Skocz do zawartości

Karolx97

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Karolx97

  1. W Scale nie ma takich rozwiązań. Spark ma mostek chowający przewody. Ale w czym problem? Rozumiem, że przy wymianie może być ciężej, trochę więcej roboty, ale tak często się to robi, że... @PawelW84No to jak pasuje to jest OK, nie mówiłem, że kategorycznie nie. Takie kombinacje zawsze wypada przed zbadać czy pasuje. Plus z droższych rzeczy płynie wiele różnych korzyści. Tarcze XT dużo się mówi o tym, jak mają odprowadzać ciepło, ale ich dużą zaletą jest sztywność i małe szanse, że kiedykolwiek będzie trzeba je prostować. Więc tak jak wymieniałem same hamulce, najtańsze tarcze RT10 też wymieniłem. Na zdjęciach w internecie ten Scott Scale 930 też mi się nie podobał. W ogóle byłem bardzo zablokowany na wszelki kolor zielony. Ale gdy zobaczyłem go na żywo... Spodobała mi się ta zieleń. Aktualny XC900 jest dla mnie zbyt pstrokaty, te wszystkie napisy itp. Ja się trochę uważam za estetę, jak coś kupuję, to musi mi też cieszyć oko. Nie mógłbym jeździć rowerze, który mi się nie podoba, a na pewno nie tyle pieniędzy wydać. Nowy Dec biały fajnie wygląda tylko do napędu Sram musiałbym się przekonać. Jak przymierzałem rowery to kuł mnie odstęp między dźwigniami w manetce (zdecydowanie większy niż w Shimano), nie wiem jak przy prawdziwej jeździe ale w sklepie wydawało mi się to nie wygodne. Plus Sram ma coś na wzór instant release Shimano? Chodzi o to, że przerzutka zmienia bieg po wciśnięciu dźwigni manetki, nie czeka do jej zwolnienia.
  2. To miałem na myśli, tylko miałem problem sobie przypomnieć i coś takiego nie wiedzieć czemu mi przyszło do głowy. Próbowałem wymyślić naprzeciwieństwo hydrofobości😄 Scott mostek fabrycznie ma w dół. Dec jak sobie obrócisz w górę to jest bardzo do góry, moim zdaniem brakuje czegoś pośredniego wtedy do nie bardzo sportowej jazdy. Za komplet hamulców wychodzi 900zł, ale osobiście nie montowałbym dobrych hamulców zostawiając słabe tarcze. Już wolałbym wszystko wymienić na np. Deore niż hamulce XT a tarcze najtańsze zostawić. Trzeba też wziąć pod uwagę, że do Deca tarcz XT nie założysz bo Center Lock. Więc ewentualnie jakiś model Sram tylko pytanie czy to tak samo dobrze współgra. Plus ten rower i tak odpada, bo autorowi wątku się nie podoba. Musi nam się podobać, wtedy bardziej zachęca więcej czasu na nim spędzać. Serwisy co prawda są płatne ale to są grosze w porównaniu do całych kosztów roweru, więc nie powinien być to czynnik decydujący.
  3. https://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/nowosci_sprzetowe/18957/rockrider_2022_francuskie_premiery_mtb Chcesz możesz czekać na nowe modele Decathlona, są dużo ładniejsze od poprzedników. Ne Enduro Trails nie byłem, jestem ze Szczecina więc daleko mam do takich ośrodków. Kiedyś na pewno się wybiorę i to z moim rowerem, nie wiem czemu miałby się nie sprawdzić tam. Idealny rower do tego to nie jest, ale idealny rower pod te trasy nie będzie idealny na asfalt i trzeba iść na kompromisy. Jak mówisz, że zjazdów dużo nie będzie to nie kupuj roweru pod nie.
