Skocz do zawartości

[Odchudzanie] Jazda na rowerze a spadek masy ciała


Rekomendowane odpowiedzi

Ziemniaki jem od nowa.Co do lekarza do mizernie wygląda i mizernie leczy :) .Chyba najlepiej wychodzi mu leczenia starych babć z kasy :) . Chipsów nie jadam . Lubie takie domowe Polskie jedzenie:). I owoce. Panowie a mam pytanie co pijecie podczas jazdy na rowerze? I od razu zapytam żeby nie zakładać drugiego tematu.Kupiłem bidon Isostar ale znalazłem aluminiowe warto kupić aluminiowy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielny iso. - woda moze być pół na pół (kran i mineralna) pół cytryny, szczypta soli, łycha miodu. Bidon 500ml. Jesli wiesz ze nie zjesz i moze cię odciąć to większa łycha miodu:) 

U mnie się dobrze sprawdza, jezdze już na tym kilka lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielny iso. - woda moze być pół na pół (kran i mineralna) pół cytryny, szczypta soli, łycha miodu. Bidon 500ml. Jesli wiesz ze nie zjesz i moze cię odciąć to większa łycha miodu:) U mnie się dobrze sprawdza, jezdze już na tym kilka lat.

Nic dodać nic ująć, i w dodatku zdrowe.. Ja tylko używam soli himalajskiej...

Edytowane przez and309l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie dodam oprócz tego co pisali przedmówcy

 

Polecam używać apki

Fitatu :)

 

Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć o tym co jemy. Łatwiej jest zapanować nad bilansem.

 

Wprowadzanie żarcia super łatwe bo można skanować kody kreskowe tego co jemy.

 

Pod koniec dnia widać czego już mamy pod dostatkiem a czego brakuje i można wtedy inaczej zbilansować nasza michę bez dietetyków i innych naciągaczy.

 

Ja stosuje Od kilku miesięcy i na samej misce kg lecą w dół :) a ja nie jestem głodny i czuje się świetnie :)

 

Efekt od późnej jesieni mam ponad -20kg :)

 

Było by więcej ale robiłem przerwę regeneracyjna w redukcji na 6-8 tygodni. I teraz jadę dalej. Jescze dyszka i jestem w domku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pzrzemcio, nigdzie jeszcze tego tu nie pisałem, ale odchudzanie (poprawa zdrowia) to zacząłem właśnie od prowadzenia dziennika posiłków - jest taki excel i przez około pół roku wszystko notowałem, wyliczało,nabrałem nowych nawyków, wyciągnąłem wnioski i do dzisiaj (już 5 lat) waga stoi na przyzwoitym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja napisałem własny arkusz z wyliczeniemi kalorii opartymi o wiele róznych wzorów wyliczeniem tkanki tłuszczowej, zapotrzebowania aktywności arkusz wylicza dzinne zapotrzebowanie uwzgledniajac maksymalna ilosc kalorii pozyskanych ze spalonego tluszczu, potem podestawiamy kalorie w tabeli kalorii - dziala w 100% w zeszlym roku zgubilem w 3 miesiace jakies 4-5kg czytsej tkanki tluszczowej. Jedyny warunek to dyscyplina, pilnowanie kalorii w posiłkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. Podziwiam własne arkusze :) ale można zrobić to dużo łatwiej :)

 

spróbujcie zainstalować tą apke. Jest prosta, czytelna i ma gigantyczna bazę produktów. Większość wystarczy zeskanować kod i wpisać ile się tego zjadło. :)

 

Rewelacja.

 

Nawet opornym przeciwnikom przyjdzie to z łatwością :)

 

Zapotrzebawanie tez wylicza. Uwzględnia treningi lub nie. Wylicza bilans ujemny itd.

 

Dla mnie bomba. :)

 

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiesz jak on to wszystko wylicza? Na jakich badaniach bazuje? Ja wiem że jest wiele różnych aplikacji, ale mój arkusz ma wszystko co jest potrzebne, nie ma zatem żadnej potrzeby ściągania i instalacji czegokolwiek, tym bardziej że nie wiadomo ani jak on działa ani czy ktoś te wzory w programie w jakikolwiek sposób skonsultował ze specjalistami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zapotrzebowanie kaloryczne możesz tam również wbić z palca. W moim przypadku wyliczenia w apce pokrywały się ze manualnymi wyliczeniami nawet z użyciem pełnych skomplikowanych protokołów.

 

50 kcal w ta czy w tamta nie jest problemem :)

 

Cały bajer tej apki jest później podczas kontrolowania michy :)

 

Nie trzeba klikać liczyć BTW i innych i mozolnie zczytywac tabelek z opakowań. Wystarczy kliknąć przycisk zeskanować kod i wpisać ile czego się zjadło np w gramach lub plasterkach. Można wbijać całe potrawy jak gotujemy i zapisywać a potem następnym razem wpisać już nazwę potrawy i ile porcji gramów itd.

Mega sprawa.

