
Karolx97
Użytkownik-
Liczba zawartości
84 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Karolx97
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Karolx97 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ciekawy inspirujący filmik. Moje lokalne trasy, kilka razy widziałem Marka na żywo. Wszystkie własne wymówki przed pójściem na rower maleją jak się pomyśli o takich osobach. -
[Gleby] Jak często Wam się zdarzają? Wasze statystyki
Karolx97 odpowiedział pedalarz339 → na temat → Wypadki i stłuczki rowerowe
Odkąd wróciłem do jazdy na rowerze półtora roku temu to miałem jedną glebę w zeszłe wakacje, która na szczęście była dość delikatna. Sprawa zabawna, bo żadną inną trasą nie przejechałem tyle razy, ale to na niej się przewróciłem, mimo że jechałem normalnie, zamiast próbować pobić swój rekord na Stravie, co często tam robię. Myślę, że właśnie to jechanie spokojniej było winą - wolniej jadę to mniejsze skupienie. I na jednym zakręcie obrałem złą pozycję a niedociążone przednie koło uślizgnęło się na zewnątrz. Podparłem się kolanem i dłonią więc tylko skóra na nodze obdarta a najważniejsze, że rower bez śladów 😄 Raz na zawodach też byłem blisko gleby i ta bardziej spektakularna byłaby. Jadąc niezłym trawersem, który zaczął odbijać w prawo i w górę straciłem równowagę w tym miejscu z powodu ogólnego zmęczenia (myślę, że głównie góra ciała zawiniła i trochę za niska prędkość, ale to znowu kwestia zmęczenia). Na szczęście udało mi się podeprzeć nogą, ale nie wiele brakowało, żebym się tam w dół sturlał. Może na zawodach ciężko odpuścić, ale to jest powód dlaczego podpisuję się pod pkt. 3 @Rafu -
Ja tak trochę przeciwnie do reszty osób, ale posiadam komplet odzieży od Martombike i nie mam z nim żadnego problemu. Na lato mam spodenki model 521, mają inną (lepszą) wkładkę niż 573, inną nogawkę z dużym antislipem a materiał na plecach jest bardziej przewiewny. Też zwracam uwagę, żeby dbać o nie. Piorę w niskiej temperaturze i w siatce do delikatnych rzeczy. Po roku wyglądają jak zaraz po zakupie.
-
[bukłak] Nawadnianie na maratonach - jaki bukłak?
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
No właśnie - jadać na rowerze dobrze dopasowane ramiączka, dobry pas biodrowy są ważne aby plecak trzymał się w miejscu i nie ruszał na naszych plecach, co jest warunkiem koniecznym komfortu. Pas biodrowy jest bardzo potrzebny w plecaku na rowerze. -
[bukłak] Nawadnianie na maratonach - jaki bukłak?
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
Nie uważam, że jakoś dużo waży. Spojrzałem na podobne Thule i Camelbak i porównaj sobie np. wielkość pasa biodrowego. Camelbak go nie ma, Thule ma cienki pasek. Deuter ma szeroki i wygodny pas rozkładający nacisk. Jest przez to cięższy, ale też wygodniejszy. Masz też wersję Race Lite 8l, która jest lżejsza, ale tam np. brakuje odblasków, dolnej kieszeni w której masz pokrowiec na deszcz, mniejszy (gorszy) pas biodrowy. Plecak dla mnie jest wygodny i nie przeszło mi ani razu przez myśl, aby sprawdzać czy jest jakiś lepszy, bo ten mnie całkowicie zadowala. -
[bukłak] Nawadnianie na maratonach - jaki bukłak?
