Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panów i Panie.

Temat z rometowego przerodził się w singlowo stalowe gawędy więc napiszę tutaj ( singlowy temat zdominowany jest przez ostrokołowców ). Na zagranicznych forach to temat przewodni w temacie ss a u nas jeszcze chyba nikt o tym nie wspomniał. Jakiej długości korby katujecie/planujecie katować w swoich terenowych singlachć? Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? W ostrym kole poczułem znaczną różnicę przesiadając się z 170 na 165mm teraz do stalowego 29ss okazyjnie kupiłem korby 180mm i nie wiem czy spodziewać się poprawy efektywności pedałowania z większą dźwignią czy szalonego kręcenia kogami po większym okręgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja nadal przy 1x8 ale z tego co nie raz mocno szukając i interesując się tematem wyszukałem (na przyszłość)-standardowo zaleca się dłuższe korby. Nie raz czytałem, że błędem projektowym były 175 w singlu 29.

Ja z moim ulubieniem kadencyjny do 180 podchodził bym delikatnie i pozostał przy 175 ale myślę, że źle nie wybrałeś i możesz spać spokojnie myśląc o potędze uda jakie Ci wyrośnie :)

A patrząc przez pryzmat starego dobrego "dobieraj korby do wzrostu" to jeśli masz minimum 180cm wybrałeś idealnie.

 

Z pewnością Grabarz, Kazafaza i Ivan powiedzą Ci więcej.

 

A temat nam się zrobił bardzo bardzo przyjemny to fakt.

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doswiadczenie niestety jest ubogie jesli o ten temat chodzi - zawsze mialem 175mm korby i nie przyszlo mi na mysl zeby je wymienic(tzn. przyszlo, ale szybko odeszlo;) Gdzies wyczytalem ze przy 180mm masz wieksza dzwignie, wiec niejako latwiej bedzie wprawic kola w ruch(tym bardziej 29" ktorym trzeba wyslac sms o tresci: "uwaga, ruszamy" i dopiero sie zaczynaja krecic;)

 

Inna sprawa to Twoj wzrost a dlugosc korb, tak jak slusznie napisal anarchy - jak Ci natura wzrostu niepozalowala to 180mm beda idealne! Jeszcze inna sprawa to kadencja - preferujesz machac korbami w tempie chomika w karuzeli czy raczej wolisz sapac i dusic korbe niczym Pudzian sztange?

 

Ufff niech sie wypowiedza Ci, ktorzy jednak cos wiedza;)

 

POZDRo-:ver

 

 

p.s.: dzieki dla MOD'a ze nam nie pogrozil paluszkiem jeszcze, ale naprawde mily watek stalowo-wielkokichowy sie zrobil :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dowodzie 191cm jest wpisane więc chyba jakoś bardzo rozkraczony jeździł nie będę:D nawiasem mówiąc ja by ktoś miał ochotę na długą korbę to na allegro stoją stylo i xtr 180mm, nic mnie nie łączy z tymi aukcjami tylko informuje bo mi wyczekanie 180ki sporo czasu i uwag zajęło. W ogóle dziwię się że polski internet jest tak ubogi w blogi i fora dla miłośników jednego biegu i szerokich opon w jednym rowerze. Szczerze mówiąc zastanawiałem się nad założeniem forum (nigdy tego nie robiłem ale słyszałem że to nie jest taka czarna magia ) lecz bałem się, że nie będzie komu pisać. Tutaj widać że jest potrzeba społeczna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już od kilku lat rozważam zejscie w mtb do 170. Nie ma to jednak nic wspólnego z gabarytami mego cielska, ale jego wiekiem i wiążącymi się z tym dolegliwościami (kolan). Krótsza korba wymusza większą kadencję, a ta mniej obciaża kolana. Pomyślałem, ze moze w ten sposób mógłbym im ulżyć miększym przełozeniem z większą kadencją. Na razie jednak nie wykonuję żadnych praktycznych ruchów w tym kierunku, ale gdybym dopadł jakieś ciekawe korby na 170, to dylemat pewnie bypowrócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus

czasem mam takie zaćmienia hehe i niech ktoś sprostuje zmęczony łeb ale takie mnie myśli nachodzą na szybko:

1.długość korby wpływa na moc-prawda? (moment - siła x ramię) ale....:

2.ten moment przekładamy na tylne koło poprzez układ 2 kół zębatych

do rzeczy

3.manipulując proporcjami tarcz możemy uzyskać "właściwą moc" na podjazdach przy krótkiej korbie

pozostaje kwestia "szybkości" przy najwyższej danej nam/możliwej kadencji, ale znów ... (haha)

4.mniejsza korba to mniejszy obwód, mniejsza droga do zrobienia stopą więc i może kadencja wyższa co dla długich korb

łapiecie jeszcze? :)

zatem czy nie jest tak, że najistotniejszą rzeczą jest dobre przełożenie? ( i ćwiczenie kondycji)

A długość korb uzależniamy od takich rzeczy jak przeznaczenie (np ostre) wzrostu, problemów zdrowotnych albo dostępności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A długość korb uzależniamy od takich rzeczy jak przeznaczenie (np ostre) wzrostu, problemów zdrowotnych albo dostępności :)

 

Haha! Dokladnie, a zatem kazdy jezdzi na tym co mu pasuje albo sie przypasowalo ;)

Ja kiedys z ciekawosci zarzucilem krotsze niz standardowe 170-tki i sie okazaly dla mnie bardzo wygodne. Niezaleznie od tego co bym jezdzil, freeride, XC czy na SS, wybiore 170, bo sa 'ergonomiczne' dla moich koslawych nog.