  4. Za różnicę w cenie nie kupisz hamulców XT (klamka + zacisk + przewód) nie mówiąc o tarczach i ewentualnej wymianie klocków na ożebrowane lub metaliczne. Różnicę są takie, że DOT jest hydrofilny, bardzo wciąga wilgoć z otoczenia. DOT nie powinno się długo trzymać bo będzie miał gorsze właściwości, bo wodę z atmosfery wchłonął. Plus teoretycznie każdy olej powinno zdawać się do utylizacji, ale DOT bardziej niż mineralny się powinno. XC900 jest też bardziej agresywny pozycją od Scotta - mostek bardziej wygięty w dół i podkładek też chyba mniej. Na Scott pozycję sobie później można obniżyć, ale Decathlon mniej tu możliwości daje. Plus kwestie estetyczne, kwestie gustu, ale dla mnie Scott jest nieporównywalnie ładniejszy. Nowy Rockrider Race 900 na rok 2022 wygląda zdecydowanie ładniej niż poprzednik, ale nie jest jeszcze dostępny (gdyby szybciej go wypuścili, zanim Scotta kupiłem, może sam bym się zastanowił). Plus nadal jest ta bardziej agresywna pozycja.
  5. Ja mam ten rower to się wypowiem. Kupiłem go na ten sezon, w zeszłym roku jak powróciłem do jazdy na rowerze to dobijałem mój stary złom. Przez ten czas upewniłem się, że zajawkę złapałem (nawet śnieg zimą mi nie przeszkadzał), upewniłem się jak jeżdżę (XC plus czasami spokojniej jakieś wycieczki, czasami po mieście do kogoś też się przejadę zamiast autem). W lesie daje radę wszędzie, oczywiście większe hopki zbudowane przez tych co jeżdżą na fullach z większym skokiem omijam, ale mniejsze hopki, każdy zjazd ze wszystkim sobie radzi. Komfort też jest super, nieporównywalnie większy od mojego poprzedniego roweru. Nie wiem na ile to zasługa ramy, na pewno po dużej części amortyzatora Fox (szczególnie, że amortyzator w poprzednim rowerze ledwo mi działał). Opony tu i tu mam 2.25, więc to dużej różnicy nie ma, ewentualnie z średnicy kół (26 vs 29). Najważniejsze, że skończyły się bóle pleców od wybojów. Na pewno karbon ma lepsze właściwości, ale nie uważam, że to coś co wsiądziesz i odczujesz, tylko po dłuższej jeździe (np po kostce i podobnych nierównościach) nie będziesz czuł takiego zmęczenia (głównie w tyłku i nadgarstkach) jak na aluminium byś czuł (albo może ten ból pleców co kiedyś miałem, ale powtarzam, że nie wiem na ile od czego był). Co do amortyzatorów. Na pewno się nie zgodzę, że ten Fox działa źle, może w porównaniu do topowych Foxów (bo to jest po prostu ich najtańszy model), na pewno nie w porównaniu do amortyzatorów w tej cenie. Co do RockShox. Serwis będzie tańszy. Ale z dużych marek do 10k będą oferować tylko Judy i Reckon. Są one zauważalnie gorsze od Foxa w Scale 930. Sam się z początku zastanawiałem nad tańszym rowerem z Judy, ale po przejechaniu 10 metrów na Foxie wiedziałem, że powrotu nie ma. Reba pewno już jakoś podobnie działa do Foxa ale mało rowerów ma ją, zwykle po Judy dają SiD w rowerach za kilkanaście tys. zł. Ewentualnie jakieś tańsze marki typu Kross, Decathlon - tam znajdziesz Rebę do 10k. Na plus w Scott zaliczam jeszcze blokadę amortyzatora o 3 pozycjach. Poza otwartym miękkim i zablokowanym twardym jest jeszcze pośrednia utwardzona opcja. Rzadko używam opcji zablokowanej ze względów komfortowych, ale na podjazdach często używam utwardzonej, aby nie stracić całkowicie komfortu ale też szybciej wjechać. Czuć różnicę między wszystkimi trybami jak się mocno ciśnie po pedałach. Jedyny mankament tego roweru jak dla mnie to słabe hamulce. Ale to mankament każdego roweru do 10k zł. Niektórzy mówią, że ten model nie jest zły, że zależy od wagi rowerzysty powinien starczyć, ale to tylko kwestia jak kto jeździ. Ja na zjazdach chcę jechać jak najszybciej i hamować jak