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
Ja jestem z nich bardzo zadowolony. Owszem są ciasne, ale uważam to za plus. Może ładne bidony Camelbaka (z których też jestem zadowolony) już nie są ładne, bo zostały odrapane przez koszyki, ale nie ma opcji teraz zgubić bidonu na korzeniach i innych wybojach, co wcześniej mi się zdarzało z innymi koszykami. Przemyśl kupowanie luźniejszych, o ile już tego nie zrobiłeś, bo na cofaniu się po bidon dużo więcej stracisz. Co do plecaka/nerki. Wcześniej jeździłem ze zwykłym, nierowerowym plecakiem i przeszkadzały mi przesuwające się ramiączka, do tego był dużo większy niż potrzebowałem. Dlatego zacząłem poszukiwać czegoś rowerowego. Nastawiałem się na nerkę, żeby nie było problemu z ramiączkami co się przesuwają itp. oraz kwestia rozmiaru - uważałem, że 1.5l mi starczy. Niespodziewanie dostałem w prezencie plecak Deuter Race 8l. Bukłaka do niego nie kupiłem jeszcze, ale wypowiem się o samym plecaku. Trochę byłem zdezorientowany jak go dostałem, bo byłem nastawiony na nerkę. Jednak plecak jest bardzo wygodny, nie raz zapominałem, że w ogóle go mam na sobie, nie wiem czy nerka byłaby taka wygodna. Ma pas biodrowy, na klacie między ramiączkami też jest zapięcie. Na plecach też ma pasy o strukturze pianki, które ograniczają pocenie się pleców. Wożę w nim telefon, portfel, klucze, pompkę, jakieś przekąski itp, z kilogram jest. Bukłak do niego ma 2l, ale nikt nie mówi, że musisz do pełna lać. Także tyle o plecaku - polecam, jak o bukłaku też masz dobre opinie to jest to dobra opcja. Też myślę, że 1.5l wody w bukłaku zajmującym dużą część plecaka będzie "lżejsze" w odczuciu od U-locka leżącego na spodzie. -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Ja jeżdżę na żywicznych i to mi starcza. Potencjał ich nie jest przeze mnie jeszcze w pełni wykorzystany, mogę tu jeszcze poprawić technikę. Ludzie bez dużego doświadczenia zwykle tylne koło blokują, a mocy przedniego hamulca jak mają dobry nie umieją w pełni wykorzystać, wymaga to odpowiedniego rozkładu ciężaru na koła i świadomego dostosowania mocy między hamulce. Czasami też odkrywam, że mogę jednak jeszcze mocniej pociągnąć klamkę przedniego. Naprawdę raczej to technika, blokada psychiczna, a nie rower. Sam też nie dawno miałem miejsca, które omijałem. Ale jak się przełamałem okazało się, że było bardzo proste. Koniec stawki (w którym sam się póki co znajduję, chociaż pnę się powoli ku środkowi) z reguły nie ma ani kondycji ani techniki. Strome, ale proste (krótkie, bez korzeni i dziur) zjazdy są sprowadzane, przed ciasnym zakrętem (bez żadnych utrudnień, tylko zawrotka) wypinanie z pedałów (przez co tak naprawdę ciężej im przejechać ten zakręt) itp. Takim ludziom można dać najlepszy na świecie rower a i tak będą na końcu stawki, bez zauważalnej zmiany pozycji. Moja technika mi na razie wystarcza, myślę że mógłbym się załapać w połowę stawki z nią. Jednak jeszcze leży kondycja nad którą głównie pracuję, która póki co trzyma mnie na końcu stawki. Podjazdy trwają dłużej niż zjazdy dlatego to noga wygrywa zawody. Ale rower jeśli chodzi o technikę jeszcze na dużo więcej mi pozwoli. Przecież Spark (dopóki w 2022 nie stał się modelem mocno różnym) od Scale się różnił tylko obecnością dampera. A ile mistrzostw wygrał na nim Nino Schurter? I myślisz, że Scale jest zły na lokalne zawody? Plus z tego co wiem, zdarzało się, że na