Skocz do zawartości

[2016?] przełaj od rometa


thomasz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

No przecież po to to jest, skoro i tak piszesz jaka to padaka...
Tylko napisz proszę w jakich warunkach go "przetestowałeś" bo to trochę tak jak ja bym test speca stumpjumpera fsr (w posiadaniu od kilku lat a nie godzin) napisał na podstawie jazdy okołoszczecińskiej (a aż tak płasko nie mamy)...


Jeśli masz 100% pewności... Rambol, Słoneczko nasze, producenci by Cię po nogach całowali gdybyś podawał pomysł na biznes ze 100% gwarancją zwrotu... Ryzyko kalkuluje się w biznes, a kto nie chce ryzykować kończy jak kończy...

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Takie akcje się przeprowadza, jeśli masz 100% pewność, że zejdzie ci cały zamówiony nakład. Kross Unplugged do niedawna jeszcze po magazynach zalegał. 6 lat (2008-2014) nie mogli sprzedać zamówionego nakładu ram.


Wiesz jak dużo tego było? Był tylko w jednym rozmiarze. Rama nie dla wszystkich - mimośród, brak mocowań pod bidony, wiele osób rezygnowało ze względu na SS, aluminiowy widelec. Romek też tak długo zalegał po magazynach?

Ja z Kazą gadałem też na temat jego Eccentrica i nie chcę tu za niego głosu zabierać, ale wydaje mi się, że on już zbyt w duże koło "wróśł", żeby przesiadać się a mniejsze (zwłaszcza z tyłu) ;)

A żeby pozostać w temacie i nie być gołosłownym (że można) to tylko dwa przykłady z brzegu ze wspomnianego już wątku:

- http://wraithfabrication.com/products/the-paycheck
- http://shop.swobo.com/products/scofflaw

Ale jak ktoś chce za dużo na rowerach zarabiać i ma taki świetny dział rozwoju myśli inżynierskiej, to no cóż....można tylko ponarzekać i to nie bez uzasadnienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

o jakim Authorze mowa?

O tym: http://www.forumrowerowe.org/topic/130279-rowery-nietypowe-faty-roznokolowce-29-mx-single-bezprzerzutkowce-bikepackingrafting-itp/?p=1595017

 

Odnośnie Unibike 269, to wiem to od jednego z inżynierów pracujących w Unibike (obecnie na emeryturze), który tak się składa, że jest znajomkiem z Bydgoskiej Masy Krytycznej.


Z całym szacunkiem dla tego Pana, ale jeśli to on był odpowiedzialny za 269, to pozdrów go serdecznie.
PS. sprzedali w końcu te ramy, czy oddali na złom? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla tego Pana, ale jeśli to on był odpowiedzialny za 269, to pozdrów go serdecznie.

PS. sprzedali w końcu te ramy, czy oddali na złom? ;)

W momencie, gdy widelce 29erowe zagościły na dobre na naszym rynku, Unbike 269 zniknął z półek. Nikt (pewnie nawet Unibike) nie twierdzi, że 269 to był trafny pomysł.

 

A co do NS Eccentric:

http://www.forumrowerowe.org/topic/103354-rower-romet-29er-czyli-pretekst-do-dyskusji-o-stali/page-147?do=findComment&comment=1603780

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak, szukaj dalej. Gwintowana sterówka i cena 500$ zabija wszelką koszerność tej ramy.

 

@IvanMTB

Singular jest w UK. To zupełnie inna świadomość rowerowa i zupełnie inny rynek. Smutne, ale prawdziwe. W całej Polsce znajdzie się może kilkunastu, kilkudziesięciu ludzi, co by go kupili i większość z nich to pewnikiem koledzy z forum. Dla tych kilkudziesięciu ludzi Rychtarski i Orłowski to aż nadto. 90% potencjalnych klientów szuka roweru z mainstreamu (jakiś góral, jakiś mieszczch) i na takich rowerach firmy takie jak Romet robią pieniądz.

 

 

Widzisz Rambol problem z Toba jest taki, że nie odwołujesz się do całości mojej wypowiedzi a do pasujących Ci fragmentów na które odpowiadasz w wydumany sposób.

 

Świadomość w UK jest inna, to fakt, ale Singular sprzedaje na całym świecie, nie tylko w UK ergo świadomość na całym świecie jest inna. Tylko ta biedna Polska w ogonie, 100 lat za przysłowiowymi murzynami... Od 1989 to już mogliśmy się troche wyrobić co-nie? A prawie million emigrantów tylko z okresu po 2004 też nieco ogłady nabrało I zaszczepiło Zgniły Kapitalizm na Ojczystej Ziemi.

 

Czepiasz się Ekscentryka, a pomijasz inny fakt, że stalą NS stoi.

