Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    905
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Bryle od Trifoxa w wersji fotochrom, a dokładnie model Infinity Smart dark silver axiom. Testowane będą zapewne w weekend, o ile pogoda dopisze:
  2. Moja ocena nie będzie obiektywna, bo tylko używałem z izolacją. Obecnie używam systemu Fidlock, więc bidony poszły w odstawkę. Moje trasy opierają się na jeździe głównie turystycznej, więc nie ma problemów by zawsze po drodze spotkać stacje czy inną żabę by się zaopatrzyć w nowy zimny napój
  3. Ten akurat o dziwo też nie śmierdział ani ciekł i na plus znacznie łatwiej się go czyściło, bo szło ten wkład cały wyciągnąć i ustnik raczej nie należał do skomplikowanych. Minusem jak dla mnie każdego Camelbacka jest czyszczenie tego ustnika, na szczęście daje się to rozebrać na części, ale za dużo jak dla mnie było z tym zachodu.
  4. Używałem tylko z izotermicznych, ale np. decathlonowskie takie coś: To mniej więcej trzymał tak samo co Camelback.
  5. Bo takie drogi to ja rozumiem....
  6. Bo miała być ścieżka, a trzeba było się wracać.
  7. No trochę pampers był pełny, tym bardziej że z górki się zjeżdżało i od razu wskakiwałeś na ten "most". Delówka normalnie była miękka, ciekawe doświadczenie
  8. Bo lekko zgnity był ten most
  9. Mi się wyświetla, czy to na smartfonie czy kompie. No ale zawsze jest link https://www.giant-bicycles.com/pl/road-eplus-1-pro-2020 Napisz jakie są to wady. Nie licząc ogromnego akumulatora czego taki rower nie potrzebuje, czy dużego momentu, czego też taki rower nie potrzebuje . Serio naprawdę się dowiem, bo mimo że elektryka nie posiadam, to interesuje mnie ten temat . No to chyba każdy ma inne spostrzeganie, dla mnie ten Scott to właśnie taki rower którego ciężko odróżnić od nie elektrycznego napędu, oczywiście jest też Fazua, ale każdy inny to z daleka widać ( nawet nie po kadencji ) że jedzie na elektryku .
  10. No tak lepiej z takiej szosy zrobić takie coś co zrobił Giant: 😂 Te silniki przede wszystkim nie demolują napędu, nie generują żadnych oporów, nie hałasują i rower wygląda jak rower a nie jak ta paskuda powyżej . Są one stworzone tylko jako pomoc przy podjazdach, na płaskim w ogóle tego się nie używa.
  11. Silniki w piaście montuje się zazwyczaj do lekkich rowerów ( nie licząc jakiś wynalazków z allie express )co wspomaganie ma wspomagać tam gdzie tego chcemy, a przy odcinaniu ma w ogóle nie generować żadnych oporów. A takie mahle to nie jest taka nisza, może u nas gdzie moda jest na 25kg i więcej potworów z 90nm. https://www.scott.pl/produkt/1481/10381/Rower-Addict-RC-eRide-10 No nie taki tani raczej, oczywiście są inne tańsze modele przez różnych producentów z silnikami w paście.
  12. Bo zaraz trzeba było uciekać przed deszczem
  13. Tylko pozazdrościć
  14. Zależy jak duża to jest dopłata, ale generalnie lepiej mieć termo niż nie mieć , bo wtedy niczym praktycznie się nie różni od jednorazowej butelki.
  15. Kurde mol, gdybym ja 2 razy w ciągu roku czyścił te środek od ustnika, to już bym dawno zamienił się w Purchlaka z The Last of Us 🙃 No szkoda że już nie mam fotki jak wygląda ustnik nieumyty przez ok tydzień, tylko z tym że ja pijam izotoniki.
  16. Od kiedy przeszedłem na Fidlock system to problem z bidonami przestał dla mnie istnieć. Camelbacki z tych wszystkich są chyba najmniej śmierdzące, ale trzeba też regularnie rozbierać i czyścić te ustniki, więc trochę z tym zabawy jest, a jestem bardzo wyczulony na zapach i smak.
  17. @maestro84 U mnie na crossie nie za bardzo sprawdzają się bokserki z wkładką z racji wyprostowanej pozycji, na takim rowerze wolę jeździć bez. Gdybym jednak miał coś wybierać to kierowałbym się miękkością samego siodełka, jeżeli jest ono miękkie, to bym unikał grubych wkładek - tym bardziej żelowych. Ale jak mówię... na takim rowerze wolę jeździć bez. Możesz spróbować na sam początek z jakimiś tanimi od decathlona bokserkami albo spodenkami, zobaczysz czy będzie jakaś poprawa. Nie trzeba od razu iść w jakieś drogie bo nie tędy droga. Sam zaczynałem od bokserek z decathlona a skończyłem na bibach od Gore. Na pewno na długich wycieczkach unikałbym żelowych, tym bardziej latem.
  18. I przy okazji robi potop z potu na 4-literach. Tutaj raczej nie poleca się wkładek żelowych na długie dystanse z racji właśnie z kiepskiej wentylacji, co z tego że taka wkładka faktycznie nie za szybko się odkształci skoro jednoczenie nie odprowadza za dobrze. Mam piankowe i żelowe i te drugie jest dobre jedynie przy odpowiedniej temp. ( dość niskiej ) i na jakiś 2-godzinnych jazdach. Nikt tak naprawdę Ci tutaj nie pomoże co kupić, można jedynie nakierować na co zwracać uwagę. U mnie dla przykładu miękkie siodełko nie za dobrze dogaduje się z wkładkami, wolę jeździć bez.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...