Scale startował, w zależności od trasy. Z amortyzatorem jak kombinujesz też nie przesadzaj i patrz przede wszystkim na SAG, żeby zawierał się w zalecanym przez producenta. Tabliczka z wagą to tylko wskazówka ale SAG to już bardzo ważny wyznacznik. Jak będziesz mieć poza zalecanym przez producenta to zapomnij o dobrej charakterystyce pracy. Czemu tabliczka jest tylko wskazówką? Każdy ma inną budowę ciała, większe lub mniejsze nogi, dłuższe lub krótsze ręce, większy lub mniejszy tułów itd. Powoduje to, że osoby o tej samej wadze mogą mieć różny rozkład ciężaru na koła, więc będą potrzebowali innego ciśnienia w amortyzatorze, aby uzyskać taki sam SAG. Poza tym serio myślisz, że amortyzator jest zły bo cię nie uratował przed koleiną? To może jednak rozejrzyj się za czymś do downhillu, tamten skok, kąty, opony lepiej sobie poradzą. Koleinę to najlepiej przeskoczyć (rozumiem, że w poprzek?), a jak nie zdążysz zauważyć to nie miej pretensji do amortyzatora... Jak chcesz rower bardziej przewidywalny na zjazdach, to rozumiem, że chcesz stabilniejszy? Z tego co wiem jest to przeciwieństwo zwrotności, którą też chcesz lepszą. Uwierz, że wymagając tak wiele od roweru, tak niewiele od siebie to nigdy nie będziesz z żadnego zadowolony. Od siebie mogę dodać, że po pierwszym tygodniu i jednych zawodach jestem zadowolony z obniżenia mostka (wszystkie podkładki poszły nad). Strome podjazdy, na których można odkleić przednie koło lub zakręcić tylnym w miejscu stały się zauważalnie łatwiejsze. Ku zaskoczeniu (pozytywnemu) na zjazdach nie odczułem różnic (bałem się negatywnych odczuć). Mam wrażenie też, że rower lepiej skręca przy dużych prędkościach - gwałtowniej mogę wejść w zakręt, więc w te same zakręty na singlach mogę szybciej wchodzić. No ale skoro jestem wzrostem na dole przedziału rozmiaru L, to może być trochę logiczne, że pasuje mi obniżona kierownica, a podkładki będą dla tych wyższych. Jeszcze ciekawi mnie jakie efekty byłyby z wymiany mostka -8° na -17°. Czy też byłoby pozytywnie, czy może już za dużo, już nie wygodnie. Niestety tu bez inwestycji nie ma jak się przekonać. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
Karolx97 odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
Karolx97 odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Jeśli mierzyć doświadczenie samym czasem to autor zapewne ma wiele większe ode mnie. Jeśli jednak liczyć wiedzą zdobytą w tym czasie to chyba jednak proporcje się odwracają... Jeżdżę zaledwie od roku (nie liczę lat wcześniejszych przed kilkuletnią przerwą w używaniu roweru bo wtedy tylko jeździłem, zero zainteresowania sprzętem), ale przynajmniej wiedziałem na początku sezonu jaki rower spełni moje oczekiwania i będzie dopasowany do jazdy takiej, jaką chcę uprawiać. -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Zaczynam odnosić wrażenie, że kupiłeś po prostu rower niezgodny z Twoim stylem jazdy, ścieżkami po jakich jeździsz. Jeśli chcesz startować na crossie, to znaczy, że jeździsz łatwe technicznie old schoolowe maratony, bez prawdziwego kolarstwa górskiego. Równie dobrze mógłbyś jechać na gravelu. W Szczecinie po wypadkach na trudniejszych odcinkach zakazali startów na gravelach i przełajówkach. Słynny w rejonie singletrack Zapach Cebuli bawi kolarzy XC na maratonach i endurowców. Mam wrażenie, po Twoich opisach, że nie zapuszczasz się w takie "górskie" ścieżki (co prawda i u nas znalazło się trochę osób co na każdą przeszkodę musiało zejść z roweru jakby pierwszy raz na MTB byli, ale na południu Polski jest od groma trudniejszych ścieżek...). Scale 930 to nowoczesny rower górski nadający się do agresywnej i technicznej jazdy po trudnych szlakach, a mam wrażenie, że starczyłby Ci Kross Hexagon, który jest połączeniem roweru miejskiego i górskiego, lub po prostu gravel jak chcesz lepszy sprzęt. 