Skocz do zawartości

[pogadajmy] Co dziś zepsułeś w rowerze


Plastyk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przy rutynowej kontroli stanu kół w szosówce odkryłem, że tylna obręcz (Mavic Open 4 CD) ma w 3 miejscach pęknięty rant, widocznie była już za bardzo przetarta od hamowania..

  • Mod Team
Napisano

Łożyska mi w zawieszeniu pordzewiały i skrzypią jak potępione.

Teraz problem, wymieniać przed zima czy lać olejem i czekać do wiosny?

 Jeśli to typowe rozmiary to wymieniaj i koniecznie na nierdzewki.

 

Ja dzisiaj obczaiłem luz w przerzutce xtr'a, nie wiem czy nawet 1000km zrobiła.. porażka. 

Napisano

Po ostatnich jazdach Epicon przestał normalnie działać.

Wcześniej przy 65PSI miałem do dypozycji 90mm skoku, teraz przy 75PSI jest ledwie 70mm, straszna progresja weszła. Ehh, chyba trzeba gruntowny serwis mu zrobić.

Napisano

@@MokryxD, w temacie o epiconie pisałem ze 2 razy co jest przyczyną takiego zachowania i jak szybko usuną skutek, bo przyczyny się za bardzo nie da. Ja jak miałem oryginalny kartridż z epicona, to też mi się tak działo gdy podczas jazdy używałem blokady, ale 30 minut zabawy i problem z głowy.

Napisano

@up

Widać od wewnętrznej strony 4 uszkodzenia oplotu na czole opony, opona w 2 miejscach ma bicie, jedno około 5mm, drugie około 1cm.

Szkoda, bo to przednia (z lepszym bieżnikiem, którego jeszcze zostało).

Oczywiście mowa o najtańszej zwijanej wersji.

Napisano

Zabiłem szprychę podczas kontaktu ze sporą gałęzią, całe szczęście pozostałe 23 pozwoliły pokonać 40km odcinek do domu - no może bez szaleństw ale się udało.

DSC04628.JPG

5 minut roboty i kółko kręci się jak nowe :]

 

 

 

Napisano

Chciałem odświeżyć moje styrane, porysowane rogi Smica MicroBar. Były porysowane do metalu i to sporo. Kupiłem lakier biały mat, zmatowiłem rogi, odtłuściłem itp. po to aby przy pierwszym użyciu spraya dowiedzieć się, że jest felerny  zamiast kłaść ładną warstwę, to wali grudkami.

Nie wiem czy zamarzł w magazynie wcześniej, czy co. U mnie stał w pokoju sporo czasu, a na 20 minut przed malowaniem poszedł nawet na kaloryfer.

 

Koniec końców zamiast białych rogów mam czarny mat i wmawiam sobie, że pasują do białej kierownicy i mostka :P Może sam siebie przekonam po jakimś czasie :P

Napisano

Rzecz może nie "świeża", ale jednak opiszę :). Przełom czerwca i lipca, umówiony i spóźniony jednocześnie gnam w wyznaczone miejsce :). Jeszcze jakieś 500 - 1000 m i będę na miejscu :D. Po zjeździe z górki czeka mnie ostry skręt w lewo, no a że jeszcze chwilę temu padało, opony zużyte, świeżo przed wymianą, to "gleba" była moja :D. Rzuciłem pod nosem kilka słów powszechnie uważanych za obelżywe, wsiadłem na bajka i pomknąłem dalej.. Dotarłem na miejsce i po chwili czekania (kumpel spóźnił się jeszcze bardziej :D ) zorientowałem się, że powietrze w tylnym kole jest już wspomnieniem :D. Kumpel dotarł na miejsce,a że nie mieliśmy przy sobie nic, co mogłoby nam pozwolić poradzić sobie w tej sytuacji, więc czym prędzej gnamy do najbliższego sklepu//serwisu rowerowego. Tam szanowny Pan za w sumie niewielką opłatą był uprzejmy mi pomóc (sprzedać dętkę i pasek), więc byłem przekonany, iż to jest koniec mojej "przygody". Nic bardziej mylnego - w plecaku miałem okulary, które noszę na co dzień :). Niestety nie miały żadnego opakowania, więc były "delikatnie" wykrzywione :). Na szczęście optyk, u którego je kupiłem wyprostował mi oprawki za darmola :D.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...