Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Mandoleran

    [2022] Rondo Ratt

    Ja tak samo sobie pokonuje wcześniej nieodkryte trasy, gdzie też szykują się niespodzianki i mam gravela do tego typu zabawy i tutaj na moje się sprawdza. Czy tam trasa 150 czy 350 km to bez różnicy, a wiem że swoim rowerem pokonam to w miarę sprawnie, oczywiście są też odcinki co trzeba rower poprowadzić ale to też jest część zabawy. Grunt to czuć się komfortowo, dla mnie komfortowo to jest rower z baranem, bo dzięki temu górna partia jak i dolna pracują fifti-fifti 😉.
  2. Może poprawili w końcu już te silniki, bo swego czasu psuły się na potęgę, nawet tutaj na forum było to też poruszane i między innymi była większa gwarancja, nie 5 a 4 lata https://www.roweryelektryczne.info/mowimy-do-widzenia-problemom-z-silnikami-brose.html Paweł z Endrurofiny też jak pamiętam o tym wspominał, bo jego Spec też się popsuł
  3. Nie wiem jak obecnie, ale Spec wcześniej dawał 5 lat gwary na silnik i jak nadal tak jest, to bym się tym za bardzo nie martwił.
  4. Bo bunkrów nie ma... ale i tak jest zaj3biście
  5. https://www.facebook.com/watch?v=1473792216407508 Gdyby mnie by coś takiego spotkało, to nie wiem jakbym się obecnie zachował. Jestem raczej z tych spokojnych, ale obudzić we mnie potwora jest bardzo łatwo.
  6. Po tego typu drogach, nawet na cały dzień to wystarczy 45C opona, mleko i odpowiednie ciśnienie.
  7. Jeżeli chodzi o moje zdanie to, dla mnie zbędny ficzer, podnosi tylko cenę i trzeba to serwisować. Jakoś nie przekonują mnie baranki na amorach, no ale jak komuś pasi, to spoko, mogą nawet i fulla zrobić, przynajmniej mamy wybór
  8. No to coś od Ceramicspeeda. Ufo Drip New Formula 15 ml Jest to smar i chyba jest na bazie parafiny, był już gęstszy od wcześniej używanego Muc Offa i faktycznie można już go zaliczyć do czyścioszków. Dość mocno przypomina wosk, ale mogę się mylić, bo nigdy typowego wosku nie miałem. Tradycyjnie po przeczyszczeniu i td... i tp... ( tak jak zawsze robię ) na drugi dzień przejażdżka ( producent zaleca 8h odczekać ) był równie cichutki co wcześniejszy Hydrodynamic, tylko z tą różnicą że po jeździe wyglądał bardzo dobrze, ale zawsze trzeba przeczyścić, bo na wszędobylski syf jeszcze nikt nie wynalazł specyfiku. Buteleczka 15 ml wystarczyła mi na 3 użycia, ale wyniki były słabsze niż w Hydrodynamicu. 1 użycie starczyło na 117 km gdzie konkurent miał 150, drugie użycie już 145 km - gdzie konkurent miał 228, trzecie to 150 km, a hydrodynamic już dobijał do 300. W dodatku czym kolejne dosmarowanie, to bardziej jakby sam łańcuch zaczynał zamulać, mimo że km rosły i było cicho, to odnosiłem wrażenie że jest toporniej. Czegoś takiego akurat w Muc Off akurat nie doświadczałem, a tylko te 2 specyfiki na nowym rowerze używałem. W mokrych warunkach nie dane było mi jeździć, ale ufam że będzie cicho i będzie smarowanie jak podaje producent. Plusy: - Nie brudzi - Cichutka praca napędu - 15 ml buteleczka ( każdy producent uważający się że zrobił "pro" produkt powinien takie próbki mieć w ofercie ) Minusy" - Mimo wszystko gorsze przebiegi niż konkurent - Czym więcej dosmarowań tym bardziej toporny się robił - Cena 15 ml za 18 zł W mojej ocenie to oczko mniej niż konkurent 7/10 Powróciłem do Muc-Off Hydrodynamic, trzeba go zużyć i na pewno się podzielę na ile km. te 50 ml starczy, a ja wszystko notuje
  9. Mandoleran

    [Opony] Gravel

    To pewnie przez to że są sztywne, więc wydaje się że będą mniej komfortowe. Nie mam pojęcia czy się zmiękczą, u mnie G-one bite w 45 też jest sztywno i jak przechodziłem na tubeless to nadal było sztywno, może jest szansa że się zmiękczą jeszcze. Swoją drogą dlaczego na dętkach a nie tubeless?
  10. Mandoleran