1. Opony WTB są bardzo dobre, mają pewne prowadzenie, dobrą przyczepność. Nie raz lekko przegiąłem z prędkością i ledwo się wyrobiłem na zakręcie po zjeździe ale opony nigdy mnie nie zawiodły. Jedyne opony o szerokości 2.25, które kojarzę, z którymi z ciśnieniem można zejść do 1.4 bar. Dla porównania Schwalbe Racing Ralph/Ray można minimum 1.8 bar, a dla szerokości 2.35 jest to 1.6 bar. Jedyną wadą opon WTB jest ich waga, czyli katalogowe 780g co jest 100g na oponę więcej niż Schwalbe. W rzeczywistości jeszcze inaczej, niektórzy recenzenci mieli opony lżejsze niż katalogowo, moje niestety mają ponad 800g. Może chociaż dzięki temu są trwalsze. Ale taka dodatkowa waga w punkcie najdalszym od osi obrotu przy ściganiu jest zauważalna. Aktualnie w Cross Country 2,25 nawet nie jest szeroką oponą, na mistrzostwach raczej króluje teraz 2,4. Race King moim zdaniem nie są uniwersalnymi oponami. Są to szybkie opony ale nie do ciężkiego terenu. Ubite ścieżki itp. Kupiłem je na tył do starego roweru, na którym teraz moja dziewczyna będzie jeździć. Na przód dałem Cross King dla lepszej przyczepności w prowadzeniu, żeby czuła się pewnie. Race King dla siebie rozważałbym tylko jakbym żonglował oponami w zależności od terenu w jakim są zawody. Jako, że potrzebuję uniwersalnych, co sprawdzą mi się przez cały sezon w różnym terenie nie biorę ich pod uwagę. Nie tylko kształt bieżnika, ale mieszanka gumowa. Widać, że Race King to twardsza guma dla małych oporów toczenia i dobrej prędkości w łatwiejszym i twardszym terenie, widać że Cross King to całkiem inna, miększa i przyczepniejsza guma. W sumie w Twoim przypadku może i zastanowiłbym się nad Race King na przód i tył. Albo coś jeszcze szybszego, jak Thunder Burt. 2. Co do ciśnienia to przede wszystkim wyrzucenie dętek - opona lepiej pracuje a jedna dętka waży 180g i można na niższym lepiej jechać. Druga sprawa to 2.4 bar to duże ciśnienie w terenie. Na wycieczkę po asfalcie pompowałbym 2.0 bar, może 2.1 bar. Raz na dojazd na zawody dałem sobie 2.0 bo większość po twardym, ale krótki odcinek w lesie pokazał mi jak twardo to jest. Ja jeżdżę na 1.6 bar z przodu i 1.8 z tyłu. Na następne zawody ze względu na trudność podjazdów myślę, żeby zejść do 1,7 z tyłu, aby mieć większe szanse z korzeniami. Muszę się tylko upewnić, że nie będzie mi grozić dobicie obręczy na zjazdach, ale nie sądzę. 3. Widzę, że naprawdę nie ogarniasz amortyzatora. Zablokowany na zjazdach? Nie wpadłbym na to. Zablokowany, czyli Lockout, służy do tego, żeby amortyzator nie pochłaniał energii z pedałów, więcej jej szło w napędzenie koła. Jak mocno naciskasz na pedały to widać, że amortyzator pracuje, czyli pochłania energię, zablokujesz go to nie będzie pochłaniać energii. Używam tylko na równej nawierzchni, tylko jak sprintuję na równym lub chcę szybciej wjechać na górę (gdy jest łatwa nawierzchnia). Bo to, że oszczędza energię, nie znaczy, że będzie szybszy. Brak amortyzacji na nierównej drodze spowoduje, że