najpóźniej więc pierwsze co zmieniłem hamulce na lepsze. Ale jak Tobie nie zależy jakoś na wynikach, biciu swoich rekordów to mogą Ci starczyć. Szczególnie, że jak mówisz dopiero zaczynasz swoją przygodę. Ja w zeszłym roku wracałem tylko po przerwie. Plusem dla mnie były akcesoria Syncros. Ich lampki są naprawdę fajne, dobre i w dobrych cenach (o ile nie porównujemy do tanich marek co zamawiają produkty z doklejonym swoim logiem z Chin czego pełno w polskich sklepach, tylko do innych markowych produktów), przednią kupiłem zanim wybrałem rower, bo wg mnie była najlepsza. Co prawda przednia lampka podejdzie do każdego roweru, to tylna już wymaga ich siodełka, ale miejsce to na lampkę jest super i wygląda też naprawdę dobrze. Cały ten system mocowania do siodełka jest ciekawy. Ale o akcesoriach jeszcze dużo można pisać. Żeby jakoś to podsumować to pół roku szukałem roweru i raz byłem bardziej zdecydowany na jeden, potem na drugi, wiele opcji się przewijało. Ostatecznie postawiłem na Scotta i z wyboru jestem zadowolony. Ani razu nie przeszło mi przez myśl, że może jednak coś innego lepiej było. Ale też jeśli nie jeździsz tak sportowo jak ja może co innego Ci lepiej będzie pasować. Nie jeżdżąc na wyniki skupiałbym się, żeby jak najwięcej Deore było, nie XT. Każdy rower zależnie od przeznaczenia będzie miał inną geometrię, która wymusi na tobie inną pozycję. Więc jeśli nie będziesz się ścigał (chociażby sam ze sobą) to może lepiej będzie ci pasować rower trailowy zamiast XC. Ale to kwestia indywidualna, na XC też może być Ci wygodnie podczas rekreacyjnej jazdy, ale nie musi. No i znajdą się marki co tak jak @Rafał87 mówi będą miały lepszy osprzęt i może w niższej cenie. I co z tego? Problemy, wady. Unibike ma przestarzałą geometrię sprzed 10 lat. Przeczytaj opisy rowerów Kross i powiedz mi czy mają Boost czy nie mają. Oni sami chyba nie wiedzą bo raz tak piszą raz tak. Decathlon ma dobry deal z Sram i tylko jego osprzęt mają. Więc na Shimano roweru tam nie znajdziesz. Co do napędu to kwestia bardzo indywidualna (osobiście wolałem Shimano) to co do hamulców ciężko mi powiedzieć, że Sram byłby lepszym wyborem. Chociażby przy serwisowaniu utrudnieniem jest, że mają olej DOT zamiast mineralnego jak Shimano.
  6. @CoolBreezeOne Syncros ma właśnie jakiś fajny model zeskalowany idealnie pod mtb i do 300zł ale dostępność dopiero we wrześniu, a potrzebowałem już. Plus autorowi wątku by nie pasowała bo jest do 3-4 bar, szosy mu nie obsłuży. @JackFrostDla mnie zbędne komplikowanie sobie życia. Mam małą pompkę ręczną do brania ze sobą więc mogłem tylko manometr dokupić ale pompować, zmieniać urządzenie, upuszczać... Plus opinie różne były, niektóre (do każdego modelu każdego producenta się trafiały) sugerowały, że trochę uciążliwa jest obsługa. Lepiej pompować od razu wiedząc ile jest.
  7. No to racja. U mnie w garażu zawsze jest na plusie w zimie, więc takiego problemu nie mam.
  8. A czemu nie pompka z cyfrowym manometrem? Też szukałem do 300zł do mtb i szczerze mówiąc nie istnieje taka dobra pompka, znalazłem jakieś fajne ale to około i ponad 500zł. Fajniejsze pompki do 300zł nawet jak mają podziałkę co 0,1 bar, to przez to że jest zeskalowana od 0 do 10-14 bar to jest tak gęsto, że trudno dokładnie odczytać aktualne wskazanie a w mtb 0,1 bar robi różnicę odczuwalną. Kupiłem SKS Air-X-Plorer Digi 10.0 z cyfrowym wyświetlaczem, zmieściłem się w 250zł i jestem zadowolony z zakupu. Nie trzeba wytężać wzroku, żeby odczytać z gęstej podziałki, która jest daleko od oczu, duże pomarańczowe cyfry są bardzo czytelne. No i wskazanie co 0,01 bar to dokładność większa niż potrzeba.