 

Zupełnie pomijasz moją notkę o Authorze, przwewijal sie w nietypowym temacie, trzebaby poszukać...

 

A jak chcesz 100% powodzenia w biznesie to użyj Kickstartera...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W momencie, gdy widelce 29erowe zagościły na dobre na naszym rynku, Unbike 269 zniknął z półek. Nikt (pewnie nawet Unibike) nie twierdzi, że 269 to był trafny pomysł.

 

Zniknął ze względu na cenę, za jaką zaczęto go proponować. Rozbierano je dla szpeju (Reba RL Sram X7/X9), a ramy się później po alledrogo przewalały. Był jeden nawet taki kolega-desperat, tutaj na forum, co to chciał od ręki (w dobrej cenie) kilka sztuk brać i biznes na tym robić. :)

 

Echhh...Taka nasza, polska rowerowa rzeczywistość. A wystarczy trochę ryzyka, polotu, i wsłuchiwania się przy tym nieco w potrzeby zainteresowanych. Wtedy może być tylko lepiej.

Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Echhh...Taka nasza, polska rowerowa rzeczywistość. A wystarczy trochę ryzyka, polotu, i wsłuchiwania się przy tym nieco w potrzeby zainteresowanych. Wtedy może być tylko lepiej.

Szczególnie, że gdyby w takim powiedzmy Romecie był także Dział Dobrego PR i Wizerunku na Świat to wypuścili by dwa modele. Tani, ekonomiczny taki jak nam pokazano i drugi czy to w stali (dla rosnącej w siłę grupy uświadomionej) czy carbo i w tarczach w odwołaniu do najlepszych w tej branży. I wtedy nikt nie pisnął by słowem (no może ponarzekalibyśmy na kąty, cenę i malowanie).
I żeby nie iść w wielomilionowe długi wypuścili by serię 500 sztuk, powiedzmy. Kupiec by się znalazł, wizerunek podniósł a rama nabrała by kultowości jak 29-erowiec.
Czy to k.. takie trudne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tylko działami PR i Wizerunku rządziły osoby, które jeżdżą na rowerze a polskie firmy rowerowe miały coś na kształt wizji, nie nastawionej tylko na czysty zysk ... to wszystko mozna by osiągnąć i każdą ekipę rowerową zaspokoić.

 

Zgadzam się ze wszyskim o czym mówicie, nawet jeśli marudzę po swojemu.

 

A co do Kickstarterowego stalowego roweru, to pisałem już, jak to można zrobić:

http://www.forumrowerowe.org/topic/103354-rower-romet-29er-czyli-pretekst-do-dyskusji-o-stali/page-100?do=findComment&comment=1489835

Dwa problemy: za małe kohones na taką akcję oraz Komitet AkceptacyjnyTM nie zaaprobował 100 ram walających się po domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Do KIckstartera nie potrzebujesz nabialu, gdyż ryzyko jest zerowe. Jeśli project nie uzyska odpowiedniej ilości wsparcia oddajesz kase i nie było problemu.

 

A w domu ram nie musisz trzymać. Wystarczy poszukać powierzchni magazynowej na wynajem, na czas realizacji projektu i uwzględnić jej koszt w zestawieniu całkowitym...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ryzyko jest spore o czym przekonało się kilku, szczególnie tych co im się udało aż za bardzo.... 
Nabiału może nie trzeba ale wiedzy, praktyki, kontaktów, bardzo dobrze przygotowanego projektu i owszem. 
Gdyby tylko garaż był największym problemem w takim przedsięwzięciu... mój Ty Boże, ale życie było by cudowne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W wariancie rambolowym ryzyko jest zerowe. Gotowe ramy, wybierasz z katalogu, wrzucasz w Kickstartera, jak się zbierze tyle ile założyłeś to gitarra, jak nie to oddajesz kasę i wracasz do przekopywania ogródka...

 

Proste jak rypanie Maryny pod grusza :D

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle się nakręcacie.

 

Po pierwsze, przełajowki to nisza.

Po drugie, stalowe ramy to nisza.

Po trzecie, Romet to IMHO firma upychająca budżetowy, popularny sprzęt z założenia bez większego polotu.

 

A wy umyśliliście sobie ze mają robić stalowe przełajówki. Panowie, gratuluję. poczucia humoru :D

 

Gdybym chciał zainteresować polską firmę takim pomysłem, to rzeczywiście udałbym się do Rometu. W ostatniej kolejności. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolego, nie wiem czy zapoznałęś się z naszą krytyką do tego projektu, ale pragnę Ci donieść, iż najważniejsze potknięcia w tym wynalazku to:

 

1. Linki dołem

2. Brak tarczowych hamulców.

3. Aluminiowy widelec.

 

Reszta to pobożne życzenia pasjonatów, ale jak uczy życie - Author - nie takie znowu wywalone w kosmos.

