Skocz do zawartości

[suport] trzaski w suporcie


rolllooo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam takie pytanie odnośnie suportu. Generalnie chodzi o to, że podczas pedałowania słyszę jakieś ciche piski, trzaski, skrzypienie. Wymieniłem pedały na inne bo myślałem, że to one. Po wymianie nic się jednak nie zmieniło. Obstawiam, że to suport. I teraz tak- suport nie ma żadnych luzów i też kręci się lekko (przynajmniej tak mi się wydaje). Czy możliwe, że te trzaski to po prostu ocieranie się piasku o kręcący się rdzeń suportu?  Wydaje mi się też, że cieżej mi pedałować lewą nogą niż prawą, ale może być to autosugestia. Suport jest w miare nowy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Mam podobny problem w moim supporcie (wlasnie tak mi się wydaje) słychać trzaski. Jest to o tyle dziwne że rower ma przejechane dopiero nieco ponad 400km. Dodam ze zaraz po zakupie roweru korba mi się rozkręciła jeszcze przed zerowym przeglądem, w sklepie powiedzieli że tak czasem bywa w nowych rowerach skręcili i trzyma do tej pory i nie czuć żadnych luzów. Trzaski udało mi się nagrać na telefon link poniżej. Początkowo też myślałem że to pedały ponieważ fabrycznie były zamontowane takie z plastikowym środkowym elementem tak też sugerował sprzedawca w sklepie więc postanowiłem przyśpieszyć wymiane na SPD jednak problem dalej istnieje. Nagrane trzaski występują przy delikatnym pedałowaniu siedząć na siodełku, gdy wstaję bądź zaczynam mocniej pedałować trzaski stają się znikome. Trzaski nie występują cały czas dlatego chciałem je uwiecznić na nagraniu żeby pokazać w sklepie o co mi chodzi jednak zanim tam się udam chciałbym żebyście się wypowiedzieli na ten temat czy to faktycznie korba czy może coś innego.

 

http://youtu.be/groPRhm6TNs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie okazało się, że w suporcie była pęknięta plastikowa miska wkładu. Wymieniłem suport (samej miski nie znalazłem na allegro) i intensywne skrzypienie ustało. Pozostało tylko delikatne cykanie z jednego pedału SPD, ale olewam tą sprawę- napęd jest w każdym razie cichutki i słysze tylko szum gum. Moim zdaniem to może być łożysko suportu ew. tak samo jak u mnie pęknięta plastikowa miska. U mnie skrzypienie też czasami ustawało przy innej geometrii ciała więc twój problem nie jest głupi. Nie wiem czy masz hollowtech II czy wkład pakietowy. W wypadku tego pierwszego podobno szybko zużywają się łożyska i w najgorszym wypadku będą do wymiany. Podobny dźwięk do Twojego miałem też jak rozchrzaniło mi się łożysko we wkładzie pakietowym w starym suporcie na kwadrat. Co do obluzowanej korby to rzeczywiście mogła być wcześniej słabo skręcona- nie powinno to mieć wpływu na hałasy teraz. Co do sztycy, rury podsiodłowej, siodła, jażma siodła, ramy- rzeczywiście przy jakimś pęknięciu, poluzowaniu mogą występować trzaski- wystarczy nieodczuwalny dla ciebie balans ciała podczas pedałowania aby wystąpiły. Możesz poszukać jakiś malutkich pęknięc badź luzów aczkolwiek charakter dźwięku z filmiku nie wskazuje na taką przypadłość. Ja bym obstawiał suport. Jeżeli masz taką możliwość to wykręć go, ew. zrób oględziny plastikowej miski czy nie widać kreski pęknięcia na tworzywie. Jeden użytkownik na forum mówił coś o tym, że wykręcił suport, wyczyścił wraz z gwiantami i mufą i skręcił raz jeszcze i hałassy ustały- pewnie jakiś brud w postaci ziarenek piasku w gwincie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam ramę karbonową (Silverback Storm). Zacząłem słyszeć trzaski przy pedałowaniu. Dobiegały jak się wydawało z okolic suportu. Słychac było wyłącznie przy pedałowaniu. Przejżałem wszystko, sztyca, główka ramy, suport, korby, pedały, przerzutki - nic. Okazało się, że te trzaski powodował luz w tylnej piaście! Dla próby załozyłem koło z innego rowery - cisza, przy tym z luzem na piaście - trzaski. Przy pedałowaniu koło musiało układać się pod minimalnie innym kątem, a rama działa jak pudło rezonansowe, czesto pozornie dając mylne wrażenie z jakiego miejsca dźwięk dochodzi.