  9. Z tańszymi czujnikami może być problem jak będziesz miał mocniejszą lampkę. Miałem jakąś Sigmę STS to jak włączałem lampkę 1200 lumen to dane o prędkości i dystansie były fikcyjne (przy 100 lumenowej nie zauważyłem przekłamań lecz jakieś drobne mogły być). Teraz jak korzystam z Garmina to wszystko działa jak należy.
  10. Też jestem zdania że jadąc w dużej grupie bezpieczniej jest jechać po dwóch obok siebie. Jak ktoś samochodem chce wyprzedzić to wystarczy, że zmieni pas i spokojnie wszystkich ominie, czyli tak jak powinno się wyprzedzać. Do tego wtedy kolumna rowerzystów jest dwa razy krótsza więc w sumie to łatwiej wyprzedzić. No i oczywiście, że łatwiej zauważyć itd.
  11. No niekoniecznie byłaby to oszczędność, są w internecie artykuły na ten temat oparte na oficjalnych danych i badaniach uczelni wyższych. Co prawda pochodzi to z USA, ale możliwe, że w Polsce jest podobnie. Mianowicie całkowite koszty kary śmierci zwykle są znacznie wyższe od kary dożywocia.
  12. Wydaje mi się, że odkręcenie linki nie będzie rozwiązaniem. Gdy go blokujesz, manetka utrzymuje linkę a zarazem blokadę. Gdy odkręcisz linkę i przekręcisz blokadę sprężyna automatycznie wróci do odblokowanego. Nawet w pozycji odblokowanej sprężyna ma napięcie, żeby odbić jeszcze bardziej. Może ewentualnie bez sprężyny, ale zakres ruchu tej górnej nakrętki będzie dużo większy niż jest na manetce, można ją obrócić dużo dalej w odblokowane, pytanie czy nie będziesz przekręcać. Pytanie też czy bez linki ciągnącej w jedną stronę i sprężyny w drugą będzie dobrze się trzymać w miejscu. Także, albo zostaniesz z manetką albo inwestycja. Pokrętło na widelcu na pewno ma jakiś system klików, który zapewni dobre działanie.
  13. Mi ten kalkulator pokazuje wartości, które obawiam się, że są za niskie. Dobrze mi się jeździ na 1,6bar przód 1,8bar tył wskazanych przez Schwalbe: https://schwalbe.com/en/pressureprof
  14. No autor wątku już ma dość długą listę modyfikacji na ten rok. Ja o kołach wspominałem, ale póki co wymiany nie planuję. Może za dwa lata, może za 5. Siodełko to sprawa bardzo indywidualna, więc nie ważne ile wydasz na rower, możesz potrzebować je zmienić, a może te w najtańszym będzie ci pasować. A kupno droższego i lepszego roweru nie zawsze jest lepsze. Na przykładzie Scott Scale 930 którego kupiłem. Następny model to Scale 925 droższy o 2200zł. Ma model wyższe hamulce, ma trochę lepszą korbę, minimalnie lżejsze siodełko, inna piasta z tyłu (czy lepsza: nie wiem). Coś tam poprawiony ale nic spekularnego. Mniejszym wydatkiem zamontowałem pełny komplet hamulców i manetkę XT. Także uważam, że osiągnąłem w mojej ocenie, do moich preferencji, taniej a lepszy rower. A o kołach karbonowych można jeszcze dużo rozmawiać. Karbon to materiał, któremu możemy nadać różne właściwości poprzez dobór różnych włókien, inne ich ułożenie itp. W przypadku aluminium mamy mniejsze możliwości. Dobrze zaprojektowany karbon nie będzie nam przynosił korzyści tylko z niższej wagi, ale też z lepszej pracy, lepszego przeniesienia momentu obrotowego. To tak jak szybsi jesteśmy na oponach bez dętek, nie tylko bo jest lżej o dętkę, ale opona wtedy dużo lepiej pracuje na nierównościach i to jest duża korzyść.
  15. No przede wszystkim sama nazwa wskazuje jakie są preferencje. Jazda górska zaproponuje ci ścieżki leśne, szosowa będzie cię prowadzić ulicami a dojazdy do pracy będzie starać się cię prowadzić tam, gdzie są ścieżki dla rowerów przy jezdni. Więcej preferencji danych trybów i różnic między nimi możesz zobaczyć dodając każdy i w ustawieniach przeglądając co jest w nich poustawiane i wtedy najlepiej sam sobie odpowiesz na pytanie.
