Skocz do zawartości

[napęd] zrywający się łańcuch po wymianie napędu


rolllooo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, aby nakreślić klarownie swój problem muszę opisać go od początku. A więc: Posiadam rower który miał na samym początku cały napęd deore. Jako, że rower był z drugiej ręki i niezadbany, postanowiłem do końca zajechać kasetę. W końcu (po 2 latach intensywnej eksploatacji w mieście) łańcuch się zerwał, więc postanowiłem wymienić kasetę. Po wizycie w serwisie okazało się, że blaty korby są również zużyte. Udało mi się odnaleźć w garażu bardzo rzadko używany rower brata z korbą nieznanego dla mnie producenta (widać tylko napis "ais" na żółtej naklejce). w każdym razie korba ta współpracowała także z kasetą deore i sprawowała się w tamtym rowerze dobrze. Po inastalacji nowej kasety, łańcucha kmc (model x8 lub x9) i korby wszystko śmigało na pierwszy rzut oka dobrze. Regulacja przerzutek i kręcenie kołem na stojaku serwisowym nie dawało żadnych niepokojących symptomów. Dopiero w czasie jazdy zauważyłem, że po wrzuceniu na kasecie czegokolwiek większego od 5 koronki (lżejsze biegi) na dowolnym blacie korby dawało wrażenie lekkiego chrobotania, odczuwalnego na pedałach przez pewnego rodzaju drgania. Sprawdziłem wszystki możliwości ocierania się przerzutki, ale nic nie zauważyłem. Uznałem, że łańcuch musi się dopasować do korby i nie martwiłem się tym dopóki dopoty łańcuch nie trzasnął przy manewrowaniu w korku (od razu mówie, że nie cisnąłem pedałów podczas zmiany biegów). Zdziwiłem się bo łańcuch miał wówczas dopiero 1 miesiąc, a wiem że jest dobrej jakości. Skróciłem łańcuch o jedno ogniwo i udało mi się przejechać około 2500 km po mieście. Wczoraj podczas powolnej jazdy po ubitym śniegu łańcuch znowu trzasnął. Tym razem, nie wiem jakim cudem,ale rozerwana została prowadnica przednej przerzutki i wygięta, a kółeczko przerzutki ma złamany ząb. Ogniwo łańcucha było natomiast potwornie rozgięte.

I teraz moje pytania:

1) Czy ktoś jest w stanie domyślić się co mogło być przyczyną chrobotania łańcucha na koronkach o większej średnicy?

2) Czy to chrobotanie mogło być związane z przyczyną rozrywania się łańcucha?

3) Czy wina może leżeź po sronie korby?

4) Czy wina może leżeć po stronie złej regulacji tylnej przerzutki?

 

Dlaczego pytam?: Nidy nie miałem jeszcze takich problemów z łańcuchem, a jeździłem na sprzęcie znacznie niższej klasy. Po drugie na pewno czekają mnie inwestycje: Nowa przednia przerzutka, łańcuch, tależyki przerzutki tylniej.

Nie wiem natomiast, czy nie będę musiał kupić jeszcze manetki i korby, które są najdroższe z tego wszytkiego, a chciałbym tego uniknąć.

  • Mod Team
Napisano

1) Używana korba i nowy łańcuch zawsze będą sobie chrobotać na początku, musi sie to dotrzeć.

2) Nie bardzo, łańcuch się zerwał bo albo jesteś mocny jak koń, albo miał wadę materiałową, albo ktoś go źle skuł.

3) Nie o ile nie jest krzywa i jakaś mocno nietypowa to nie.

4) Teoretycznie tak, bo w takich przypadkach łańcuch czasami potrafi przeskakiwać na sąsiednie zęby a jak sie mocno pedałuje łańcuch może sie wykrzywić i w rezultacie sie urwie.

 

Jaki to łańcuch o którym piszesz, kupiłeś go nowego ?

Napisano

Łańcuch to kmc wersja z takim przypominającymi literę "X" ogniwami (słyszałem o nich opinnie że wytrzymują 4000 km)- nie wiem do końca jaki model bo gościu w serwisie wyjął z opakowania i zamontował. Po drugie trochę się dziwie, że ten łańcuch nie ułożył się do korby nawet po dłuższym przebiegu.

 

Co byś mi poradził? Jak sprawdzić tę korbę? szukać odgiętych zębów? wydaje mi się, że blaty schodzą się jakby do środka tj. w kierunku suportu, ale może to być tylko złudzenie optyczne. Po drugie wydaje mi się, że jej zęby są wyższe i bardziej ostro zakończone od obecnych korb shimano. Dziwne jest to, że łańcuch hałasował tylko gdy miałem ustawione koronki od 1 do 5. Po drugie, w takim razie zainwestuje w manetkę bo poprzednia to jakiś tandetny plastikowy grip z którym miałem problem regulacji od początku (możliwe że nie dostosowany do nowych kaset shimano), a po trzecie to dziękuję za odpowiedź- dość rzetelną ;)

Napisano

Ja tu widzę problem z linią łańcucha. Jaka korba była przed wymianą a jak jest obecnie? Co z suportem? Został z poprzedniej? Masz za duże przekosy. Tak bym to widział.

Napisano

Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w temacie. Jeżeli chodzi o suport to przeszczepiłem go od razu z korbą więc można powiedzieć, że jest to zestaw spasowany (na tamtym bajku działał dobrze). W zasadzie jedyne co się zmieniło to kaseta i łańcuch. Przyglądałem się dzisiaj tej korbie i powiem szczerze, że wygląda ok. Nie mogę się przyczepić do blatów i stanu ich zużycia. Postanowiłem więc,że kupię na razie nowy łańcuch (jaki byście polecali pod kasetę hg 50 i korbę teoretycznie odpowiadającą jakosći deorce?) i manetkę na tył bo ta stara nie pracuje zbyt dobrze. Jeżeli na nowym łańcuchu będę miał problemy to wymienie też korbkę. Po serwisie zdam relacje.

  • Mod Team
Napisano

Mnie to wygląda na trefny albo nieprawidłowo spięty łańcuch. Jakiej spinki użyłeś? Na pewno go dobrze spiąłeś?
Miałem kiedyś podobny przypadek z HG53. Wszystko ładnie pospinałem, jeździłem, jeżdziłem, aż tu nagle bez powodu trachhh. Na prostej drodze. Zdarza się. :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...