 

Poza tym dziekujemy za uznanie dla naszej zabawności.

 

Cos trzeba robić aby nie zwariować, a jak już coś to najlepiej na wesoło.

 

Dobra dawka endorphin jeszcze nikomu nie zaszkodziła...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

a po czwarte; jak by nie było - to Romet wyszedł do ludu ze swoim "niszowym" projektem,
całkiem poważny Kolego Mariuszu ;)


ps:...i przestańcie powoływać się na tącholerną "niszę", może stal i jest niszą w naszej zaburaczonej Polsce (w Polsce bo w innych krajach wygląda to zgoła inaczej) ale to nie powód do pogłębiania tego czy innego stanu rzeczy na zasadzie "bo tak jest  my tak mamy", bo w ten sposób myśląc do niczego nie dojdziemy!

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@marcinusz,

dobra nisza, którą można wykorzystać... to trochę jak na giełdzie. Wystarczy popatrzeć na zachód, jak ta nisza pnie się w górę. U nas góry niezbyt wysokie, nie aż tak wymagające, asfalty kiepskiej jakości.. zamiast kupować MTB do miasta i wokół komina na pobliską górkę, to czemu nie przełaj? Czemu by sobie nie wyrobić dobrej marki wykorzystując taką "niszę"?

Polski Romet, Polski M. Kwiatkowski i R. Majka sunący na Romecie...? chyba by chwyciło?

 

To trochę jak z FSO vs VW i Daewoo. Jak się skończyło każdy wie. Czesi mają skodę, my g...no. To samo z rowerami. Czesi mają SingleBe, my....?

 

Może to taka polityka firmy i wielkiego wodza. Ma być tanio, chińsko i się sprzedawać. Mają być wyniki i $$. Taki target na następne X lat.

Forumowicze nie klient docelowy, nie kupią, więc ich olać.

P.S. Podobnie ostatnio u mnie w korpo więc chyba zaczynam czuć "blusa"

 

A jednak trochę żal do rodzimego Rometa, że ma taki olewancki stosunek do konsumentów, ściemniając że stracili hasło na fbooku, że pomyłka w zdjęciu itp... potem echo. Takie samo echo jak po moim komentarzu/zapytaniu, dlaczego ich nowa szosa to cena 8tyś PLN.

Jak już idą na tą masówkę i są tego świadomi, to mogli by chociaż po ludzku odpowiadać i odpisywać do polskiego ludu a nie strugać wariata.

Edytowane przez thomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja wszystko rozumiem. To byłby świetny ruch, żeby połechtać pasjonatów z niszy. Wiadomo, że ich ciepłe słowa o marce funkcjonują potem jako wypowiedziane przez znawców. Rewelacyjny sposób na promocję.

 

Ja tylko nie rozumiem, jak wpadliście na pomysł, że Romet jest marką, która będzie słuchać głosu ludu i wykorzysta tak zaawansowaną technikę marketingową? Przecież to firma, która klepałaby Jubilaty w wersji, którą pamiętam z dzieciństwa, gdyby tak dało się dalej funkcjonować. Już bardziej na Krossa liczyłbym jako na markę, która nasłuchuje co się dzieje i próbuje odpowiadać na ruchy na rynku. A nie tylko kopiuje w budżetowej wersji to, co innym udaje się sprzedawać (Moona mieli odwagę skonsultować na forum endurowatym).

 

I oczywiście przełajówki są niszą w PL. Nawet jeśli będziecie mocno zaklinać rzeczywistość. 

 

Poza tym mi osobiście przykro jest czytać o buraczanej Polsce i światłych emigrantach. Ugryźcie się czasem w klawiatury.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No wybacz Mariuszu ale żyjemy w lekko zacofanym, buraczanym kraju i nikt mnie nie przekona, że jesteśmy na równi z resztą Eu. I piszę to ze smutkiem; żyjąc, kopulując, pracując i płacąc podatki (choć czasem sam nie wiem "po kiego diabła"). Jest lepiej, ale nadal nam daleko..*
Nie będę udawał, że stal czy przełaj to 25% rynku ale tak jak pisałem - nie używał bym tego typu argumentów bo to "uwstecznianie".
Jak napisał to Thomasz - nasz kraj jest wręcz idealny dla przełaju, gravelów, monsterów.... tylko mało kto u nas to zauważa.

* - mam wrażenie, że w innym wątku już poruszaliśmy ten temat (to była kwestia dostępności i porównania naszego rynku rowerowego z innymi) więc chyba nie ma sensu tego rozwijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Poza tym mi osobiście przykro jest czytać o buraczanej Polsce i światłych emigrantach. Ugryźcie się czasem w klawiatury.