  16. Co do tych trybów: Każdy ma preferencję do tego jakie drogi wybierać. Możesz je też modyfikować. Są opcje nawigowania z minimalizowaniem czasu, minimalizowaniem dystansu. Kolarstwo górskie może zaproponować ci kilka km dłuższą trasę, ale zaliczysz ścieżki w lesie, gdy tryb dojazd do pracy da ci krótszą ale nudnymi ścieżkami w mieście. No i tak jak wspomniałem w każdym możesz trochę pozmieniać preferencje, możesz ustawić inne ekrany danych, które będą się wyświetlać, więc możesz sobie stworzyć wachlarz gotowych profili na: trening w lesie, wycieczkę poza miasto, jazda po mieście. Brak kompromisów podczas jazdy, brak zmieniania ustawień przed każdą jazdą, po prostu raz na zawsze ustawiasz kilka trybów.
  17. Wydaje mi się, że nigdzie tutaj nie było mowy o kołach co miałyby same jechać. Jedynie była mowa o lżejszych, dzięki czemu mniej energii trzeba by wprawić je w ruch, a raczej przy tej samej energii bardziej się rozpędzą. Jak koła mają same jechać to nie koła wymieniać tylko silnik dokładać.
  18. 500g w komponentach nieobrotowych może być ciężko odczuć tu i w tej chwili, ale próbując zrzucić ostatnie sekundy do KOMa mogą ci pomóc. Więc pytanie czy jesteśmy aż tak nastawieni na wynik, żeby było warto. Za to 500g w kołach myślę, że można odczuć od pierwszego naciśnięcia na pedał, że jakoś łatwiej nabiera prędkości, szczególnie jak jesteśmy już dobrze zapoznani ze swoim rowerem. A lżejsze koła nie równa się delikatniejsze koła. Są ludzie co się przesiedli na karbonowe koła i ta inwestycja równa się oszczędzaniu pieniędzy, bo aluminiowe łamali. Pierwszy lepszy przykład po 5 sekundach szukania:
  19. XC900 ma koła 180g lżejsze. Trochę ugrali na tym, że 24 szprychy zamiast 32. Sztyca o średnicy 27,2mm, w Scale jest 31,6mm. Nie wiem, czy ma to wpływ na wagę ramy, możliwe, ale na pewno ma wpływ na wagę sztycy, do tego jest krótsza (350 vs 400mm) i tu kolejna różnica 40g dzięki tylko innym wymiarom, nie lepszym materiałom. Siodełko nie jestem pewien ale z 40g różnicy też będzie, oryginalne myślę że 300g ma (265g w XC900). Kierownica też jest tam lżejsza. Trochę dzięki mniejszej szerokości, trochę może dzięki lekko innemu wykonaniu, nie mogę znaleźć dokładnych danych ale to kolejne 30-50g. Do tego Decathlon waży bez dętek, Scott z nimi. Po wyciągnięciu ważyłem je: jedna 180g. Powiedzmy odejmijmy 100g na mleczko i wentyle. Kaseta Srama 150g lżejsza (porównywalna do Deore XT). Rama też może być lżejsza. Jeszcze pytanie jak z hamulcami i resztą komponentów. To co wymieniłem to już około 750g różnicy. Utnij sztycę trochę, zwęź kierownicę, wyjmij po 8 szprych z kół i już jesteś trochę bliżej
  20. Koła to jednak droga inwestycja. Można powiedzieć, że zysk jest zawsze tak samo opłacalny. Model wyższy DT Swiss kosztuje około 3,5k i waży niecałe 400g mniej od fabrycznych. Także cały czas krąży się przy 1000zł/100g. Mavic nie różnią się znacząco ceną, może da radę trochę taniej upolować Np. koła marki Evanlite, które są robione w Polsce, mają propozycje na dwóch obręczach: MTB X25 (szerokość wew. 25mm) i Graphene MTB (szer. wew. 27,5mm). Obręcz karbonowa, standardowo na piastach DT Swiss 350, można w konfiguracji wybrać model 240 lub 180. Cena w przypadku pierwszych zaczyna się od 4400zł, drugie od 5040zł więc jak za karbon to tanio. Ważą pomiędzy 1390 a 1240g, zależy od piast i szerokości. Także, żeby nie była to minimalna różnica, nie ma co podchodzić bez ponad 3000 zł. Ewentualnie można szukać używek, ale to trochę kot w worku. Ciężko kupić będąc pewnym, że ktoś dbał i odpowiednio serwisował.
