Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

Za autobusem jechałem 23 mph pod górkę - szybciej autobus nie jechał. Angielskie taksówki (wysokie) też dużo dają - pod lekką górkę (kilka stopni) zamiast zwalniać to przyśpieszałem. Dobrze że to dział o absurdach bo by mi nikt nie uwierzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze kiedyś liczyłem to nawet przy przełożeniu 48/11 kadencja przy 80 kmph przekracza 150, więc powodzenia

 

No ciągle to sobie nie wyobrażam ... tak jak pisze bez SPD moim zdaniem nie ma szans utrzymać tej kadencji nawet przez chwilę. Z obliczeń kadencja wychodzi mi około 165.

Na szczęście jak "duży" dosłownie wciągnie cie w cień aerodynamiczny to tak właściwie cię tam trzyma to trzeba go tylko czasem odrobinę podgonić :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ale przy tak wielkiej kadencji nie tylko o uciekanie pedałów chodzi, ale po prostu trzeba umieć tak szybko pedałować nie "podskakując" na siodełku, bo gleba murowana...

Co do tabletu to może przyklej szarą taśmą do lemondki :thumbsup:

Tak można by nawet sporego lapka przytwierdzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem zacisk mechaniczny PROMAX i przy hamowaniu wyrwało gwint do regulacji klocka nieruchomego. poszedłem z tym do sklepu na gwarancje, a sprzedawca powiedział ze ta mała śrubka zapobiegająca odkręcaniu się tej regulacji ma za zadanie trzybac to aby nie wypadło :sweat: Ale wymienił na nowy :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dołożę coś od siebie :)

 

Jakiś czas temu (połowa czerwca) poszedłem do rowerowego z zamiarem kupna kompletu kół na maszynkach. Zamówiłem i wszystko cacy, przyszły, kupiłem, założyłem i śmigam.

Na początku tego tygodnia kolega zapytał się mnie, czy nie załatwię mu takich samych przy okazji bycia w sklepie. Poszedłem więc (sklep ten sam), pytam o komplet kół na maszynach, a sprzedawca (tym razem inny, jak poprzednio, wtedy był właściciel):

- My takich rzeczy nie mamy, proszę pana.

- ... a nie ma możliwości zamówienia?

- Nie. Nie ma i nie będzie. Takie rarytasy to sobie ludzie w necie zamawiają :whistling:

Podziękowałem i poszedłem

 

Jeszcze inna historia, tym razem z pobliskiego "rowerowego":

Dobry - dobry...

- Poszukuję sztycy na 27.2.

- Emm... (chwila szukania, oczywiście nie tam, gdzie owe sztyce się znajdują) i tekst: Niech mi pan pokaże, o którą sztyc(s)ę panu chodzi? - pokazując na rower stojący obok ^^

 

Ten sam sklep:

Podaję kolesiowi XT 773 na tył z tekstem: poszukuję takowej, tylko na 9 przełożeń.

Mina kolesia była bezcenna. Bał się brać takie coś do ręki. Co najlepsze, nie posiadają niczego lepszego jak Alivio 410, no może 430, ale powiedział, że znajdzie :P - skłamał.

 

Znów ten sam sklep. Inny dzień, pytałem o hydrauliczne hamulce i piasty pod tarcze 6ś/CL. Koleś patrzył się na mnie, jakbym nie po ichniemu rozmawiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się ostatnio do sklepu rowerowego na ulicy Kaliskiej w Ostrowie Wielkopolskim w celu zakupienia drugiego łańcucha i jakiegoś smarowidła a konkretnie finish line zielonego.