    [2022] Rondo Ratt

    Się czepiacie, ale przynajmniej nikt go nie ukradnie 😂.
  11. Bo w lesie dziś nie zaśnie nikt.
  12. Trzeba dotrzymać obietnicy i coś - niecoś naskrobać . Na pierwszy rzut idzie: Muc-Off Hydrodynamic Jest to smar o konsystencji ani rzadkiej, ani gęstej, taki pół na pół ( oczywiście w mojej ocenie, bo to 1 tego typu specyfik od tego producenta który kupiłem ) który na placach się nie klei i nie ciągnie jak typowy olej, bardziej nawet przypomina krem. Bardzo dobrze wnika w ogniwa, nie spływa i nie brudzi podłogi - w ogóle bardzo dobrze się go nakłada. Po przeczyszczeniu łańcucha z fabrycznego smaru który już zaczynał domagać się naoliwienia ( nigdy nie szejkuje, nie uznaje tej metody czyszczenia ) dałem po kropelce tego specyfiku. Tak zostawiłem to przez noc ( producent zaleca 3-4 h odczekać ) a następnego dnia wybrałem się na przejażdżkę, było cicho jak na fabrycznym smarze ( moim pkt. odniesienia ciszy jest fabryczny smar o czym już wspominałem wcześniej ) czyli dla mnie niesłyszalnie, a jestem w tym aspekcie mocnooo wyczulony. I tak pierwsze zakropienie wystarczyło na niecałe 150 km, po czym już delikatnie było coś słychać, no trochę cienko skoro producent deklaruje 200 mil. Trzeba było dosmarować i tak na dosmarowanym zrobiłem 228 km. Trzecie dosmarowanie to już wynik skończył się na 275 km, ale tylko dlatego że musiałem rower cały z błota ogarnąć, to i też od razu pod prysznic poszedł cały napęd, ale myślę że te 300 km na trzecim dosmarowaniu jak najbardziej już było do osiągniecia. W deszczu nie było mi jeszcze jechać na moim Grizlu, ale smaru użyłem też do mojego mtb w którym też od czasu do czasu wokół komina czy po bułki jeżdżę. W zimie bez problemu dał radę, gdzie wszelaki syf spod kół leci, było cicho i w sumie nadal jest cicho, a licznik już tam pokazuje ponad 300km. może dlatego że tam łańcuch tylko powierzchniowo wyczyściłem przed aplikacją 🤔. Nie jest to tani specyfik, zalicza się raczej do tych drogich, pod koniec lipca 2021 dałem już wtedy za niego 73 zł po promocyjnej cenie, teraz nawet widziałem w niektórych sklepach za ponad 100 zł 😲 a tego jest tylko 50 ml 🤣. Ale raczej zalicza się do tych wydajnych, powinno na długo wystarczyć, ale cena faktycznie trochę odstrasza. Ja go kupiłem głownie z myślą do nowego roweru i też z ciekawości. Nie jest to też smar typu że nie brudzi, coś tam brudzi, może nie tak jak typowe oleje, ale czysto jak po wosku to raczej nie ma. Ale nie stanowi to dla mnie dużego problemu, bo jak wielokrotnie pisałem, po każdej jeździe szmatka w dłoń, parę obrotów korba i łańcuch wygląda jak nowy, od 30s do 60s uwagi i można umawiać się na ustawki ze lśniącymi napędami . Najważniejsze w tym wszystkim jest dobre smarowanie, a takie też uzyskuje się przez absolutną ciszę i ten akurat specyfik daje radę, a że nie zalicza się do super czyścioszków to trudno, przynajmniej łatwo schodzi brud z łańcucha. Plusy: - Przyjemny dziubek do zakrapiania - Przyjemny zapach jak to w produktach tego producenta bywa - Odporny na zimowe warunki - Dobre smarowanie i bezgłośny napęd przez wiele km - Nie klei się, łatwo się czyści Minusy: - Cena - 50ml - Nie jest czyścioszkiem Jakby oceniać od 1/10 to dałbym mocne 8 Może następnym smarem kupie z ciekawości Ludicrousa. Drugi rzutem będzie UFO Drip od Ceramicspeeda, ale to za jakiś czas
  13. Przymiar do łańcucha z omawianego tematu. Na 1 rzut oka dobrze wykonany, materiał dobrej jakości, znalazła się również instrukcja. Za jakiś czas opiszę swoje wrażenia.
  14. Pewnie żywiczne okładziny tam siedzą, a one też będą słabiej hamować. Mam GRX810 z klamkami 815 z żywicznymi okładzinami i tarczami 160mm, w dolnym chwycie bez problemu palcem zahamuje, w górnym też bez problemu, myślę że nie będzie jakiś istotnych różnic z innymi Grx-ami. Najlepiej nauczyć się korzystać z obydwóch hamulców .
  15. No jakbyś tylko przeznaczył z 30-40 sek z życia i po każdej jeździe przecierał na sucho szmatką ten łańcuch i od czasu do czasu kasete też, to byś cieszył się cały czas czystym napędem. Bo szczerze jak patrzę na ten napęd to syf wielki jak szelki i to po 100 km, to nawet nie chce widzieć jak on wygląda po tych 200
  16. Kwestia gustu, mi się to nie podoba. Pokaże ci jak powinna wyglądać szosa e-bike https://www.scott.pl/produkt/1288/8998/Rower-Addict-eRide-30 Następna rzecz, to rower ze wsparciem elektrycznym ma wspierać a nie napędzać i tutaj tak po prawdzie nie jest istotne do ilu wspiera, tylko jak to robi, czy nie ma dodatkowych oporów po przekroczeniu limitu, że w każdej chwili można wyłączyć napęd a tylko włączać/ wspomagać się na podjazdach, że jak bateria się wyczerpie to jedynie co odczujemy że mamy te parę kg. cięższy rower analogowy. Po prostu ma być jak najbardziej zbliżone do tradycyjnego analoga, łącznie z wyglądem. O czymś takim jak manetka do gazu nawet nie wspominam No ale rozumie że ktoś lubi całkiem inne konstrukcje, nawet jeżeli silnik robi za niego wszystko. " Każda potwora znajdzie swojego amatora"
  17. Tyle że szosówka z tym CYCEM wyglądałaby jak pokrak. To już lepiej kupić jakiś używany MTB by ten system wsadzić. Nie jest to może piękne, to przynajmniej na takim MTB nie razi tak po gałach.
  18. Ja również wychodzę z założenia że jak coś kupić, to kupić raz a dobrze. W temacie e-bike, to jedynie trochę liznąłem tematu i tutaj jak najbardziej warto patrzeć na pojemność baterii. Następnym ważnym elementem dla mnie jest sam napęd i tutaj pojawia się pewny problem, bo tradycyjny napęd będzie się zużywał wielokrotnie szybciej niż w tradycyjnym rowerze, wiec albo się przygotujemy na to że łańcuch trzeba będzie pewnie zmieniać z 1,5-2,5k km ( wszystko zależy na jakim wspomaganiu będziemy jeździć co za tym idzie jakie siły będą generowane na napęd ) albo będziemy jeździć do zarżnięcia łańcucha, kasety i przedniego blatu. Niestety ale jeszcze nie wymyślono dedykowanego napędu dla elektryków. Ale jest alternatywa w postaci paska zamiast łańcucha i napędu w piaście i tutaj osobiście bym poszedł właśnie tą drogą. Takim przykładem niech będzie Canyon: https://www.canyon.com/pl-pl/rower-elektryczny/rowery-elektryczne-trekkingowe/pathlite-on/pathlite-on-8-suv/3755.html?dwvar_3755_pv_rahmenfarbe=BN
  19. @prorider Nie wiem czy lepiej bo nigdy nie używałem żadnych maści, ta jest pierwsza. Ale chyba działa, fajny efekt chłodzący i na dość długo wystarcza.
  20. Mandoleran

