Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 080
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Brzmi jakby się coś obluzowanego/urwanego obracało wtórując zapadkom...
  2. @pecio jest spec od Garminów, ale to już wiesz Ja się kiedyś stresowałem, jak wyznaczona po kresce trasa okazywała się zarośniętą po pas zapomnianą leśną drogą, teraz po prostu w takiej sytuacji jadę na nosa tak aby wrócić na krechę albo sprawdzam na komórce w OSMand. Najfajniejsze w ręczniakach jest to, że można sobie wrzucić kreskę po rzece pod kajak i działa pięknie 👍 No ale u mnie nawigacja to jedno a licznik to drugie (inne urządzenie) więc rozumiem potrzebę posiadania urządzenia typu Edge.
  3. Ja byłem o włos tym trzecim ale jakoś zacząłem się przekonywać. Dobre mapy to podstawa, chociaż eTrex32, którego mam, na wiele więcej niż jazda po śladzie, nie pozwala
  4. Garmin ma tylko 3 rodzaje użytkowników: świadomych, wku..onych i byłych
  5. Ściągałeś koło? Nie ma tam jakiegoś luzu np. na kasecie?
  6. Jak rozumiesz "dalekie wyprawy"? 300 km na raz w niedzielę po kościele czy raczej miesiąc w Turcji z sakwami z przodu i tyłu? W tym drugim wypadku rower byłyby raczej mniej uniwersalny i mało szosowy... Patrząc na podlinkowane rowery, to raczej nie długie wyprawy w odludne tereny Chcesz jeździć z sakwami? Bikepacking? Doprecyzuj, bo niektóre rowery mają oczka do montażu bagażników, inne nie; opona gravelowa może zamulać na asfalcie, z szosową ugrzęźniesz w piachu i wreszcie napęd - korby gravelowe są z reguły bardziej miękkie (np. 46 vs 50 zębów) i to niekoniecznie pomaga na szosie... Coś mi mówi, że to raczej rower o bardziej szosowym usposobieniu jest potrzebny Chociaż z takim budżetem to i dwa przyzwoite rowery by kupił - na szosę i na wyprawy
  7. @Eathan za dużo szutrów 😉
  8. A to pomyślę, moja czapeczka z Dekla za bardzo przewiewna nie jest. Myślałem o jakiejś opasce jak męczyłem trenażer, bo pociłem się jak w saunie mimo wentylatora.
  9. Też wsadziłem do gravela i ożył. Moja żona ma rok gravela a już bąka o szosie, na razie ją nawracam na wymianę opon - też jej polecam GP 5000.
  10. Podjazdów nie szturmuję, to fakt A z górki czy na prostej to nawet w najgorsze upały da się przeżyć.
  11. Mnie byłoby za ciepło w czapce pod kaskiem. Fakt, że czasami pot leci w oczy, zwłaszcza jak się człowiek ugotuje na podjeździe, albo robactwo się pcha a kask ma trochę siatki z przodu (można i osę/pszczołę złapać we włosy) ale nie dałbym rady. Bez czapki można się też wodą z bidonu polać. Chociaż warto mieć ze sobą, jak się kask zdejmie NA POSTOJU 😎 a słońce operuje albo teren jest górzysty i przed nami sporo zjazdu w cieniu - wtedy i wiatrówkę warto mieć.
  12. Wzrost to jedno a proporcje ciała to drugie. Też jestem u Marina na granicy rozmiarów, mam 2 rowery - gravele, jeden 54 i drugi - 56. Na tym mniejszym drętwieją mi łapy bo mam stosunkowo długie. Musisz się zmierzyć....