 

 

I jasno i przejrzysto wszystko jest pokazane. Nawet moja mama skumała i używa i dzięki niej zrozumiała gdzie tkwił błąd w jej odżywianiu. Bo przecież mało jadła a tyla :( po krótkim czasie używania już nie tyje a nawet chudnie ;)

 

Oczywiście BTW można tez samemu wyliczyć ale nawet kierując się protokołami w programie tez jest fajnie bo widać co ile i jak zjedliśmy.

 

Co możemy jeszcze a czego nie.

 

Ja osobiście wg programu "przedawkowuje" białko ale takie przyjąłem zalorzenie ze przyjmuje więcej g/kg niż mizerna ilość pokazana w programie.

 

 

Mi i wielu moim znajomym pomógł program w zmianie nawyków żywieniowych i ustalenia ilości pożywienia.

 

Noe używam non stop już ale czasem zrobię sobie wyrywkowa kontrole dnia czy tygodnia jak nie jestem pewien czy mnie nie poniosły za bardzo emocje :)

 

Istota tego programu jest przyjazność. Dzięki temu nawet jak ktoś nie ma pojęcia nic na temat BTW , macro i micro to jest w stanie rozpocząć przygodę z kontrola michy :)

Edytowane przez Przemcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Podepnę się pod temat, bo mam taki problem. Otóż przy wzroście 174 cm mam 95 kilo wagi, sporo to mięśnie (pakowałem kiedyś mocno na siłowni), ale brzuch też niestety za duży. Rowerem jeżdzę dużo ostatnio (ok. 50 km dziennie), mam obecnie raczej ujemny bilans kaloryczny, ale mam pytanie: jakie produkty spożywać, a jakich unikać, aby spalić maksymalnie dużo tłuszczu a maksymalnie mało mięśni?

 

Temat jest może bardziej na jakieś forum kulturystyczne i przeglądam je pod tym kątem, ale przy okazji stwierdziłem, że zapytam i tutaj, skoro już tu jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rzecz - czytaj skład produktów. Jeśli w składzie jest syrop glukozowo-fruktozowy odkładaj na półkę niezależnie co to jest.

Zrezygnuj z paczków, drożdżówek, ciasteczek i słodyczy. Napoje słodkie i soki też odpadają.

Co do mięśni i 94kg to... Arni zostając Mister Olimpia miał 104kg przy 188cm [emoji14]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3g/kg białka? Chłop nie uprawia kulturystyki zawodowo, po co ma tak niszczyć flaki i zakwaszać organizm?

Na schudnięcie najlepszą dietą jest MŻ + ruch/sport. Oczywiście odpuścić należy wszystko co słodkie oraz węgle przetworzone (białe pieczywa, makarony). Dużo warzyw, dobrych tłuszczy i wystarczy, ale zasada MŻ jest najważniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dojrzałem ten watek to moze sie wypowiem, bo u mnie ostatnio zaszlo sporo zmian w materii zrzucania wagi za sprawa roweru. Do konca zeszlego sezonu jezdzilem raczej rekreacyjnie, przy wzroscie 182 wazylem jakies 87 kilo i mozna bylo zaobserwowac zwiekszona tkanke tluszczowa na brzuchu do tego stopnia ze juz mi zona mowila ze sie spaslem :) Nie potrafilem jednak pozbawic sie przyjemnosci wciagania nadmiernej ilosci slodyczy, co odbijalo sie na wadze, mimo ze poswiecilem sie i przestalem slodzic napoje jak kawa czy herbata. 

 

Na poczatku sezonu rowerowego 2017 cos mi strzelilo do glowy i zaczalem jezdzic maratony w cyklach Mazovia, Poland Bike a co za tym idzie rowniez robic treningi polegajace na ciezszym jezdzeniu, interwalach, dluzszych odcinkach w dobrym tempie, no bo wiadomo, trzeba zrobic jakis wynik a nie tkwic w ostatnich sektorach. Nie zmienilem jednak radykalnie diety, caly czas sporo wciagam slodkich produktow, ale wiecej rowniez klusek i bialka, zwlaszcza przed wyscigami. Jak na moje oko efekt jest naprawdę super. Zaczalem jezdzic mocniej od kwietnia, teraz mamy prawie pazdiernik, przejechalem 12 maratonow na dystansach Mega i Fit i waze obecnie 79 kilo, wsztskie ciuchy sprzed pol roku wisza na mnie niemilosiernie i musze je mocno sciskac pasem.

