonej sylwetce, pracować i się wyginać niwelując wstrząsy.

[Ziemko]

Dobry tekst Moim zdaniem za 1000 zł to lepiej poszukać jakiejś fajnej używki...

I kupić jakieś g***o bez przymiarki z napędem do wymiany

 

Od siebie mogę polecić http://www.mudserwis.com/kross-trans-atlantic-2014-damski jest promocja, jest haczyk. Tylko dwa rozmiary dostępne (M)17" i (L)19" Niestety, Asiu nie podałaś wzrostu więc nie mogę powiedzieć który będzie dobry. Na szczęście Mudserwis mieści się w Krakowie (adres i telefon na stronie po lewej) więc możesz podjechać i się przymierzyć

 

Inna, tańsza opcja to rowery Kands Alfa lub Navigator.

[Alsew]

I kupić jakieś g***o bez przymiarki z napędem do wymiany

Rower o którym tu mowa to nie Ferrari, żeby nie szlo ocenić jego stanu. Nie mówię, żeby kupować pierwszy z brzegu tylko dobrze poszukać, najlepiej w okolicy żeby można było się nim przejechać przed zakupem. Nawet w sklepie nie masz możliwości się przejechać... chyba że po Decathlonie   I tak wracając do porównania z motoryzacją, to ciekawe dlaczego na naszych drogach jeździ 100 razy więcej VW przyciągniętych z Niemiec, niż kupionych w Polskim w salonie nowych Dacii?

[Ziemko]

 

 

, to ciekawe dlaczego na naszych drogach jeździ 100 razy więcej VW przyciągniętych z Niemiec, niż kupionych w Polskim w salonie nowych Dacii?

Bo samochód po 120-150kkm jest nadal na chodzie a rower po przejechaniu 1/10 z tego jest złomem do nadającym się do remontu.

[Zangetsu]

z nowych trekkingów lazaro jest godny polecenia:  
http://allegro.pl/lazaro-senatore-v2-mocny-trekk-w-dobrej-cenie-lady-i4943163855.html 

 

oprócz tego można pomyśleć o kupnie roweru cross/fitnes (i dokupieniu bagażnika, błotników i oświetlenia) 

w decatlonie mają teraz dobrą promocję na fitnesy: 

http://www.decathlon.pl/rower-szosowy-btwin-fit-300-id_8306479.html 

a o crossach jest co drugi temat na forum ;-) 

 

no i zostają jeszcze używki....... 

 

[joga]

Dzięki za pomoc. Skłaniałabym się ku rowerowi Kross trans atlantic w wersji damskiej, cena wydaje się dość przystępna. Jednak namawiali mnie także na wersji lepszą i droższą - Kross trans siberian. Waham się, ponieważ przekracza to moj budżet, zwiększa ryzyko kradzieży i nie wiem czy dla mojego użytku warto dokładać w tą inwestycję.

[Ziemko]

Odczuwalnych różnic nie ma. Syberian posiada po prostu fajne dynamo w piaście, które generuje mniejsze opory i jest trwalsze niż to zamontowane a Atlantic'u. Myślę że przy dziennej jeździe jest to znikomy pretekst by dopłacić.

[Pablo59]

Szukaj kasety a nie wolnobiegu z tyłu, (zawsze co 8-9 zębatek z tyłu to nie 7 a i konstrukcja wytrzymalsza) ; galanterię typu błotniki i inne duperele zawsze możesz dołożyć do roweru typu cross.

Dynamo w piaście ma sens jak się planuje jazdy wieczorowo-nocne - bo jak nie to tylko masa wzrasta niepotrzebnie.

 

A bez przymierzenia się do roweru NIE KUPUJ

 

popatrz np na rower SCUD CROSSLAND 28'' SUNTOUR - Alivio , za niespełna 1000 masz na pewno lepszy sprzęt niż atlantic czy siberian ...  A po doposażeniu w "duperele" wg uznania  jeszcze na kask zostanie