Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 733
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez Greg1

  1. @Mihau_ Nie ma co się śmiać - nie wiem czy się coś nie zmieniło teraz ale jak mieszkałem jakiś czas temu w Holandii to były dwa typy skuterów spalinowych 50ccm - jedne "normalne" jak u nas, gdzie musisz mieć kask i masz jeździć normalnie po ulicach, a drugie zdławione do Vmax 25 km/h i tymi można było jeździć po ścieżkach rowerowych bez kasku. Jednak mają one chyba rejestracje z tego co pamiętam i zapewne OC. Więc, jak to mówi stare przysłowie: nie kracz, nie kracz bo wykraczesz To jest jakiś screen na szybko nznaleziony w Street View, więc chyba to nadal obowiązuje:
  2. Jest u nas kilku Marino-maniaków więc na pewno coś powiedzą o tych rowerach. Generalnie jest to rower bardzo polecany ale osobiście bym odpuścił wersję FS. Marin DX to wręcz taki trochę mtb ze sztywnym widelcem, z napędem mtb i miejscem na bardzo szerokie opony mtb. Ja ze swojej strony mogę polecić coś trochę "lżejszego", czyli Cube Nulane Pro - wg mnie kwintesencja roweru typu "grawel z prostą kierownicą". Ma sztywne osie, hydrauliczne hamulce, karbonowy widelec, miejsce na opony 42-45 mm, napęd 2x10 (do niedawna grawelowy GRX 2x10, od tego roku Cues 2x10). Mam jedo poprzednika czyli Cube SL Road i do takich uniwersalnych zastosowań (bez ciężkiego terenu oczywiście) jest super - jak jeszcze nie miałem "normalnego" grawela to jeździłem nim wszędzie, po mieście, po asfaltach, szutrach, trasy po kilkadziesiąt kilometrów nie były problemem. Teraz dalej dzielnie mi służy i jest moim commuterem
  3. Porównywalna z Sensą. Z tego co pamiętam to te Meridy bez Lite w nazwie mają bardziej rekreacyjną geometrię. Maksymalny prześwit na opony to 2,25" więc niewiele jak na współczesne standardy gdzie się jeździ na 2,3-2,4"
  4. Ja bym między Sensą a Focusem wybierał. A jak masz zamiar jeździć w mocno górzystym terenie to Bergamont ma lżejsze przełożenia niż Focus
  5. A dlaczego chcesz wymienić kierownicę na wyższą? Rower jest za mały i odwlekasz wymianę? https://www.decathlon.pl/p/kierownica-rowerowa-rekreacyjna-25-4-mm/_/R-p-410 https://www.decathlon.pl/p/kierownica-do-roweru-miejskiego-25-4-560-mm-aluminiowa-czarna/_/R-p-199717 https://allegro.pl/oferta/kierownica-gieta-bmx-z-poprzeczka-stalowa-czarna-25-4x490mm-35025-17396367992?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=freelisting&gQT=1 https://allegro.pl/oferta/kierownica-rowerowa-25-4-690-mm-stalowa-zenit-czarna-pasuje-do-skladakow-13535540663?reco_id=a3485486-200f-11f0-883b-ca3c236006bf&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017 Wystarczy odpowiednio wpisać pytanie i internety pokażą mnóstwo tego typu kierownic
  6. Jeśli ja bym wybierał dla siebie to na pierwszym miejscu byłby Grizl 7 ze względu na osprzęt i fakt, że Canyony po prostu mi się podobają. Ale dla Ciebie lepszy może się okazać Liv Devote 0 ze względu na większy sloping ramy (chyba tak to się nazywa). Później Grizl 6, Liv 1, Topstone 2. Topstone 3 i 4 nie brałbym w ogóle pod uwagę ze względu na brak hydraulicznych hamulców. Był filmik na yt gościa co ma kanał "Wstał Sprzed Kompa" i on też ma problem z wysokością górnej rury bo jest niski i w ostatnim filmiku pokazywał właśnie zamówionego Cannondale i mówił, że musi go odesłać ze względu na zbyt wysoką górną rurę. Ale kobiety generalnie, statystycznie mają dłuższe nogi. W Livach minusem dla mnie jest pozagrupowa korba, wolę wszystko jednorodne i taki też był mój jeden z argumentów jak kupowałem swojego grawela. Ale może to jest skrzywienie jakieś bo przecież sporo ludzi też jeździ z korbami FSA
  7. Za 3299 zł to bardzo dobra cena, rower ma wszystkie współczesne standardy. Wszystko poniżej tej ceny będzie jakimś kompromisem, przeważnie bez sztywnych osi a te przy Twojej wadze mogą mieć znaczenie jeśli zjedziesz z gładkich ścieżek. Opcją może być używka bo sporo ludzi myślało, że zacznie jeździć, kupiło nowy rower i po kilku przejażdżkach zapał minął, rower stoi rok w piwnicy, kurzy się, więc sprzedają albo zaskoczyło i chcą kupić coś lepszego itp.