  21. W 930 są inne chwyty całe szczęście niż w 960. Lepsze niż w moim poprzednim rowerze, więc nie narzekam. Mi tam sztycy opuszczanej aktualnie nie brakuje, zależało mi na hamulcach, żeby zjeżdżać jak najszybciej i hamować jak najpóźniej. Wcześniej prawie nie puszczałem hamulców, co by się nie rozpędzić za bardzo, żeby wyhamować / w zakręcie się zmieścić.
  22. No dlatego na razie koła zostawiam, jak zbierze się jakiś budżet kiedyś na to to wymienię na coś co da większe korzyści. Myślę, że wyższe modele Syncros może sam składać. Przynajmniej nie znalazłem w internecie informacji, żeby kto inne je robił. Podstawowe modele Mavic lepiej wypadają waga/cena niż DT Swiss. Pytanie jaka różnica w jakości samych kół i piast, nie wiem, na razie się w to nie wgłębiam. Myślę, że siodełko samo w sobie złe nie jest. Tylko ciut za wąskie dla mnie. Myślę, że dodatkowy 1cm w Belcarra V starczy, w Tofino V to dodatkowe 1,5cm.
  23. Hamulce na które zmieniłem to pełny komplet aktualnego Deore XT: Tarczowe hydrauliczne Shimano Deore XT BR-M8100 (komplet klamki + zaciski + przewód) (dźwignie I-Spec EV) tarcze Shimano RT-MT800 180mm przód / 160mm tył klocki Shimano J03A żywica (z ożebrowaniem) Jedyne co, to zastanawiam się, czy zmieniając klocki jak się zużyją nie wybiorę wersji metalicznej. Jednak musiałbym się dowiedzieć o ile głośniejsze są, bo nie lubię głośnych hamulców. W starym rowerze miałem jakieś pół metaliczne, to zatrzymując się brzmiałem jak pociąg. Na pewno zostanę przy ożebrowaniu. Nie wiem o ile rzeczywiście ciężej je zagrzać, na pewno jakaś różnica jest. Do tego wyglądają fajnie, więc nawet jakby miały nie być lepsze w działaniu to bym je brał. Zwróć też uwagę na dźwignie hamulca. Fabrycznie są na obejmy, tak samo jest z manetką przerzutki. Ja zakupiłem klamkę w montażu I-Spec EV (nie wiem czy w Deore XT istnieje wersja na obejmę) i od razu też zmieniłem manetkę na Deore XT z I-Spec EV. Pewno da się używać manetki na obejmę, ale stwierdziłem, że wolę po całości korzystać z tego dobrodziejstwa. Co do kół nie wiem... Na razie nie jestem zainteresowany ich zmianą. Kiedyś na pewno, ale nie w tym sezonie. Może własnej marki Scotta czyli Syncrosa (myślę, że robią dobre, ich flagowy model to arcydzieło, ale kosztuje krocie), może DT Swiss. Na 99% na piastach DT Swiss z prostymi szprychami (wyższa sztywność koła). Najtańszy model kół DT Swiss za około 1700zł będzie około 170 gram lżejszy od fabrycznych. W rowerze jest jedna rzecz, którą chciałbym zmienić w tym sezonie. Siodełko, fabryczne Belcarra 2.5 jest mało wygodne, czasami przyprawia o ból pośladków. Myślę, że głównie dlatego, że jest za wąskie (130mm). Zastanawiam się nad modelami V concept z wycięciem, tylko nie wiem czy z serii Belcarra czy Tofino... Może są tu jacyś użytkownicy tych siodełek i się wypowiedzą? Na pewno zależy mi zostać przy Syncrosie, ze względu na tylną lampkę, którą mam od tej marki, jest montowana do ich siodełek i jest bardzo fajna. Co do pozycji bliżej środka suportu można przesunąć siodełko w przód, można kupić sztycę z mniejszym offsetem lub bez i jeszcze bardziej przesunąć siodełko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...