pecio

Nawigacja w zegarku to najwyżej nadaje się do szukania samochodu na parkingu pod biedronką 😉. To jest już absolutna ostateczność jak nic innego nie mamy pod ręką ( na ręce😁). Telefon , ręczniak , Edek a na końcu zegarek.

Żadne Neonówki czy inny chiński szajs. Tylko Knypek. Od paru lat hurtowo cięte linki , pancerze , druty i gwoździe . Śladu nawet na ostrzach nie ma. Tylko mam inny model bardziej pancerny niż z linku z pierwszego posta.

Nowa cena .......prawie za darmo . Jedyne 319 złociszy.

W moich rejonach nic się nie zmieni . Mentalności cepów z piórkiem w kapelusiku żaden " kataklizm nie ruszy " .

Największa bolączka Corosa .......... mapy. Pod tym względem jest to poziom dna. Na całe szczęście softowo już poprawili wszystkie błędy ale baaaaaaardzo długo to trwało .

Całe życie śmigałem na jedynym i słusznym 😉 rozmiarze 175. Jeździłem siłowo , kolanka poleciały. Teraz grzmocę na 170 i jak napisał wyżej @dfq robię to " kadencyjnie " . O niebo lepiej jest teraz.

Artykuł sponsorowany wychwalający Komoota. Dla mnie osobiście to szajs ,kilka podejść i za każdym razem mnie odrzuca od tej apki. Za chwilę w Garminie będzie jak w Samsungu ......od groma bloatware.

Za chwilę jak 1050 za mocno wiaterek pociągnie po pleckach to się zawiesi . Prawie dwa lata a on dalej ...............🤣

Grześka to może nie , ale jakbyś Grażynkę dorzucał to podaj namiary coś kupię u Ciebie. 🤣 I obiecuję ,że nie będę pisać elaboratów .

Jaki dokładnie model tego Janosika ? A ten NotiOne dedykowany e-rowerom w wersji "golec" kosztuje 199 zł . Reszta ceny to masz wliczony ten " darmowy "abonament do bezstresowego użytkowania . Nikt nigdy niczego nie daje za darmo. Wszystko masz wliczone w cenę .

Niemieckie sklepy dorzucają do paczek żelki Haribo , też muszę kiedyś dym zrobić za to co mi się dodatkowo po paczce melepeci.

Nie masz za darmo. Opcji jest kilka - masz na telefonie - płacisz , masz na stacji w samochodzie przez android auto czyli też leci przez telefon tylko wyświetla na samochodowym "ekraniku " - też płacisz , kupiłeś dedykowane urządzenie Yanosika tam albo masz na starcie tylko roczny abonament potem sam sobie płać lub przepłacasz jak za "woły" z pseudo dożywotnim abonamentem . Tak czy siak w której opcji byś nie popatrzył w każdej płacisz za transfer.

Nawiedzona zielona dziewica orleańska .

@grzech1991 nigdzie w żadnym urządzeniu z powiadamianiem przez GSM nie będziesz miał za darmo. Za darmo jest przez WiFi / Bluetooth ale zasięg w zakresie "widzialności" sparowanego innego szpeja. @andrzejlad Airtagi i inne na tej samej zasadzie działania urządzenia to totalny szajs . Jabłko ma dobry marketing który potrafi wcisnąć każde "gufienko" . Był już na tym forum robiony doktorat z tego w którymś wątku.

Pasek klinowy wielorowkowy , najlepiej pasuje ten od Ursusa "60" 🤣

" Dżizus " my tak celowo żeby był "ruch w biznesie " . Tym razem padło na Ciebie @spidelli 😉 Idą przymrozki , może jakieś upalanko na Rouvy ale takie emeryckie totalnie . Ja pierdz\iu ale ceny wywalili na Rouvy - podwyżka o 5 ojro . Chyba będę bujać wielbłąda . 😁

@spidelli cytuję " ...90% czasu potrzebuję komputerka rowerowego, nie nawigacji na bezdroża...." Do tego idealnie nadaje się ...... Więc po co przepłacać za Wahoo 😉😁

@dfq ale Edki Garmina ostatnio nabyły cudowną cechę - ostrzeżenia w ramach "wspólnoty" o różnych nie przewidzianych "bajerach " na trasie. Huhuu tego nie mają . Po za tym mapy do Edka są aktualizowane na zawołanie .

Kupować Wahoo po to żeby sięgać do eTrexa Garmina . Kombinujesz jak moja żona albo 🐎 co ciągnie wóz do Morskiego Oka. A nie prościej było od razu kupić właściwego Garmina 😉😁

W Garminie też jest na osi czasu albo dystansu ale rozbite na kilka wykresów w zależności od posiadanej telemetrii. A w mapach chodzi o pokrycie siecią dróg , ścieżek itp. Dla przykładu w terenie przez który jadę na mapach Googla jest " pustynia" nic , totalnie nic . A w Garminie mam każdą ścieżynkę , dróżkę , bajorko - wierne oddanie rzeczywistej topografii.

A jak z pokryciem /precyzją mapową w rodzimej okolicy. Ostatnio zauważyłem , że mapy w moim Garminie dosłownie rozXXXXją mapy Google a nawet Mapy.cz które totalnie spaściały.

@szajbna nie precyzyjnie wyjaśniłem . Na blaszaku leci Rouvy / wielbłąd i z tego poziomu sterowany jest kołowrotek . Nie mniej tego na kierownicy jest Garmin i to on czyta dane chomika które potem lecą na Connecta . Czyli reasumując za doznania cielesno - wizualne odpowiedzialność bierze blaszak a za analizę intensywności owych doznań odpowiada platforma Garmina .

@spidelli dokładnie , płacze o wykupienie SystmX. Sterowanie chomikiem z poziomu telefonu nigdy nie było w przedmiocie moich zainteresowań. Od tego mam blaszaka. Nawet z poziomu Garmina nie bawię się w to , nie ten poziom doznań sado-macho 😉. Zresztą w co lepiej lukać na Rouvy , ekranik sześć z groszami cala czy parędziesiąt cali . A dziś " pan Kopytko " dobrze podawał w " tęczową zarazę " i padło 150 z groszami . Momentami przez parędziesiąt kilometrów sunąłem jak TGV , reszta w tempie Orient Expresu do Stambułu. Tak , że reasumując , tli się światełko w tunelu dla takiego upadłego cyklisty jak ja.

W apce wygląda jakby można sterować ale trzeba coś wykupić. Tak na szybko przy kawie strzeliłem okiem bez zagłębiania w temat. Wieczorem chomika odpalę i zrobię " doktorata " . Teraz lecę w realu setunię zmęczyć. A licznik jak najbardziej może autonomicznie sterować kołowrotkiem .....na pewno Garmin i Wahoo .

Po przeczytaniu ostatniego posta ciśnie się na usta ....... witaj w 21 wieku 😁