rower będzie lekko skakał góra dół i będziesz wolniejszy, dlatego blokada tylko na równej nawierzchni. Tryb otwarty, czyli Descent Mode, jak nazwa wskazuje, jedyny dobry tryb do zjazdów. Ogólnie domyślny tryb w zdecydowanej większości przypadków. Pomiędzy tryb usztywniony, czyli Traction Mode, służy np. do niełatwych technicznie podjazdów. Takich gdzie np są korzenie, więc sztywny się nie nadaje, bo amortyzator w rowerze jest dla przyczepności!, za to nie chcesz jechać na otwartym, bo chcesz kilka watów zaoszczędzić, bo te kilka watów może być kluczowe na wspomnianych korzeniach innych utrudnieniach w podłożu. Cisnąc mocno w pedały czuję różnicę w pracy roweru pomiędzy każdym z trzech trybów. Ale twardsze służą do podjazdów, nie zjazdów🤦♂️. Do tego tabelka jest tylko wskazówką do ustawienia amortyzatora. Robi się to indywidualnie, pod kierowcę, pod teren, pod trudność ścieżek, SAG pomiędzy 15 a 20% - ja muszę mieć 15, bo przy 20 za często wykorzystuję całe 100mm skoku. Jeszcze nie bawiłem się z Rebound, póki co mam z tabelki. Poza tym powietrze i tak raz na jakiś czas trzeba dopompować - nawet w przypadku gdy amortyzator jest idealnie szczelny to zmiana temperatury powoduje zmianę ciśnienia powietrza, więc używania pompki nie da się uniknąć i od razu z rowerem powinno się kupić. I nie chodzi nawet o zmiany pór roku - wczoraj upał 32°, dziś deszczowo i 14°, może być zauważalna zmiana ciśnienia w amortyzatorze w ciągu tylko jednej doby. 4. Siodełko za wysoko nie jest dobre tak samo jak za nisko, zgięcie nogi w najbardziej wyprostowanym punkcie powinno wynosić chyba 30°, podobny wynik uzyskuje się ustawiając siodełko tak, aby noga była wyprostowana jak stawiasz piętę na pedale. Jeśli lepiej Ci się podjeżdża crossem, to masz nie tak ustawione koła (dętki i ciśnienie) i nie jeździsz w terenie, który wykorzysta zalety Scotta. A jesteś pewien, że szybciej podjeżdżasz crossem? Pomiary masz na to? Patrzysz na prędkość, mierzysz czas? Może to tylko wrażenie. Ze względu na grubszą oponę, która może wybierać nierówności mógłbyś szybciej podjeżdżać Scottem. Tylko pod warunkiem, że nie jest gładko. Z drugiej strony tak pompujesz koło, że ono nie ma jak cokolwiek wybrać... 5.,6. Jeśli uważasz, że hamulce są OK, to nie jeździsz w trudnym terenie lub jedziesz na hamulcach zamiast ich puścić, rozpędzić się i hamować na końcu dopiero. Do tego pokonywanie muld / fałd przy których łatwo OTB zaliczyć... Mam wrażenie, że to nie jest tak, że amortyzator ci nie pomaga, a Ty masz nie taką pozycję na rowerze. I nie chodzi mi o to, żebyś zmieniał ustawienie siodełka, wymieniał mostek i kierownicę. Nic z tych rzeczy. Chodzi o to jak trzymasz się roweru. Sztywno, blisko przodu. Musisz bardziej do tyłu się odchylić i być luźnym. Pozwolić rowerowi jechać pod Tobą, zamiast sztywno nad nim jechać. Jak się rozluźnisz to rower przejedzie po muldach, a Ty gładko nad nim to przepłyniesz. Musisz pozwolić rowerowi pracować pod Tobą, zamiast robić to razem z nim. Jeszcze na starym rowerze też na pofałdowanym terenie miewałem wrażenie, że blisko do OTB miałem. Jak się rozluźniłem i odchyliłem trochę do tyłu to wszystko przeszło. Także nad techniką też musisz popracować. -
Jest możliwa taka przeróbka i kilka stówek wyniesie spokojnie. Musisz wymienić top cap (pokrętło, którym blokujesz) na taki z mocowaniem linki od manetki no i oczywiście manetkę dołożyć.
