Artur85

Ja na Twoim miejscu brałbym Riverside. Masz tarczowe hamulce, jednorzędowy napęd, teoretycznie najmniejszy problem z serwisem i gwarancją. Za te pieniądze fajny i prosty rower i naprawdę uniwersalny rower. Przejeździłem na takim 3 sezony i śmiało polecam, po czasie zaczęły przeszkadzać luzy na amortyzatorze, ale to taki ich urok. Wg ich tabelki rozmiar M jest do 177cm, ja mam 175cm, jeździłem na M i myślę, że zapasu jeszcze było kwestia długości nogi, M w szarym kolorze jest teraz w promocji za 1499zł. edit: Tak myślę, że jeżeli z drugiej strony nie jesteś bardzo wymagający, to fajną budżetową opcją jest też Riverside 120. Troszkę prostszy napęd i hamulce V-brake, za to fajna stalowa i mocna rama ze sztywnym widelcem, co w wielu przypadkach może być lepszym wyjściem niż te tanie amortyzatory. Gdyby brakowało komfortu, zawsze można założyć szersze opony (wg sklepu 700x45) a wtedy, żadne nierówności nie straszne. https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-120/_/R-p-300806?mc=8405304&c=Szary

A Muirwoodsa z 2022 też bierzesz pod uwagę? Model 2021 to już tylko używany, a tegoroczne zawsze jest szansa na jakieś dostawy. Co do odpowiednia, to ciężko znaleźć coś w tym stylu i takiej cenie, stalowych to już wogóle Z podobnych rowerów można rozważyć: https://sprint-rowery.pl/rower-miejski-polygon-path-3 https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-dsx#specifications (pomijając kolor) https://sprint-rowery.pl/rower-fitness-specialized-sirrus-x-2-0-2022 Jednak każdy jest droższy, i z gorszym osprzętem.

Osprzęt, osprzętem ale będziesz na ten rower spoglądać za każdym razem. Wyglądu roweru nie zmienisz, a osprzęt zawsze można, gdyby okazało się, że się nie sprawdza. Tak trochę z przymrużeniem oka, ale ja nie kupiłbym roweru który mi się nie podoba.

W tym budżecie zawsze będę polecał https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods Ze względu na materiał, nie jest superlekki (waży ok 13,5kg), ale na pewno będzie to solidny rower na lata, który ma wszystko co potrzeba. Prosty jednorzędowy napęd o szerokim zakresie, hydrauliczne hamulce, sporo miejsc montażowych, więc jak najdzie Cię ochota na sakwy to też nie będzie problemu. Nie jest to typowy fitness, bardziej rower miejski który poradzi sobie w każdych warunkach, a myślę że właśnie czegoś takiego potrzebujesz. W sklepach jeszcze chyba są (przy Twoim wzroście rozmiar L), trzeb by potwierdzić https://primal.pl/pl/p/MARIN-Muirwoods-2022-/822

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods Ja przy 175cm mam M, ale w Twoim wypadku L mogła by już być odpowiedniejsza. Trzeba by się przymierzyć.

Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, ale nie odważyłbym się trzymać roweru za 4k pod blokiem, nawet zapiętego (bo nie ma zapięcia którego nie przetniesz). Tym bardziej, że rower będzie zachęcał do kradzieży, nowy, znana marka, dobre części itp. Trudna sprawa. To strzeżone osiedle, może trochę polepsza sytuację, nie znam specyfiki miejsca.

Chyba lepszym wyjściem od Rometa będzie ten Riverside, jeżeli potrzebujesz amortyzator. Tym bardziej, że są dostępne. https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-500/_/R-p-300777 Ten Aero fajny, również nie jestem fanem amortyzatorów w takich rowerach, dla mnie jednak dyskwalifikuje go napęd. Napęd 3x do typowej miejskiej jazdy to niepotrzebna komplikacja. To oczywiście moja opinia oparta o to jak użytkuję rowery.

Rag+ 2 nie ma czasem mechanicznych hamulców? W tym budżecie (ok 7 tyś.) rowerów na hydraulikach i z napędem 1x nie ma za dużo. Sztywne osie to świetna sprawa, raz ze względu na sztywność całości a dwa, nie ma problemu z regulacją hamulców i przerzutki po zdjęciu koła. Wracając do modeli, z Rometa jest jeszcze przecież Boreas 2, ma wszystko co Aspre 2 i jednorzędowy napęd. Modele 2022 na nowej ramie pewnie nie są jeszcze dostępne, ale model 2021 można dostać, tylko mają spory rozrzut cenowy. https://www.romet.pl/Rower,BOREAS_2,10,817,818,15672,2022.html https://rower-sport.pl/pl/p/ROMET-BOREAS-2-2021-CZARNO-BEZOWY/8682

Zdecydowanie ten: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-dzieciecy-author-cosmic-20-cali-z-2017-CID767-IDOyOdo.html świetne kolory...

