Skocz do zawartości

pecio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 969
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez pecio

  1. Wczoraj przyszły z CR a dziś już zaliczyły jazdę. Poprzednie jeszcze się trzymają po dwóch sezonach ale już koniec nadciąga.
  2. Mamy dwie opcje : 1. Zaczynam użalać się nad sobą - kupuje elektryka żeby jak zjadę podjechać do domu 2. Walę hektary jak obecnie i mam w du pie elektryka Żeby wybór był prosty i SŁUSZNY muszę starać się " ładnie jechać"😉
  3. Te mają idealną gramaturę na raz.
  4. Jutro sprawdzę w sklepie bo już wszystkie dziś "wsiąkłem". Też tak z głupia na to wpadłem jak brałem batony proteinowe. Sorki... jednego znalazłem .....
  5. Miałem ambitniejszy plan w inny rejon ale czułem ,że mogę nie dać rady. Przy okazji moje odkrycie sezonu 😁 na prowiant - miód w takich małych podłużnych saszetkach. Miejsca nie zajmuje a w odpowiedniej chwili wciągnięty daje po czasie "kopa" .
  6. @szajbna Łysa Góra na Morawach. @spidelli a rowerkiem wodnym to nie łaska 😉😁 Ja dziś tylko 157 km ale 3082 w pionie. 1/3 trasy przez góry po wyrypie w ramach obczajania nowych skrótów 😁. Południkowo operowałem na wysokości Zwardonia w głąb Słowacji. Miałem pod Cieszyn podciągnąć wzdłuż ale rozpaliły moja wyobraźnię inne plenery i nastąpiła eksploracja. Czuje to dymanie górka -dolinka w kulasach. Jutro odpuszczam - regeneracja.
  7. Największy lepki , ciągliwy miód .....baaa..... totalny ulep to smar PM 600. Można nawet zaryzykować stwierdzenie , że jest to klej w smarze .😁
  8. @szajbna Ja już dawno na to wpadłem i dla tego uciekłem z tej zabitej dechami dziury.😁 Z drugiej strony nie stać mnie na ELEKTRYKA , nie miałbym jak z tego zapadliska wyjeżdżać .
  9. W majówkę będę latał Twoje @szajbna rejony od tylca ( znaczy się od knedlików).
  10. Przez weekend było parę kilosów zaliczone 😉 . Wczoraj biznes a dziś robiłem paszę dla chomika ( kosiłem to zielone gówno)😁. Od jutra kolejny cykl powożenia bryczki. Jak nikt nie będzie się łupił to standard w postaci setuni. ,
  11. Waga i to co pokazuje bez " profesjonalnej medycznie " przeprowadzonej kalibracji to można między bajki wsadzić. Najlepsza metoda to w zależności od warunków zewnętrznych chlać ile wlezie. Wody nie przedawkujesz 😁 , nadmiar przepłuka nery . I tak jak koledzy wspominali, siuśki mają mieć blady słomkowy kolor. Jak robią się intensywniejsze w kolorku to podłączasz się pod hydrant 😉.
  12. Moja mamusia od jakiegoś czasu męczy WYDRĘ ( taka wodna odmiana chomika 😁). Ciekawie to wymyślili ....... w basenie utopione spiningówki . Siadasz na takiego " u-boota " , z wody wystaje tylko łeb i napierdzielasz . Ciekawe doświadczenie.
  13. To jest właśnie największa bolączka tych " konstrukcji " - jeden rozmiar . Bandanę ładnie dopasujesz ale z kolei w tyle majta się "wiązanie " .
  14. Dla mnie GripGrab jest za wielki , schodzi na uszy. A łeb mam wielki " 58 ". Castelli jest w sam raz . Choć pierwsze wrażenie ,że jest za mała coś w rodzaju przyciasnej pijuski. Ale potem się "urabia" i jest super. Bardziej przewiewna od GripGraba.
  15. Muszę pomarudzić aby mieć uzasadnienie naukowe do zakupu nowej koszulki .
  16. Kilka rowerów , majówka na austryjackiej rivierze ...... toć to burżuazja. 😉 A ja jak te dwa małe meksykańskie pieseły ..... ciułała , ciułała i las gufnos na horyzoncie . @szajbna masz rację . W zeszłym roku o tej porze to już miałem nawalone hektarów . A obecnie cieniutko , nagle wszystko i wszyscy mnie gonią . NIe ma czasu na rower.
  17. Ale co Wam powiem to powiem.......coraz bardziej jestem nadżarty przez ząb czasu. Możliwości moje spadają , muszę spuszczać z tonu ( ze średnią) aby robić w miarę sensowny dystans. Cóż trzeba się pogodzić z faktem bycia starym dziadem. Fakt było dziś chłodno zwłaszcza na trasach przez lasy ale pomimo tego słoneczko mnie ładnie "strzaskało ". Jestem różowiutki jak prosiaczek a na łbie robię się pomalutku jak stonka. Chyba będę się musiał przeprosić z potówką pod dekiel. 😁
  18. U mnie dziś było ambitne przemieszczanie w 3D. Nie tak jak dystans a parametr poprzeczny 😁do niego wpadł ładny ........2784 " meterki " . W 3/4 drogi stwórca mnie opuścił i musiałem się ratować dawką Delicji szampańskich plus kofeinką z Pepsi co by na bazę się dotoczyć.
  19. Płacze o mapę bazową . Nie jest potrzebna. A mapa bazowa to jest taka podstawowa drogówka z najgłówniejszymi drogami krajowymi. U mnie idzie zawsze pierwsza do odstrzału. @chopmaz muszę swojego Garniaka doprowadzić do stanu fabrycznego odnośnie map co bym wiedział jak teraz się kształtują pliki mapowe. Mapy z bardzo dobrymi danymi wysokościowymi są płatne. Te z trochu gorszymi ale i tak o niebo lepszymi danymi niż garminowskie to masz tu https://www.velomap.org/
  20. No mi też dziś wyrywało z tyłka .......kłaki. 😁 Tylko 120 z groszami wpadło bo po drodze telefon i zjazd do bazy. Ale jutro polecę sobie na cały dzionek.....a jaaak.
  21. Dla mnie bez sensu ładować się kreatyną i bcaa przy tego typu aktywności.
  22. Jestem bardzo ciekaw co byś @tomoa powiedział jadąc z rana pięknie "zasranym" przez krowy i traktory DDR wiodącym przez malownicze pola z cudnym tatrzańskim pejzażem . Wydrukowałbyś petycje do inwentarza ?
  23. Jak jeszcze byś zapodał mapę z zaszytymi dobrymi danymi wysokościowymi DEM to mógłbyś wywalić te "climbery" od Garmina. Teraz fundamentalne pytanie ..... i jak ?
  24. @chopmaz img to obrazy / pliki z mapami . Są ładnie opisane to raczej będziesz wiedział co usunąć. Jak dobrze pamiętam są cztery regiony Europy.
  25. @dfq w błyskotliwy sposób przedstawił rozwinięcie myśli mej 😁.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...