  8. Co to za szaleństwo, ja kupiłem szosę po 50-tce , fakt, że od "zawsze" miałem mtb, a od kilku lat fitnessa i grawela więc, wg mojej żony nienormalnym jest posiadanie 4 rowerów 🤣 A wracając do tematu tras, ja wyznaczam trasy w Komoot (tak jak pisał ktoś wcześniej jeden region masz za darmo, np. wybierasz ten gdzie mieszkasz, resztę można dokupić - ja kupiłem cały świat, który ma dożywotni dostęp na jakieś promocji) i z grubsza sprawdzam czy nie prowadzi jakimiś szutrowymi łącznikami. Parę razy mi się zdarzyło, że pomimo wyboru opcji rysowania trasy dla szosy miałem jakieś odcinki szutrowe ale przeważnie był to moja wina bo zbyt szczegółowo chciałem poprowadzić trasę w jakimś miejscu a okazywało się, że akurat tam był ten szuter
  9. Tak jak napisał kolegoa powyżej - najpierw odrzuć wszystkie, które nie spełniają współczesnych standardów, które nie mają taperowanej główki ramy i sztywnych osi. Na pewno zostaną tylko te, które mają snsowny napęd, minimum Deore (lub SRAM-owski odpowiednik). Wtedy doradzimy. Trek to napis na ramie i w większości przypadków cena jest przesadzona. Wielu producentów w tańszych modelach daje niczym niewyróżniające się, tanie, ciężkie ramy więc w tych tańszych rowerach nie ma znaczenia czy jest to Trek czy Kross czy Radon ale taki Radon w tej cenie na pewno będzie lepiej wyposażony niż Trek. Jak ludzie widzą 23 linki (policzyłem) plus zdjęcie jako 24-ta propozycja to ich od razu zniechęca i się im nie chce otwierać każdego linku i sprawdzać co te rowery sobą prezentują. Zrób selekcję i wróć do nas z kilkoma spełniającym współczesne standardy a wtedy doradzimy. No i ten nowy Radon jest chyba jak na razie faworytem wśród tej rzeszy używanych rowerów
  10. Ja rozumiem, że można pomóc w wyborze z 2-3 "finałowych" propozycji ale nie z 20 czy 30
  11. W Polsce jeszcze mi się nie zdarzyło korzystać ale w Grecji jest przepisowe 25 km/h (bo tyle u nich jest legalne i dopuszczalne)
  12. Dokładnie to samo chciałem napisać jak zobaczyłem jak wygląda ten bagażnik
  13. Tak jak pisze kolega powyżej. Chociaż mi osobiście najbardziej podoba się ten pierwszy. Ale ja po prostu lubię fitnessy a nie lubię trekkigów i crossów
  14. @RabbitHood nie otwiera mi się ten Twój link, wyślij jeszcze raz albo podaj nazwę sprzedawcy czy producenta
  15. Felt Broam 40 GRX za 3-3,5 tys. zł? Chyba raczej chodziło Ci o Felt Broam 60 na Clarisie 2x8, który w odróżnieniu od innych w tym przedziale cenowym ma sztywne osie
  16. O wiele lepszym od starej ścierki lub szmatki jest stary ręcznik frotte - można nawet kupić w lumpie za grosze jak nie masz jakiegoś zużytego
  17. Tylko, że jak weźmiesz "zwykłą" Meridę na QR-ach to masz coraz mniejszą dostępność dobrych amortyzatorów, bo producenci odchodzą od QR-ów. Oczywiście jeszcze jest ich rochę na rynku ale może się okazać, że za te kilka lat wyprzedadzą się już zapasy magazynowe i jako towar rzadki może być trudno dostępny. Tak samo z dobrymi kołami. Ale to tylko moje gdybanie, może ciągle będą dostępne. Upgradowanie rowerów też jest mało opłacalne, z ekonomicznego punktu widzenia już lepiej kupić docelowo lepszy rower niż później wszystko wymieniać (tylko, że nie ma obecnie na rynku dobrych rowerów mtb z napędem 2xx i sztywnymi osiami). Poza tym mało kto cokolwiek wymienia, zapaleńcy tylko na początku, reszta jeździ na tym co ma, szczególnie w rekreacyjnym zastosowaniu
  18. Wszystkie sportowe ciuchy mają na metkach, żeby prać w 30. Od lat tak piorę i nic się nie dzieje, co więcej, jak skończył mi się płyn do sportowych to zacząłem prać w żelu do prania (nie używamy w domu proszków tylko żeli do prania firmy na P i w dodatku, z racji zamieszkiwania tuż przy zachodniej granicy, oryginalnych, niemieckich - nie śmiać się, te sprzedawane w PL są znacznie rzadszej konsystencji, prawie jak woda). No i do sportowych ubrań nie można używać płynów do płukania