Nowy Aspre 2 ma zupełnie inną ramę, musisz porównać tabelki jak się mają teraz rozmiary. Ogólnie nowy wygląda bardzo fajnie. Ps. Tak teraz sprawdziłem, na stronie Rometa nie ma tabelek.

Mogę się mylić, ale czytając ten artykuł radzę zerknąć do kalendarza

Wg mnie, od materiału z jakiego jest rama, szczególnie porównując tanie alu i stal, to dużo większe znaczenie ma szerokość opony i dobranie odpowiedniego ciśnienia. Jak komuś na takim DSX1 z karbonowym widelcem i dosyć szerokimi oponami za bardzo trzęsie w terenie, to znaczy że takie sztywne rowery nie są dla niego. Pozostaje kupić coś amortyzowanego. Rowery typu "gravel", czy to z barankien czy z płaską kierownicą mają sztywne widelce nie po to żeby było wygodnie tylko po to żeby było lżej i szybciej. No a do amortyzacji używa się w nich rąk i nóg. Nie ma co oczekiwać cudów.

No niby patrząc na osprzęt to tak, ale to zupełnie różne rowery. W DSX masz carbonowy widelec (który chyba jest droższy od tych amortyzatorów), sztywne osie, taperowaną główkę. W porównaniu do tych hrdtaili będzie szybszy, lżejszy, zwinniejszy, sztywniejszy itd. DSX to rower którym szybko pojedziesz po asfalcie, a w terenie też nie będzie odstawał. Oczywiście pomijając ekstrema jak kamienie czy korzenie. Oczywiśnie nie namawiam na siłę, tylko zwracam uwagę na różnice, dlatego nie można tak bezpośrednio porównywać tych modeli. ps. polecam recenzję dsx

@madwolf Możesz podać jakieś przykłady tych innych rowerów?

Ja jestem fanem Marinów (sam niedawno kupiłem Muirwoodsa) więc może nie będę obiektywny, ale to naprawdę dobry wybór, szczególnie DSX1, poza mniejszą wagą masz lepsze hamulce, sztywne osie, oczywiście lepszą przerzutkę, taperowaną główkę. Różnic jest sporo, co zresztą odzwierciedla cena. Inna jest też geometria i pewnie pozycja za kierownicą, ale mi akurat brak wiedzy i doświadczenia żeby się o tym wypiwiadać. Jest natomiast jeszcze kwestia przyczepki, przy sztywnych osiach nie jest tak prosto i z tego co czytałem trzeba dokupić specjalną ośkę.

Po podwyżkach trochę przekracza budżet, ale wydaje się idealny pod Twoje wymagania (tym bardziej, że wcześniej jeździłeś ze sztywnym widelcem).

Jeden jak i drugi ważą po 12kg. Ciężkie kloce. Wg mnie rower dla takiego dziecka nie ważne na jakim jest osprzęcie, ma się podobać, ma być sprawny, łatwy w obsłudze (tego przez internet nie sprawdzisz), a jedyną kwestią którą synek naprawdę odczuje to właśnie waga i jak pisałem na tym bym się skupił. Jak waga nie jest istotna, to równie dobrze możesz kupić ten rower. Sprawdzi się tak samo dobrze jak powyższe (jeżeli jest w dobrym stanie, co trzeba ocenić samemu). A kasa w kieszeni zostanie. https://www.olx.pl/d/oferta/decathlon-btwin-20-racingboy-320-niebieski-CID767-IDOrJw0.html#0dbdc1039f

Wiesz, jestem świadomy takiego rozwiązania, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz? Takie czasy, albo idziesz na kompromis i kupujesz co zaoferuje producent, albo przeglądasz internet, katalogi, piszesz na forach i liczysz, że kiedyś coś się pojawi. Inna sprawa jest taka, że nie każdy robi kilka tyś. rocznie i takie budżetowe rozwiązania też spełnią swoje zadanie.

