Skocz do zawartości

[pedały] dla 100kg faceta - maszyny czy kulkowe?


bigwalus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poszukuje dla siebie nowej trzeciej już pary pedałów.

Pierwsza para dodana do Crosa Meridy były skręcane więc po ok 2000 km ścięło mi gwinty w miejscu mocowania. Tak naprawdę pedały rozkręcały się już od 300 przejechanych km.

Drugą parę kupiłem AIM na maszynach. Niby na maszynach bo zewnętrzne łożyska były kulkowe - rozsypały się i powodowały wykręcanie gwintu i rozwalenie się pedała.

Teraz już sam nie wiem czy kolejna parę kupić na maszynach czy na kulowych. Wiem jedno ważę 105 kg i potrafię przycisnąć pewnie tą masą w pedały. Tym badziej że na podjazdach często staje na pedałach i ciągnę na wyższych przełożeniach.

 

Co polecacie ? Maszyny ? Kulkowe ? Lepiej wybrać pedały klasyczne platformowe czy też takie z pinami ?

Jakie firmy polecacie ?

Napisano

wg mnie niema najmniejszej różnicy, tak jak w piastach jestem zwolennikiem maszyn tak w pedałach juz nie.

Weź sobie jakieś małe platformy z przeznaczeniem " do latania" wytrzymają Ci więcej niż zwykłe "klatki".

Napisano

wg mnie niema najmniejszej różnicy, tak jak w piastach jestem zwolennikiem maszyn tak w pedałach juz nie.

Weź sobie jakieś małe platformy z przeznaczeniem " do latania" wytrzymają Ci więcej niż zwykłe "klatki".

 

platformy ? tzn coś w stylu dartmoor ? Bo właśnie jeżeli miałbym brać na kulkowych to rozważam albo

 

Allegro

 

albo

 

Allegro

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli chodzi o pedały to wg mnie tylko maszyny. Miałem wiele różnych pedałów i drogie i tanie i każde po czasie zaczynały strzelać. Odkąd mam maszyny cisza ...

Napisano

Jako prawie dziewiedziesięciokilowiec na podstawie własnych doświadczeń skłaniałbym się do maszynówek. Z kulkami różnie bywało z maszynowymi nigdy źle.

Napisano

Jeśli masz taką kasę na pedały - nie pchał bym się w kulki, prędzej czy później się rozjadą.

A co do platform - w terenie sprawdzają się ale buty od tego lecą zdecydowanie szybciej niż na zwykłych pedałach.

Napisano

A to dobrze że piszesz, mam podobne pedały tylko że plastikowe, aż wstyd na nich jeździć takie rozjechane, myślałem kupić cokolwiek na maszynach, takie "zwykłe" ale widzę że metalowe też zjadają podeszwę, nie muszą być platformy z pinami... :/

  • Mod Team
Napisano

Znaczy tego ... mam buty NB o grubej w miare litej podeszwie i na nich to nie robi wrażenia ale inne na cieńszej takiej zdecydowanie agresywnej, to klocki szybko znikły.

  • Mod Team
Napisano

Wydaje mi sie ze nie ma większego znaczenia, jednak te drugie mają taką budowę jak moje wiec mogą być podeszwo gryzne.

Napisano
tak jak piszesz konsumują podeszwy dość szybko, dlatego na rower mam specjalne obuwie mimo ze nie mam SPD :P

nigdzie tej informacji nie znalazłem a tego właśnie się obawiałem... Szukam właśnie nowych pedałów, raczej się skłaniam na maszynówki. Ale właśnie tego niszczenia obuwia się boję. W dodatku jeżdżę w butach z cienką podeszwą, więc pewnie też będą cisnęły...

Napisano

A to na pewno, na każdych pedałach czuć je pod butami z cienką podeszwą. Najbardziej podeszwę zjadają platformy, na pewno mniej zwykłe pedały aluminiowe a niegroźne dla podeszw są plastikowe.

Napisano

Łożyska maszynowe - śmieszne określenie znane chyba tylko w nomenklaturze rowerowej :)

Pierwszy raz się z tym spotkałem, a pracuję w branży łożyskowej 9 lat.

Ale rozkmniniłem temat i te łożyska to są najzwyklejsze łożyska kulkowe posiadające po prostu własne bieżnie (wewn. i zewn) i koszyk w którym pracują kulki.

Łożyska kulkowe jak to zwiecie tych bieżni nie mają, a jest to tylko sam koszyczek z kulkami i nadają się ew. przekładni kierowniczej.

Najsłabszym ogniwem jest tutaj oczywiście koszyczek bo jest z cienkiej blachy i wystarczy, że się wytrze to od razu rozlatuje się w pył zacierając łożysko.

 

Człowiek się uczy całe życie :)

Napisano

No dokładnie tak jest, ja zawsze łapię się na tym że jak widzę w opisie "łożysko kulkowe" to cieszę że jakieś tam jest a tam jest wspomniany przez Ciebie koszyczek. Także trzeba się przestawić na nomenklaturę rowerową :thumbsup:

  • Mod Team
Napisano

Ot zwykłe najzwyklejsze kompaktowe łożysko w slangu rowerowym zwane jest maszynowe tak sie przyjęło i tak już po prostu jest :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...