    [Opony] Gravel

    @mt.mac Mam podobne opony tylko w wersji 45 ( G-one bite ), teren w jakim się poruszam to począwszy od asfaltów a skończywszy na luźnym tłuczniu, czy ostrym żwirku jeszcze nigdy przebite nie zostały, fakt że jeżdżę na mleku ale i tak nie ma śladu po jakimś przebiciu. Możesz mieć najwyraźniej mega pecha, albo na bardzo niskim cieśnieniu jeździsz, albo coś siedzi w oponie - a nawet nie można wykluczyć jakiegoś sabotażysty. U nas był kiedyś taki "cfaniak" który sobie robił pułapki z nudów, a zza firanki kukał efekty swojej pracy, szybko się nim zajęli. Inny przykład to rybiarze i całe pęczki starych haczyków porozrzucane po ścieżkach ( wiadomo że to tak emocjonujące hobby że nie zbliżać się na 100m ), a jeszcze inny to drwale i leżące po ziemi wszędzie szpikulce do znakowania. W ogóle jak taki problem z kapciami to spróbować na mleko przejść.
  21. No jak przenosi do płatności, to znaczy że już nie jest darmowa 😉
  22. Kolega Thomlodz po prostu czeka na jakąś magiczną recepturę i że ktoś się nią podzieli. Oczywiście najlepiej żeby produkty do tworzenia tego "soku z gumi-jagód" były tanie i wszędobylskie, no takie gdzie najlepiej można kupić w pobliskim sklepie w drodze po bułki 😋. A teraz na poważnie. Czy dla 3-4 tyś kilometrów taka zabawa ma sens? No pewnie dla niektórych ma. Wymyślanie już istniejących produktów też jest elementem hobby 😉.
  23. Zależy też sporo od tego jak kto traktuje pojęcie ciszy w napędzie, dla jednego będzie głośny dopiero wtedy jak przez słuchawki czy ryk silnika usłyszy że trzeba smarować. Osobiście jedyny hałas jaki ja uznaję to ten co wydobywa się z opon, w słuchawkach nie jeżdżę, roweru z silnikiem nie mam. Dobrym przykładem może być fabryczny smar na nowym łańcuchu ( chyba że łańcuch łańcuchowi nie równy ) u mnie dla przykładu taki jest shimano hg701 który był bezgłośny przez jakieś 200km ( mieszana jazda szutry - asfalt ), później już coś było słychać więc już trzeba było czyścić i smarować, pewnie większość by uznała że jeszcze nie trzeba, ale ja się do nich nie zaliczam. Nadal testuje swoje smarowidło co koledze moderatorowi nie spasowało i na pewno postaram się opisać swoje wrażenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...