-
[łańcuchy] Porównanie wyciągnięcia łańcuchów, napędy 12s Sram i Shimano
Karolx97 odpowiedział Semtex → na temat → Napęd rowerowy
Wyciągnąłem nowy łańcuch z opakowania i zmierzyłem tym przymiarem z Decathlona i już pokazuje na nim 0.5% wyciągnięcia. Jak zgłębiłem temat zrozumiałem, że to nie jest dokładna metoda pomiaru, ale nie spodziewałem się, że tak znacząco. Czyli jak po 200km pierwszy raz mierzyłem tym przymiarem, to to, że wskazywał 0.5% bardziej znaczyło, że był prawie jak nowy. Szybko podskoczył do 0.75% pewno przez niedawne zawody w ulewie i błocie, ale to by znaczyło, że jest w okolicach 0.25% wyciągnięcia. Znaczy to tyle, że pora zamówić inny przymiar. -
[łańcuchy] Porównanie wyciągnięcia łańcuchów, napędy 12s Sram i Shimano
Karolx97 odpowiedział Semtex → na temat → Napęd rowerowy
Jakoś mnie ominęła ta informacja, myślałem że też 0.75, ale jestem nowy w napędach 12s. Przymiar z Decathlona, więc chyba taki. To jakim mierzyć w takim razie? -
[łańcuchy] Porównanie wyciągnięcia łańcuchów, napędy 12s Sram i Shimano
Karolx97 odpowiedział Semtex → na temat → Napęd rowerowy
W nowym rowerze mam KMC X12. Przy przebiegu około 450km ma już prawie 0,75 wyciągnięcia. Bardzo szybko osiągnął 0,5 i wydaje mi się, że trochę zmniejszyło się jego tempo rozciągania. Na montaż czeka już zakupiony Shimano XT. Mam nadzieję, że znacznie lepiej sobie poradzi. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
Karolx97 odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
Karolx97 odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Wydaje mi się, że odkręcenie linki nie będzie rozwiązaniem. Gdy go blokujesz, manetka utrzymuje linkę a zarazem blokadę. Gdy odkręcisz linkę i przekręcisz blokadę sprężyna automatycznie wróci do odblokowanego. Nawet w pozycji odblokowanej sprężyna ma napięcie, żeby odbić jeszcze bardziej. Może ewentualnie bez sprężyny, ale zakres ruchu tej górnej nakrętki będzie dużo większy niż jest na manetce, można ją obrócić dużo dalej w odblokowane, pytanie czy nie będziesz przekręcać. Pytanie też czy bez linki ciągnącej w jedną stronę i sprężyny w drugą będzie dobrze się trzymać w miejscu. Także, albo zostaniesz z manetką albo inwestycja. Pokrętło na widelcu na pewno ma jakiś system klików, który zapewni dobre działanie.
-
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
No autor wątku już ma dość długą listę modyfikacji na ten rok. Ja o kołach wspominałem, ale póki co wymiany nie planuję. Może za dwa lata, może za 5. Siodełko to sprawa bardzo indywidualna, więc nie ważne ile wydasz na rower, możesz potrzebować je zmienić, a może te w najtańszym będzie ci pasować. A kupno droższego i lepszego roweru nie zawsze jest lepsze. Na przykładzie Scott Scale 930 którego kupiłem. Następny model to Scale 925 droższy o 2200zł. Ma model wyższe hamulce, ma trochę lepszą korbę, minimalnie lżejsze siodełko, inna piasta z tyłu (czy lepsza: nie wiem). Coś tam poprawiony ale nic spekularnego. Mniejszym wydatkiem zamontowałem pełny komplet hamulców i manetkę XT. Także uważam, że osiągnąłem w mojej ocenie, do moich preferencji, taniej a lepszy rower. A o kołach karbonowych można jeszcze dużo rozmawiać. Karbon to materiał, któremu możemy nadać różne właściwości poprzez dobór różnych włókien, inne ich ułożenie itp. W przypadku aluminium mamy mniejsze możliwości. Dobrze zaprojektowany karbon nie będzie nam przynosił korzyści tylko z niższej wagi, ale też z lepszej pracy, lepszego przeniesienia momentu obrotowego. To tak jak szybsi jesteśmy na oponach bez dętek, nie tylko bo jest lżej o dętkę, ale opona wtedy dużo lepiej pracuje na nierównościach i to jest duża korzyść. -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Wydaje mi się, że nigdzie tutaj nie było mowy o kołach co miałyby same jechać. Jedynie była mowa o lżejszych, dzięki czemu mniej energii trzeba by wprawić je w ruch, a raczej przy tej samej energii bardziej się rozpędzą. Jak koła mają same jechać to nie koła wymieniać tylko silnik dokładać. -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