Ale ten Revolt 2, podrożał od zeszłego roku , 1000zł. Masakra. W tym budżecie jest jedna zasadnicza kwestia, hamulce. Musisz sobie odpowiedzieć, czy chcesz hydrauliki, to musisz kupić Aspre czy Ci pasuje wygląd i geometria czy nie. Jeżeli weźmiesz mechaniki, które o dziwo też hamują w co można mieć wątpliwości czytając niektóre tematy, to wtedy już jest w czym wybierać, choćby ten Giant powyżej, ale konkurencje ma dużą. Jeżeli wystarczy Ci napęd 1x, to mz warto spojrzeć na Marina https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-gestalt-x10 Jeżeli brałeś pod uwagę Topstone'a to wg mnie Topstone 4 też jest wart uwagi, od 3 różni się tylko napędem dopłacasz za sore 2x10 700zł, a tam nawet nie ma sprzęgła (chyba jest to napęd bardziej szosowy niż terenowy). w "czwórce" masz Microshifta 1x10 z bardzo uniwersalnym zakresem przełożeń i mocnym sprzęgiełkiem, w kieszeni trochę zostanie, np. na nowe opony, bo te riddlery są drutowane. https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gravel-bike/topstone/topstone-4-c15801m

Mnie zastanawia w w tym Aspre 2 jedna sprawa. Jego cena już od zeszłego rocznika, jeszcze przed tym wszystkimi podwyżkami była zawsze niesamowicie niska w porównaniu do konkurencji, jest to jedyny rower w tym pułapie cenowym z hydraulicznymi hamulcami. Porównując z Aspre 2, każdy inny gravel będzie drogi i tak szukamy tego świętego grala, bo rometa możemy pooglądać tylko w katalogu a kupią go nieliczni. I za nic tej alternatywy znaleźć nie można, bo jej jak już ktoś wyżej pisał tak naprawdę nie ma. Tzn nie ma alternatywnego gravel w tym budżecie który ma hydrauliczne hamulce, bo tak naprawdę o to rozbija się cała sprawa. Zwróćcie uwagę jednak na inny model rometa, czyli Boreas 2, https://www.romet.pl/Rower,BOREAS_2,10,817,818,15672,2022.html różnica to grupa napędowa i hamulce, wszystko to SRAM, reszta taka sama. Różnica w cenie, 2000 zł. Nie wiem czy ten Aspre to nie taka przynęta i marketing, większość i tak go nie kupi bo nie ma, więc może weźmie innego Rometa. A te parę sztuk sprzedane po kosztach, albo bez zysku? dużo złego firmie nie zrobi. Tak widzę to ja, ale czytając kolejne tematy co zamiast Aspre 2, naszły mnie takie refleksje.

Ja skupiłbym się na wadze, podpytać sprzedających, poszukał w necie info o tych modelach itp. Mój synek w tym rozmiarze miał Racingboy 320 z deca. Wszystko fajnie i sprawnie działało, ale ważyło to ze 12kg. Przy rowerze dla takiego malucha bardzo ważna jest przymiarka. Czy syn ogarnie przerzutki, hamulce itp. Widać wybór w Twojej okolicy jest duży, najlepiej wytypować kilka które się podobają i wybrać z młodym na wycieczkę.

@Michalolechow kolego, pomoc pomocą, ale wykaż trochę chęci. Nikt nie będzie za Ciebie przeklikiwał ogłoszeń. Znasz swój budżet, wiesz gdzie mieszkasz, tych ogłoszeń nie będą setki. Ustaw sobie zakres powiedzmy 400-1000 zł, sprawdź co tam będzie, wrzuć jakieś linki (choćby wszystkie znalezione) i można coś podpowiedzieć.

Marki "premium" jak np Trek mają tą zaletę, że może mniej tracą na wartości i w razie czego sprzedać jest pewnie łatwiej ze względu na napis na ramie ;). To wielu udanych km na nowym rowerze. Wg mniej trochę gorszy osprzęt przeszkadza głównie podczas porównywania tabelek, jak już kupisz i zaczniesz jeździć przestaje być to problemem

@sharezzTak samo było jak kupowałem gravela w zeszłym roku, ja czytałem internety a wszystko drożało, ostatecznie nie czekałem na to co będzie kiedyś tylko idąc na kompromis wziąłem co było. W tym roku już błedu nie powtórzyłem i kupiłem Muirwoodsa nie czekając na podwyżki, pomimo że jeszcze nie jest mi potrzebny ;). Takie dziwne czasy.

Opony nowe, zdjęte po zakupie z Muirwoodsa. Cena 80zł za komplet Zapraszam. https://www.olx.pl/d/oferta/shwalbe-citizen-28x1-60-700x40c-nowe-cena-za-dwie-CID767-IDOnBZy.html