emka77 Napisano 16 Kwietnia 2012 Napisano 16 Kwietnia 2012 Cześć, Szukam nowego dobrego roweru trekingowego na kilkudniowe wycieczki po nieutwardzonej drodze, asfalcie i pewnie okazjonalnie po trochę bardziej nieujarzmionym terenie (ale bez szaleństw). Raczej z bagażem, a może nawet małym namiotem, choć to akurat pewnie też od czasu do czasu. Będę bardzo wdzięczna za wskazówki. Na co zwrócić największą uwagę, czego unikać?
toster88 Napisano 18 Kwietnia 2012 Napisano 18 Kwietnia 2012 największą uwagę należy zwrócić na podobne tematy na forum. Sporo tego, powodzenia!
krism4a1 Napisano 19 Kwietnia 2012 Napisano 19 Kwietnia 2012 Nie musimy przecież od razu koleżance podawać gotowców, ale co nieco możemy pomóc "...kilkudniowe wycieczki po nieutwardzonej drodze, asfalcie..." Przedewszystkim należało by szukać roweru wygodnego przez duże W, musisz jeździć po sklepach i wypróbować kilka modeli, przejechać się nimi. Każdy nawet minimalny dyskomfort odczuty w sklepie (może to być zły uchwyt, coś nie tak z siodełkiem itp.) po kilkudziesięciu km w terenie, a na pewno po kilku dniach skończy się dosłownie golgotą na trasie. O ile rower na asfalt mógłby być bez amortyzatora, to jeśli to mają być drogi "polne" to już zalecałbym amortyzajcię (tylko z przodu) i to nie najtańszą. Nie było by żle mieć w przedniej piaście bezoporowego dynama, pozwoli to zaoszczędzić miejsca na kierownicy (gdzie wtakich przypadkach zawsze brakuje miejsca na komurkę, GPS itp.) i zastosowanie lepszego oświetlenia przydatnego o zmierzchu. Koła - najlepiej 28" Podejżewam, że w tej cenie kupisz rower na przeciętnych oponach, trzeba bedzie wymienić - najlepiej na semislicki, dobrej firmy, dętki najlepiej presto. Hamulce - wystarczą V-ki, w tej cenie nie wbijaj się w tarcze. Kierownica - najlepiej mieć zamontowane rogi, lub kierownicę giętą tak aby można było zmieniać położenie dłoni na kierownicy i po kilku godzinach jazdy nie napierniczały nadgarstki. Mostek - najlepiej regulowany, większa kontrola nad pozycją na rowerze - miejszy ból pleców po 100km Siodło - musisz na nim usiąść i się przekonać, nie było by źle mieć amortyzowaną sztycę. Napęd - całość najlepiej jednej grupy, moim zdaniem zaczynakąc od Alivio w górę. Dobry bagażnik pozwalający zamontować pełne skawy. Pedały - może przesadzam, ale warto naprawdę pomyśleć o SPD, na przestrzeni wielu kilometrów noda będzie stale w optymalnym położeniu. Jeśli się boisz to chociaż noski na pedałach i sztywne buty (choć uważam, że SPD jest bezpieczniejsze, a jeździłem w tym i tym) Kształt ramy (damska/męska) ma drugorzędne znaczenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.