Usunięcie luzu na piaście załatwiło sprawę w 100%.

Takiej cichej pracy roweru jak mam teraz życzę wszystkim forumowiczom! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

u mnie w unibike evolution też słychać trzaski ale nie występują cały czas. nie wiem o co chodzi mu bo czasami jak ciskam mocniej pedały to nic nie słychać a czasami strzela przy przyspieszaniu bo przy luźnym pedałowaniu nic. ewentualna piasta trzaskała by cały czas zwłaszcza w gorszym terenie, a on potrafi na nowiutkim gładziutkim asfalcie strzelać a w lesie po dziurach cisza. nie kumam tego. piasty w przyszłym tygodniu zmieniam z Quando na Novateci D041 i 042SB, do tego nowe tarcze do avidów BB5 bo same zaciski są ok i klocki są nowe (2-miesiące temu zmieniałem)  Tarcze obydwie 160mm zakładam, bo w przednim obecnie 185mm jest ale to tylko adapter wymienić wystarczy i będzie git. Napęd w tym roku na początku wymieniałem także też raczej nie to ( nowy łańcuch, korba większa czyli 48zębów i nowa zębatka z tyłu, twardość HG 52 łańcucha i zębatki również albo HG51 teraz zapomniałem, korba Alivio 48z.) sztyca raczej też odpada bo jak staję na pedały i pedałuję to mocniej stuka, więc raczej suport zostaje bo co innego może stukać, no może pedały, ale to by cały czas stukały. na początku piszczało, teraz już stuka a pisków brak:( Suport też wymienię dla pewności. jak to pedały będą to wymienię na takie z koszyczkami, bo spedów raczej nie będę brał, i bynajmniej nie chodzi o koszty, tylko o funkcjonalność i bezpieczeństwo, boję się o swoje zachowanie odnośnie wypinania butów z spedów w razie nagłej potrzeby zatrzymania się:). chyba że ktoś ma inne twierdzenie na to stukanie w moim rowerze to proszę o napisanie:)  Raz nawet myślałem że to amorek stuka bo ma luz w tłoczkach jak na przednim hamulcu zaciśniętym ruszam rowerem w przód i w tył ale z tym to wątpię:) oby to to nie było bo taki amorek jak mam 500zł około kosztuje:(.


Korbę wymieniałem bo poprzednia była 42zęby bodajże i na dziurach w lesie łańcuch trzaskał mi o ramę, przy tym łańcuchu i tej korbie nie miałem ani razu stuknięcia łańcucha o ramę:) a jeżdżę często po dziurach na polnych drogach i leśnych ścieżkach:) a wcześniej nawalało jak karabin maszynowy na dziurach typu tarka na polnych drogach. nie pamiętam czy tylna zębatka nie jest na większą wymieniona może również jest większa, ale fakt jest taki że wcześniej jak miałem 40 na liczniku bez górki i bez zjazdu to na maksymalnym biegu z przodu i z tyłu pedałowałem jak głupi, a teraz na tym komplecie raz wiatr mnie pchał i miałem ustawione 3x5 biegi i na maksa nie pedałowałem i miałem na liczniku 48km/h bez zjazdu i bez górki. a mam 4x8 biegów przerzutki:) z górki to inna historia przy ostatnim biegu miałem 59 i również na maksa nie pedałowałem dodam że to nie rower szosowy tylko MTB na laczach 2,25 od schwalba:) także prędkość 59 na tym rowerze robi piorunujące wrażenie w psychice jak i na ciele:) a nie cisnołem mocniej bo było wyboiście i z zakrętem zacieśniającym się w jedną stronę i potem w drugą od razu:) zwężający mam na myśli wysepkę na środku na podwójnym zakręcie, tam pewnie nie raz któś się nacią jak nie rowerem to samochodem na tą wysepkę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@kompotas, miałem podobny problem - słyszałem trzaski podczas pedałowania. Co ciekawe, nie było ich słychać jeśli kręciłem ręką, a więc były tylko przy obciążeniu; z tego względu trudno było mi ocenić z którego miejsca dociera ten irytujący dźwięk. Wymieniłem kasetę, łańcuch, kółka przerzutki, regulowałem przerzutkę, sprawdzałem szprychy, wymieniłem suport, pedały... aż "wreszcie" zaczął wydawać dźwieki "jakby coś luźno latało" niezależnie od tego czy kręcę pedałami, czy nie. Właściwie już byłem niemal pewien, że to tylna piasta, ale możliwość posłuchania dźwięków w domowych warunkach potwierdziła źródło hałasu.