  19. Tak, 1x12 Te sztywne osie to nie przerost tylko współczesny standard. Chodzi nie tylko o sztywność przy ekstremalnych zastosowaniach mtb ale także o to, że współczesne rowery mają hamulce tarczowe (nie piszemy tu o jakichś najtańszych marketowych wynalazkach) i hamulce te są bardzo wrażliwe na nawet lekkie odchylenia w ustawieniu, zaczynają obcierać o klocji, dzwonić, itd. Dzięki sztywnej osi po zdjęciu i ponownym założeniu koło zawsze trafia w to samo miejsce. Przy osiach qr może się zdarzyć, że w pośpiechu, przez nieuwagę, itp. możesz koło założyć delikatnie inaczej niż poprzednio i będą obcierały hamulce, trzeba będzie luzować zaciski i je ponownie regulować albo jeszcze raz koło wkładać, itp. Oczywiście nie zawsze to się musi zdarzyć ale się zdarza. Njlepiej się przymierzyć jak jest możliwość, przejechać kawałek, zobaczyć czy jest wygodnie i czy się podoba - bo to też jest bardzo ważne
  20. Wszystko można znaleźć na youtube i zapewne każdy ma "swój wyjątkowy" sposób. Ja generalnie rower myję ze szlaufa ogrodowego, chociaż zdarzało mi się też myć na myjni ciśnieniowej ale trzeba to robić z głową. Jak myję w domu, ze szlaufa to w wiaderku mam też wodę z szamponem do auta i gąbką i/lub taką specjalną gęstą szczotką do mycia auta (co wygląda jak zmiotka) tym szamponem myję cały rower. Napęd czyszczę pianką Fenwicks. Później spłukuję ze szlaufa. Następnie "suszę" powietrzem ze sprężarki. Ale to trzeba mięć dostęp do wody, sprężarkę, itp. Pewnie koledzy dadzą Ci inne sposoby
  21. Chyba ciężko będzie. Zresztą już Ci ktoś wyżej pisał, że to dobra oferta w tej cenie
  22. Ja mam "klasyczną" z Deca i mi daszek nie opada ale mam takie jakby delikatne podcięcie z przodu kasku (kask Met Idolo II). Mam czarną taką jak ta ale model sprzed jakichś dwóch lat, z pasem perforowanego materiału przez środek głowy. Te obecnie sprzedawane są całe z jednolitego materiału wyglądającgo na nieprzewiewny, tak jak napisałeś. Mam jeszcze białą z daszkiem z Ali (jeszcze nie było okazji użyć) i bez daszka Rogelli - taką, ale jest tak ciasna i mała, że ciężko ją naciągnąć na głowe. Uszy na pewno pozostaną na wierzchu Wczoraj po pracy wybrałem się na dłuższą wycieczkę i stwierdziłem, że spróbuję bez czapki - raz, że musiałem dwa razy awaryjnie hamować i zdejmować kask bo coś dużego wpadło (mam kask bez siatki) a dwa, że pot spływający po resztkach włosów łaskotał i sprawiał wrażenie, że coś tam łazi pod kaskiem
  23. W sumie osprzęt w obu meridach jest ten sam, różnią się ramą (ta w "zwykłej" 300 jest bardziej rekreacyjna a ta w Lite bardziej sportowa) i tym, że Lite ma sztywne osie. Radon Jealous 8.0 ma lepszy amor, napęd i hamulce. Ale ten 6.0 też spoko. Co do Twojej listy, Kellys, Cube Orbea nie mają sztywnych osi. Na plus w Kellysie napęd 1x12 z korbą 34T (dla zwolenników napędów 1xx). Na plus w Cube napęd 2x11 dla zwolenników napędów 2xx, poza tym komfortowa geometria rekreacyjna. RR Expl 540 napęd "tylko" 1x10, poza tym bardzo wygodny rower ze sztywnymi osiami i powietrznym amorem, wchodzi zębatka 34T. Napędy 1x10 i 1x11 będą miały swoje ograniczenia, dziury w biegach, generalnie małą rozpiętość. Napęd 2x12 już niewiele odbiega rozpiętością napędom 2x10 czy 2x11. Chyba bym stawiał na Radona. Jeszcze zależy gdzie i jak chcesz jeździć bo na niedzielne przejażdżki po bulwarach wszystko się nada
  24. Nie to żebym krytykował ale dla mnie bez sensu w tej czapce jest to, że zachodzi na uszy - przynajmniej tak pokazują w necie na zdjęciach
  25. https://www.bike-discount.de/de/radon-jealous-al-8.0-3 Trochę ponad budżet ale chyba trudno znaleźć cokolwiek lepszego w tej cenie. Jeśli Merida Big.Nine 300 to tylko w wersji Lite
×
×
  • Dodaj nową pozycję...