 

Dobry-dobry...

j-Łańcuch do napędu 8 biegowego ug 51 i finisha zielonego

pani-Proszę

j-A dostanę u państaw spinki do łańcucha ?

p-A po co przecież ten łańcuch spina się sworzniem ?

j-Jak mam spinkę to jest łatwiej zdjąć łańcuch

p-A po co chcesz zdejmować łańcuch ?

j-Do czyszczenia na przykład

p-Co ? To stare archaiczne metody , od lat nie używane . Takiego łańcucha się nie czyści , wogóle się go nie zdejmuje , a jak już chcesz czyścić to kup maszynkę za 120zł

 

Przy wychodzeniu pyta mi się czemu ciągle coś grzebię przy moim kross'ie .

Generalnie łańcuch mi się wyciągnął troszkę i wypada wymienić

A ile masz zrobione km?

ponad 1200km

A to ci źle musieli tego kross'a skręcić że ci się łańcuch rozciągnął ... :teehee: :teehee: :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiem jakich oni zatrudniają ludzi w tych sklepach rowerowych, chyba tylko takich, którzy potrafią wychwalać, że rower który właśnie chcemy kupić to cud techniki i że w tej cenie nic lepszego nie znajdziemy... Coraz mniej jest sklepów z serwisami z ludźmi którzy naprawdę znają się na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety asortyment niektorych sklepow i rozeznanie ich pracownikow mnie przeraza. Ponad pol Lublina zjezdzilem w poszukiwaniu czarnych szprych. AZ w 2 sklepach mieli. Kazdy by chcial zakladac sklep rowerowy, ale zeby nie musial brac z hurtowni nic poza tanimi rowerami i oponami. Przeciez (tak jak wlasnie ktos tu wczesniej pisal) to wszystko to sa stare i archaiczne metody, czesci sie nie wymienia, kola kupuje sie w calosci (nikt juz nie zaplata), a szukajac suportu na lozyskach maszynowych przy ladzie dostaje do reki piaste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj koleś próbował mi wmówić że dobre MTB kosztuje 25 tyś , powiedziałem mu że za około 3 tyś złoży się dobry rower co waży 11 kg. Wyśmiał mnie mówiąc że to kloc i że kto by tym jeździł. Wg niego zacna waga to poniżej 8. Czasami nie rozumiem takich ludzi :P ( Koleś ostro jeździ na szosie , tylko że nikt go nigdy nie widział :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmówca: serwisant poznańskiego dystrybutora amortyzatorów firmy polecanej w niskiej i średniej półce cenowej.

Sytuacja: kilka telefonów dot. wymiany uszkodzonego dampera 200x50mm.

 

1.

[J]a: Dlaczego wysłaliście 190x50mm?

erwisant: Przy spuszczonym powietrzu 200 nie różni się od 190, nie potrafiliśmy zmierzyć

[J]: Wystarczyło użyć pompki

: (cisza)

 

2.

: Dlaczego upiera się Pan na 200x50mm, skoro ma Pan tam 200x55mm?

[J]: Mam 200x50mm, jak Pan mierzy wymiary?

: (próba powiedzenia czegokolwiek, przerwana przeze mnie)

[J]: Ale moment, mierzy Pan, ile tłoka wystaje z korpusu, czy rzeczywisty skok?

: Długość tłoka.

[J]: A wie Pan, że 200x50 i 200x55mm mają takie same wymiary zewnętrzne?

: Pan posiada 200x55mm.

 

3.

[J]: Dostałem już raz 190x50mm, raz 200x55mm, w obu przypadkach wahacz obija o rurę podsiodłową.

: To przecież całkowicie normalne.

 

4.

[J]: Dlaczego nie potrafi Pan zrozumieć, że do posiadanej przeze mnie ramy potrzebuję 200x50mm?

: Przecież dostaliśmy do serwisu 200x55mm.

[J]: Nie, dostaliście 200x50mm. 200-50=150, 190-50=140, a 200-55=145. I w mojej ramie odległość między oczkami dampera mniejsza niż 150mm oznacza obijanie wahacza o podsiodłówkę.

: Ja tak na to nie patrzę.

 

Rozumiem, takich rzeczy może nie wiedzieć laik. Ale nie pracownik głównego serwisu dystrybutora!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...