500g w komponentach nieobrotowych może być ciężko odczuć tu i w tej chwili, ale próbując zrzucić ostatnie sekundy do KOMa mogą ci pomóc. Więc pytanie czy jesteśmy aż tak nastawieni na wynik, żeby było warto. Za to 500g w kołach myślę, że można odczuć od pierwszego naciśnięcia na pedał, że jakoś łatwiej nabiera prędkości, szczególnie jak jesteśmy już dobrze zapoznani ze swoim rowerem. A lżejsze koła nie równa się delikatniejsze koła. Są ludzie co się przesiedli na karbonowe koła i ta inwestycja równa się oszczędzaniu pieniędzy, bo aluminiowe łamali. Pierwszy lepszy przykład po 5 sekundach szukania: -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
XC900 ma koła 180g lżejsze. Trochę ugrali na tym, że 24 szprychy zamiast 32. Sztyca o średnicy 27,2mm, w Scale jest 31,6mm. Nie wiem, czy ma to wpływ na wagę ramy, możliwe, ale na pewno ma wpływ na wagę sztycy, do tego jest krótsza (350 vs 400mm) i tu kolejna różnica 40g dzięki tylko innym wymiarom, nie lepszym materiałom. Siodełko nie jestem pewien ale z 40g różnicy też będzie, oryginalne myślę że 300g ma (265g w XC900). Kierownica też jest tam lżejsza. Trochę dzięki mniejszej szerokości, trochę może dzięki lekko innemu wykonaniu, nie mogę znaleźć dokładnych danych ale to kolejne 30-50g. Do tego Decathlon waży bez dętek, Scott z nimi. Po wyciągnięciu ważyłem je: jedna 180g. Powiedzmy odejmijmy 100g na mleczko i wentyle. Kaseta Srama 150g lżejsza (porównywalna do Deore XT). Rama też może być lżejsza. Jeszcze pytanie jak z hamulcami i resztą komponentów. To co wymieniłem to już około 750g różnicy. Utnij sztycę trochę, zwęź kierownicę, wyjmij po 8 szprych z kół i już jesteś trochę bliżej -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Koła to jednak droga inwestycja. Można powiedzieć, że zysk jest zawsze tak samo opłacalny. Model wyższy DT Swiss kosztuje około 3,5k i waży niecałe 400g mniej od fabrycznych. Także cały czas krąży się przy 1000zł/100g. Mavic nie różnią się znacząco ceną, może da radę trochę taniej upolować Np. koła marki Evanlite, które są robione w Polsce, mają propozycje na dwóch obręczach: MTB X25 (szerokość wew. 25mm) i Graphene MTB (szer. wew. 27,5mm). Obręcz karbonowa, standardowo na piastach DT Swiss 350, można w konfiguracji wybrać model 240 lub 180. Cena w przypadku pierwszych zaczyna się od 4400zł, drugie od 5040zł więc jak za karbon to tanio. Ważą pomiędzy 1390 a 1240g, zależy od piast i szerokości. Także, żeby nie była to minimalna różnica, nie ma co podchodzić bez ponad 3000 zł. Ewentualnie można szukać używek, ale to trochę kot w worku. Ciężko kupić będąc pewnym, że ktoś dbał i odpowiednio serwisował. -
[do 8000 zł] Rower MTB XC na maratony i treningi
Karolx97 odpowiedział 1938 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
W 930 są inne chwyty całe szczęście niż w 960. Lepsze niż w moim poprzednim rowerze, więc nie narzekam. Mi tam sztycy opuszczanej aktualnie nie brakuje, zależało mi na hamulcach, żeby zjeżdżać jak najszybciej i hamować jak najpóźniej. Wcześniej prawie nie puszczałem hamulców, co by się nie rozpędzić za bardzo, żeby wyhamować / w zakręcie się zmieścić.