 

Ale taka jest smutna prawda, przynajmniej ta rowerowa. Poza pewnymi wyjątkami-rodzynkami, to burakiem i cebulą stoimy. Niestety. :(

 

Zresztą sam to przyznajesz, pisząc o klepaniu Jubilatów.

 

 

jak wpadliście na pomysł, że Romet jest marką, która będzie słuchać głosu ludu

 

Nikt tu nie napisał, że jest, tylko że raczej być powinna. Jak inaczej chcesz taki stan rzeczy zmienić, nie uświadamiając, nie piętnując i nie pisząc o tym? Lepiej przyklasnąć w dłonie i napisać, że jest super? Powtórzę się, ale niezmiennie coś mi to przypomina...

 

Pomijając już fakt, że po to właśnie jest forum.

 

 

 

Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wybacz Mariuszu ale żyjemy w lekko zacofanym, buraczanym kraju i nikt mnie nie przekona, że jesteśmy na równi z resztą Eu. 

 

Jesteśmy biedniejsi - tak. Mamy mniej rozwinięty rynek rowerowy niż chociażby Czesi - tak. Ale może warto, że Polska to nie samo zło. A UE to nie sam miód i cywilizacja. 

 

PS. Marcinie lub marcinuszu, ale nie Mariuszu.

 

 

Nie będę udawał, że stal czy przełaj to 25% rynku ale tak jak pisałem - nie używał bym tego typu argumentów bo to "uwstecznianie".

 

 

To nie jest uwstecznianie ani nawet argument za czy przeciw czemukolwiek. To jest tylko stwierdzenie faktu.

U nas nawet szosówki nie są popularne - statystycznie posiada je niewiele osób. Więc przełaj i stal (w rozumieniu nowoczesnego smakowicie przyrządzonego kawałka metalu) to nisza. 

 
 

Jak napisał to Thomasz - nasz kraj jest wręcz idealny dla przełaju, gravelów, monsterów.... tylko mało kto u nas to zauważa.

 

 

W sumie masz rację. W odniesieniu do 80-90% Polski tak jest. Ja szczęśliwie czuję się przynależny do tego mniejszego, bardziej pofałdowanego kawałka.

Jako społeczeństwo nie dojrzejemy rowerowo z dnia na dzień. Na razie przebiło się do świadomości, że "góral" to nie jedyny rodzaj roweru. Trzeba pamiętać, że większość traktuje rowery użytkowo lub jako narzędzie rekreacji 1-2 razy w miesiącu. Pasjonaci wśród rowerzystów to mniejszość. To jedynie ta mniejszość będzie szukać gravelów, monsterów i przyzwoitej stali. Nie takich klientów obsługuje Romet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Jako społeczeństwo nie dojrzejemy rowerowo z dnia na dzień.

 

... i właśnie żeby to zmienić plujemy tutaj na tego niedoklepka, sugerujemy co by można, pokazujemy jak robia inni i marzenia mamy, że kiedyś i u nasz będzie podobnie.

 

Co zasię do buractwa i cebulozy, to nie przesadzałbym. Polska pod wieloma względami bije na głowę niejeden kraj Zgniłego Starego Zachodu.

 

I wcale nie naczytałem się folderów wypuszczanych przez obecna opcje Przy Korycie, tylko codziennie od niemal 9 lat konfrontuję wyobrażenia o zachodzie z rzeczywistością...

 

Inna sprawa, że polski kapitalizm nie ma szans w przeciągu 25 lat odrobić te wszystkie prace domowe które Europie Zachodniejzajęły lat 150...

 

Jestesmy dobzi, szybcy, pomysłowi ale ciągle trzeba przeskoczyć tę samą ilość płotków aby dotrzec do celu.

 

Dlaczego ten pajac Cameron często i głośno krytykuje emigrantów z tzw-nej Europy Środkowej i Wschodniej? A bo się okazuje, że są oni pracowitsi, lepiej wykształceni i obrotniejsi niż lokalna pożalsięboże Złota Brytyjska Młodzież...

 

Po takich, którzy wkładaja do budżetu duuuużo więcej niż pobierają lekko się jeździ, szczególnie jak nie są czarni lub nie mają paszportów z krajów obfitujących w ropę naftową. To nie rasizm przecie, tylko ochrona Interesu Narodowego :verymad:

 

Cycu na kaczych noga ot co :down:

 

Dopsz, styknie tej polityki :P

 

Niech Romet dołoży normalny wideł, tarcze i poprowadzi linki góra, to im nawet to wstrętne amelinum wybaczę...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...