[1500-2200zł] Używany(nowy?) trekkingowy rower głównie do miasta

[supel]

Witam,

 

Jak w temacie - szukam używanego roweru trekkingowego w okolicach 2000zł.

Nie wykluczam kupna nowego, jednak ostatnio przekonałem się na własnej skórze, że używka jest chyba dużo lepszym wyborem.

Rower jest dla taty : 179cm wzrostu, 96kg, 51 lat.

Jak tylko jest pogoda używa go do 5km dojazdu w mieście do pracy, jazdy po zakupy, a w sezonie co weekend także na ~30km wypad do lasu ubitymi drogami.

Ważny dla niego jest komfort i pozycja w miarę wyprostowana, oraz jak to nazywa "lekkość" jazdy ( po mieście zasuwa dość szybko).

 

Aukcje, które wpadły mi w oko to :

http://allegro.pl/rower-dynamics-deore-xt-disc-hydraulika-i3415055378.html

http://allegro.pl/rower-ktm-3x10-deore-xt-mavic-2013-i3408383023.html

http://allegro.pl/ktm-avento-8-plus-nexus-8-2012r-p-nowy-i3421600288.html

 

Z tym, że nie mam żadnego doświadczenia w tego typu rowerach - sam popitalam tylko na MTB w lesie

 

Mógłby ktoś poradzić na co zwracać uwagę przy trekkingach i jak ważna jest w nich  firma ( tacie coś KTM pasuje ale też nie bardzo się zna).

 

Czy klasa osprzętu w trekach jest identyczna jak w MTB ? Tzn. Deore < ALIVIO < ALTUS - czy ma to mniejsze znaczenie ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za wypowiedzi

[supel]

Witam podbijam, tata stoi już bezpośrednio przed zakupem.

W sklepie stacjonarnym proponują mu KROSS Trans Alp 2013 za 1500 zł.

 

Z aukcji natomiast doradzam mu :

http://allegro.pl/rower-stern-model-2013-jak-nowy-i3549660846.html

http://allegro.pl/bike-manufaktur-magic-tour-2013r-stan-idealny-i3535753682.html

http://allegro.pl/diamant-elan-500-hydraulika-deore-nowka-okazja-i3531463303.html

 

Jak wspominałem przychylam się do używek, lub prawie nowych rowerów, a jaka jest wasza opinia ?

[equinoxe]

Ja tylko w temacie Krossa Trans Alp - dla rowerzysty ważącego 96 kg nie wiem czy to trafny wybór ze względu na warunki gwarancji. Już to kilka razy na tym forum pisałem - seria Krossa Trans (siberian, pacific, alp) ma w karcie gwarancyjnej zapis ograniczający DMC (dopuszczalna masa calkowita) do 100kG (rower+rowerzysta+bagaż). Sam rower waży ponad 17kg. Pzdr.

[cienkun]

Z wymienionych, ten KTM z wielobiegówką mi się widzi najbardziej.

(Pierwsza pozycja z hydraulicznymi tarczówkami, to imo tylko zbędne utrudnianie sobie życia, a napis XT na osprzęcie, tylko kusi złodzieja)

Można też kupić wspomnianego Krossa, (jeżeli tata nie będzie jeździł szybko po wybojach, to może obręcze wytrzymają )

Można też celować w nowe Lazaro/ Kands, które mają najlepszy stosunek jakości do ceny.

 

 

[Tadeus]

Moim zdaniem do wykazanych zastosowań trekking powyzej alivio-deore jest zupełnie zbędny.

 

Wagant 3.0 jest teraz w super promocjach. Nic lepszego nie będzie potrzebne, a nówka przynajmniej zapewni ci, że mniej trzeba będzie przy nim robić.

 

Np tu:

 

http://allegro.pl/romet-wagant-3-0-deore-okazja-promocja-20-i3555960173.html

 

Dodatkową wartością jest pewność, że rower nie jest kradziony - w Niemczech kradną ich ponad 300 tyś rocznie i naiwnością byłoby sądzić, że duża ich część nie trafia na polskie allegro

[mklos1]

Już to kilka razy na tym forum pisałem - seria Krossa Trans (siberian, pacific, alp) ma w karcie gwarancyjnej zapis ograniczający DMC (dopuszczalna masa calkowita) do 100kG (rower+rowerzysta+bagaż).

Jest, ale z zaznaczeniem że chodzi o układ hamulcowy głównie. Nigdzie nie jest napisane, że obostrzenie tyczy się ramy. A nie wierzę w cuda, że u jednego producenta te same hamulce nagle mogą hamować masę o 40 kg większą...

 

Z nowych rowerów także poleciłbym Waganta 3.0, bo na chwilę obecną Romet ma najlepszy stosunek osprzęt-cena na rynku.