 

W drugim rowerze natomiast słyszałem skrzypienie podczas pedałowania - okazało się, że to siodełko. Nasmarowanie załatwiło sprawę, ale tutaj akurat łatwo zlokalizować źródło stając na pedałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paziek: czyli co w końcu było tylna piasta? Kurcze jak oddam rower do serwisu i jak nie wymienią mi suportu tylko te części które zamówiłem czyli Piasty i Tarcze, i jak okaże się że to suport wart 30-40zł to będzie głupio trochę, będzie trzeba drugi raz dawać, do serwisu oddalonego 14km od mojego domu:) serwis w moim mieście jest  ale mają długie terminy i nie mają takich części do tego roweru np adaptera do mniejszej tarczy, i możliwe że nie mają także linki do amortyzatora do blokady a też muszę zmienić bo jak blokuję to aby odblokować muszę ręcznie linkę pociągnąć bo nie odbija i jest na końcu rozczapierzona:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przez dobry miesiąc likwidowałem strzelanie: czyszczenie sztycy, siodla, 2 nowe suporty, nowa korba i przerzutki... Wyszło, że korba miała sporo luzu i przy obciążeniu to ona strzelała/cykała. Jeśli macie suport na kwadrat to w pierwszej kolejności radzę sprawdzić gwint w korbie czy nie ma luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@, piasta, ale nie wiem co dokładnie, bo wymieniłem całą na nową. Jak będę miał chwilę to sprawdzę co dokładnie ją bolało, ale teraz jest to właściwie bez większego znaczenia.

Ja tam nie żałuję wymiany tych wszystkich części, bo rower i tak już się tego domagał... jedynie suport był mało śmigany (<2000km), ale będzie w zapasie. ;-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój rower miał jak go kupiłem nieco ponad 3tys km, teraz po nieco ponad roku posiadania ma jeszcze raz tyle:) dodam że rower od nowości był używany przez jedną osobę przed tym jak go kupiłem:) korba nieco ponad 1tys km tak samo kaseta i łańcuch. jedyne co ewentualnie to piasta albo suport.


a propo trzasków to coś ostatnio się uspokoiły od ostatnich 200km nie usłyszałem ani razu stuknięcia:) nie wiem co mogło być powodem tego pukania. i tak wymieniam piasty i tarcze bo już mam je w domu tylko do rowerowego muszę skoczyć i to chyba jutro jak zdążę bo muszę 15km dojechać z nim bo u mnie w mieście poszaleli z terminami i bym musiał do 10 Października czekać na termin i jeszcze 3 dni by robił go. Oddam w Gdańsku i zrobią mi w jeden lub dwa dni od ręki przyjmują bez terminów:) możliwe że te trzaski mogły być od sztycy bo ostatnio zmieniałem ustawienie siodełka tylko nie pamiętam czy od tamtego czasu przestało czy wcześniej:( a co do piast i tarcz to i tak chciałem je wymienić tylko przyspieszyły te trzaski moją decyzję o zmianie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

też miałem problem z trzaskami w okolicy pedałów i korby - diagnoza to niedokręcone śruby mocujące suport. Po ich dokręceniu - trzaski ustały. Problem w tym, że po jakimś czasie, pojawiły się znów - i znów to samo - konieczność dokręcenia śrub mocujących suport. Co może powodować, że śruby te tak się odkręcają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niestety to samo, po wymianie suportu śruby notorycznie się odkręcają, niezależnie czy przejadę 2 czy 50km, zawsze muszę dociągnąć o pół obrotu. Z rozwiązań jakie znalazłem to klej do gwintów Locitte lub lakier do paznokci. Wyczyścić, przesmarować gwint i skręcić. Zrobiłem to wczoraj lakierem do paznokci więc zobaczymy dzisiaj czy się sprawdzi.

Z innych rozwiązań, podkładka sprężynująca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...