Jak zasiadam na 175 i od razu czuje roznice - kolana maja troche wiecej do roboty i zaczynaja mnie napierdzielac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie osobisty zlewający stosunek do ściganctwa za gruba kasę ewentulanie czapkę gruszek to może nawet dał bym się sam przekonać do jednego w życiu startu.

 

A mnie się niektóre "zawody" podobają. Takie są fajne.

 

(Czy tylko ja mam takie wrażenie, że najśmieszniej tam wyglądają ci goście w lajkrze etc.?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Olgierd

Pełen luz. Podziwiam wielu wielu zawodników za wysiłek, za determinację, ilość włożonej pracy itd Co by nie mówić, często to Herosi.

Ale wszystko tylko i wyłącznie od strony kibica. Zniechęca mnie za to ta "ogólna" nadinterpretacja "rowerowania".

Coś w stylu "dużo jeździsz to czemu nie startujesz???" i najgorsze, że wielu nie rozumie określenie "bo nie, bo inaczej to widzę" " bo mnie nie pociąga" a ja jak klasyczny Góral znade Morza upartym jest im bardziej prą..ale... a...długo by można...

 

Z tego co piszeta (a i mnie powoli kolana zaczynają przypominać, że są i się zginają) mam szukać nowych "starych950tek" 170mm???? (Koval sam pomyśl o ile to przesunie koniec budowania Sarny hehe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivanie Drogi

Zapewniam Cię, że jak w końcu wsiądę na skończonego Sarniaka o masie 10,2 po przesiadce z męczącego co by nie mówić stumpa z 12,5 kilogramami i 27 cm (w sumie) skoku to znów mnie znienawidzą " kumple z podwórka" i znów czekają mnie samotne wieczory "na szlaku" :)

To jest dla mnie jedyne pocieszenie.

Koval wie dobrze (bo jemu mam tylko odwagę się żalić), że dół mnie dopadł na maxa i naprawdę nie chce się, najnormalniej nie chce mi się tematu pchać dalej.

A z drugiej strony raz, że mam cały czas na czym jeździć (jest stump i kolarka) a dwa, że (tu się znam aż za dobrze) jak go złożę "na chwilę" to tak zostanie na długo (u mnie długo to około 4-5 lat). Ja człek cierpliwy jestem.. wytrzymam jeszcze te kilka tygodni.

Ach... i to nie jest kwestia tych wyśnionych-bo ja je już mam... trzymają mnie takie "nieżyciowe drobiazgi" jak brak kasy, "czekanie na przelew", "terminy podwykonawców :) ", "mało wolnego czasu" itd...

Mam nadzieję tylko, że temat nie upadnie przed końcem budowania Sarny i będę miał przyjemność pokazania jej Waszym Pięknym Oczętom.

amen.

 

Ps: Wiem, zaraz mi przywalisz za rozdrabnianie się w kilo_gramy rowerowe :)

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Sarniaka o masie 10,2(...)

 

Uhuhu, tyle to beda moje kola do Hulka/Shreka/Kermita/Gila wazyc jak juz je poplącze, eeee zaplote...w przyszlym tygodniu :woot:

 

POZDRo-:ver

 

 

p.s.: celem sprostowania - moj bajk nie cierpi na rozczworzenie jazni, po prostu nie ma jeszcze nazwy a wiec wszelkie idee, pomysly, sugestie mile widziane! Temat przewodni: zielen... :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w stylu "dużo jeździsz to czemu nie startujesz???"

 

Mnie tak niedawno pytali jak we Wrocławiu jakiś bajkmaratą rekordy frekwencji bił. Rok temu też pytali ;-)

 

 

A w ogóle to dziś wreszcie widła rozpakowałem. Ładny.

 

7375421672_e241540a18_b.jpg

 

(Inne ujęcie w wątku poświęconym Mojemu Widelcowi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El Mariachi to kolorowa wersja CroMoto ;) Ale z tego co sie orientuje to byl tylko taki zamysl ale nikt sie go potem nie czymau wystarczajaco mocno zeby wszystko bylo jasne i stad teraz nieco zamieszania...

 

 

 

EDIT: jak chcecie sobie przypomniec co jest napisane na hakach to nie robcie tego podczas jazdy, bo wyjdzie "ride & cry" - testowane na ludziach :teehee:

Edytowane przez kazafaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...