 

Tak wiec moim zdaniem trzeba po prostu mocniej jezdzic w wyzszych zakresach tetna a waga sama poleci :) Oczywiscie dla prfesjonalnego zawodnika to co napisalem to pewnie bzdety, bo tam jest trening plus dieta plus cos tam, ale dla kolarza amatora ktory chce zrzucic wage to mysle ze wystarczy mocniejsza jazda a pare kilo powinno zejsc. No i mniej piwa do tego oczywiscie :)

 

Edytowane przez michalr75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda, można jeździć i 20tyś km/rok, ścigać się itd. ale mając nadal dodatni bilans energetyczny bez problemu przytyjemy. By chudnąć na wadze trzeba mieć większe wydatkowanie energii niż jej spożycie, ot cała filozofia. Schudłeś, bo miałeś ujemny bilans, który zrobiłeś nie dietą, a zużyciem kcal., proste, inaczej być nie mogło no chyba, że mamy jakąś chorobę czy coś w tym stylu np. insulinooporność.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra, pytanie tylko jak duzo trzeba tej energii wchlaniac zeby jezdzac intensywnie jej nie spalic. jeden maraton to jakies 800-900 kalorii, mocny trening 25-30km ze srednia 25 to podobne wartosci, z pewnoscia wiecej tych kalorii wchlaniam w ciagu tygodnia za biurkiem niz spalam w trakcie aktywnosci na rowerze a jednak masa mi dosc znacznie spadla.

Edytowane przez michalr75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmując średnią wartość kaloryczną dla mężczyzny dla zachowania podstawowych funkcji życiowych ok. 1600kcal + te 900kcal z aktywności + to co robimy za dnia czyli pracujemy, sprzątamy itd. wychodzi, iż zerowy bilans to powiedzmy 3000kcal/dzień. Chcesz tyć to zjedz 3500, chcesz schudnąć to jedz 2500. Lub inaczej, jesz obecnie 3000kcal i nie chudłeś/nie tyłeś przy obecnej aktywności na poziomie powiedzmy 500kcal. Zwiększając wydatek energetyczny o 400kcal nagle zacząłeś chudnąć, bo dostarczałeś już za mało kcal dla zachowania równowagi.

A ile to 400kcal? Tabliczka czekolady? 1g W -4kcal, 1g B -4kcal, 1g T -9kcal, wszystko łatwo obliczyć.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3g/kg białka? Chłop nie uprawia kulturystyki zawodowo, po co ma tak niszczyć flaki i zakwaszać organizm? Na schudnięcie najlepszą dietą jest MŻ + ruch/sport. Oczywiście odpuścić należy wszystko co słodkie oraz węgle przetworzone (białe pieczywa, makarony). Dużo warzyw, dobrych tłuszczy i wystarczy, ale zasada MŻ jest najważniejsza.

Ale "chlop" nie chce stracic miesni, a na redukcji wiecej bialka to mniej spalonych miesni.

No i 3g bialka na kg ciala to wcale nie tak wiele. Ja pewnie jem nawet wiecej bo lubie mieso.

no chyba, że mamy jakąś chorobę czy coś w tym stylu np. insulinooporność

Co jedzac slodkie na pewno mial. A czego sie pozbyl (przynajmniej w jakims stopniu) intensywnie cwiczac.

1g B -4kcal

W praktyce 1g bialka ma mniej niz 2kcal. Organizm zeby spalic bialko zuzywa sporo energii. Poza tym bialko na dluzej syci. Na tym sie opiera caly Dukan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślenie typowo pakerskie, dla 95kg prawie 300g białka czyli z 1kg kury/dzień, brawo:

 

http://www.aktywnie.radiozet.pl/Porady/Zdrowie/Problemy-zdrowotne.-Co-sie-dzieje-z-Twoim-organizmem-gdy-jesz-za-duzo-bialka

 

A do przerobienia 1g węgli złożonych w przyswajalną glukozę ilu potrzeba kcal? W ten sposób powinniśmy jeść 2x więcej :D

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla Ciebie to problem zjesc kilogram piersi z kurczaka dziennie? Ja na raz moge zjesc na obiad pol kg steka. A na sniadanie jajecznice z 6 jaj. I daj spokoj z tym linkiem. Jedna z najsukteczniejszych amatorskich diet - Dukana - opiera sie na jedzeniu samego bialka i jest niemal w 100% skuteczna. A oni pisza o tym ze sie zaczyna tyc. Smiechu warte.

 

Szczerze, to dla mnie weglowodany sa pokarmem gorszego sortu. Na rowerze sa niezbedne, na treningach a tym bardziej na wyscigach. Ale generalnie wartosci odzywcze jakie z nich plyna sa male. Jak sie chce schudnac trzeba przyciac wegle, jesc wiecej bialka i tluszczy. Ja bez liczenia kalorii schudlem w ten sposob w 3 miesiace 8kg jezdzac na rowerze. Zreszta do dzisiaj sie pilnuje z weglowodanami.

Bialko jak sie trawi ma wysoki wspolczynnik termogeniczny. Im jesz wiecej bialka tym Ci cieplej. Spalanie bialka przez organizm jest nieefektywne stad ta obnizona kalorycznosc. Weglowodany trawimy bardzo latwo i szybko wiec mozna zalozyc ze 1g to 4kcal. W praktyce moze troche mniej ale bardzo niewiele mniej. 1g tluszczu to 9 kcal a 1 g sadla spod skory to 7 kcal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...