Ja wziął pod uwagę serwisowalność, to jest trzymał się kół do których bez problemu można dokupić obręcze i szprychy na sztuki, oraz piast które jako tako również są serwisowalne (dostępne w handlu łożyska, uszczelki, zapadki etc).
Downcountry od trailówki z małym skokiem będzie się różniło wytrzymałością ramy i jej masą.
Porównując carbon do carbonu, to w downcountry można spodziewać się ramy z damperem o masie około 2,5kg i wytrzymałości w okolicach 3 klasy astm/iso 4210 (na przykład trek top fuel), a trailówka rama z damperem około 3kg i wytrzymałość 4 klasa astm/iso 4210 (na przykład transition smugler).
Trance to bardziej trailówka z małym skokiem, ale jak już padło w tym wątku po wymianie opon na "mniej groźne" będzie się dobrze sprawdzał w lżejszych zastosowaniach.
Absolutnie nie bałbym się presfitu w wykonaniu giganta - problemy z tym rozwiązaniem mają producenci, których ramy są nieprecyzyjnie wykonane.
Offtopic: Ja na reverba C1 złego słowa nie powiem. W razie złapania sagi Odpowietrza się podobnie jak bikeyoke, przyciskiem od góry. Hydrauliczna manetka działa radykalnie lepiej niż mechaniczna. Używam od ponad roku.
Reverba serii A i B bym nie polecił, ale C1 wygląda na dopracowany.
To proste. Buty najwyższych serii są dla pro zawodników. Pro zawodnicy są filigranowi. Ja się mieszczę w Shimano SH-XC502 wide na styk, w wyższe modele już słabo.
To podejście ma jedną wadę - gwarancja jest na rower, więc trzeba trzymać te wszystkie oryginalne graty i w razie konieczności zwrotu roweru przywrócić go do stanu fabrycznego lub pogodzić się z faktem, że rower wezmą tak jak stoi i dadzą drugi nowy lub zwrócą równowartość kosztu zakupu. Tak przynajmniej robi Decathlon.
Aktualnie rowery są tanie bo za dużo ich naprodukowali, ale porównując do cen regularnych rama ma sens, o ile ma się specyficzne potrzeby.
Cokolwiek MTB, co można nazwać bazą do modyfikacji, ma mieć piasty w standardzie 12x148 / 15x110 i stożkową rurę sterową. Dobrze by masa ramy nie przekraczała 1,8kg.
Cała reszta ma sens być używana tak jak jest, ewentualnie z wymianą komponentów na lepsze w miarę zużycia.
To oczywiście jest podejście zdroworozsądkowe, a jak wiadomo na tym forum niewiele osób kieruje się rozsądkiem bo chorują na rowerozę... 😄
Twoja rama ma stery w standardzie 1–1/8” z góry i z dołu, więc amortyzatory w standardzie "tapered" (1–1/8” - 1-1/2") nie będą pasowały bez druciarskich kombinacji.
Z powyższych propozycji tylko Judy występuje z rurą sterową 1–1/8” i hakami QR, foxa nie włożysz.
Nie wiem skąd ta tabelka, ale na 530 można tworzyć trasy z poziomu urządzenia, bez udziału telefonu i komputera.
Wskazujesz punkt start, punkt meta, ustawiasz czy ma być wg heatmapy, czy optymalizować po czasie, dystansie czy przewyższeniu i wyznacza.
Zadzwoń sobie do Trimark z Gdyni. Człowiek nazywa się Kamil Kwok, dawniej pracował w dystrybucji Garmina, aktualnie jest na swoim i jest przedstawicielem na Polskę dla Magene, jednocześnie wciąż handluje Garminem. Trudno o osobę z lepszym porównaniem, zarówno jeśli chodzi o obsługę urządzeń, jak i przegląd tego co się dzieje w zakresie reklamacji.
Tam jest ułamany jeden pazur i bez jego wymiany na nowy to będzie działać tylko na słowo honoru.
Wymiana tego pazura jest prosta i nie wymaga rozkręcenia sztycy, ale jeśli nie czujesz się na siłach to po prostu oddaj do serwisu, ale takiego który ma dostęp do części kindshocka.
Aktualnie nie ma dystrybutora na Polskę, ale czeski dystrybutor z Pragi wysyła bez problemu i dobiera po numerze seryjnym.