  13. A ja wczoraj zrobiłem pierwszą w tym roku jazdę na drugim gravelu (przez pół roku przekładałem mechaniczne klamki na hydrauliczne + nowe zaciski). Ten rower pod turystykę - bagażnik, korba miększa 46/36, kasetę zmieniłem z 11-34 na 11-36. Opony - kupiłem kiedyś bez refleksji Bontrager GR1 Team Issue (żona takie miała w crossie i kupiłem impulsywnie) - szer. 40. Opona zamulająca ale po nabiciu do niecałych 3 barów komfort jednak większy niż w drugim rowerze (GP5000 szer. 32, ok 6 barów). Rower na pewno wolniejszy, miej responsywny ale przy dłuższej jeździe, 100+ pewnie dużo zależy od nawierzchni - mniej męczy na dziurach więc średnia nie musi być dużo gorsza. Na pewno lepszy rower na dziury A ja wreszcie znalazłem uzasadnienie dla posiadania 2 graveli Słowo - klucz: dywersyfikacja
  14. A nie zgodzę się, ładowanie owszem zdarza mu się przerwać - zegarek przerwał, telefon ładował. Mam już, bo kiedyś kupiłem takie dwa pojedyncze w czasach kiedy stawiałem na sprzęt zasilany AA/AAA/18650. - i wszystkie te aku można spokojnie ładować. Potem doszedłem do wniosku, że może urządzenia z wbudowanym aku żyją krócej ale mniej szpeju trzeba wozić ze sobą. Wszystko co teraz zabieram to Powerbank, miniUSB, USB-C i ładowarkę. Jedyne paluszki to te w eTrex, ale do ich ładowania kupiłem taką ładowarkę: Magnetyczna, nie trzeba się martwić o polaryzację. Malutka i leciutka.
  15. Tylko 45 km wpadło, bo chcę resztę niedzieli wykorzystać na przegląd sprzętu i pakowanie. Za tydzień wyjazd na Mazury, na tydzień, wielka pętla. Był nieśmiały pomysł na Wilno ale za mało urlopu Rower ok, przerzutki wyregulowane, bagażnik założony, licznik Polara, eTrex i lampka od Sigmy na kokpicie i można świat doganiać
  16. No do dvpy Ale co robić?
  17. Babrałem się długo, nie szła mi ta robota, nigdy nie robiłem hydrauliki wcześniej. Pół płynu rozchlapałem po garażu, bo mi ciągle ten wężyk wypadał, Szajbajk oszukuje Było: 1) mechaniczna Tiagra, 2) hamulce Tektro Spyre-C, 3) kaseta Tiagra HG-500, 11-34T. Jest: 1) hydrauliczna Tiagra ST-4720, 2) zaciski Ultegra BR-RS785 (niestety standard Post Mount, adapter WoolfTooth nie pasował), 3) przewody SM-BH90-J-SSR, 4) kaseta Shimano Deore CS-HG50, 11-36 do korby 46/36 lepiej pasuje, 5) nowy łańcuch Shimano Tiagra CN-4601, 6) nowe linki/pancerze SHIMANO SIS-SP41, baryłki też od Shimano, 7) nowe - stare platformy, oryginalnie były pedały z noskami i paskami, zaraz to zdjąłem i jeździłem bez ale te pedały były jednostronne, trzeba było szukać "dobrej strony" każdorazowo, 😎 owijka SELLE ITALIA Shock Absorber KIT - miała być żółta, przyszła biała, nie sprawdziłem pół roku temu, nie było opcji zwrotu. I tak zaraz się uświni, więc będzie do wymiany. Kupiłem ją bo miała wkładki pod spód - na górny i dolny chwyt, z górnego zrezygnowałem za grubo i owijki brakowało na dobre wykończenie Następna będzie czarna, zdecydowanie. Teraz nie ma już czasu. Naprawy lakiernicze okolice otworów na bagażnik, miejsce, gdzie była stopka na obejmy (uszkodzenia mechaniczne, otarcia) oraz dolny tylny widelec (wytarty błotem). Lakier kupiony na czuja z Allegro, za drugim razem trafiony. Byłem u lakiernika ale nie miesza fluoroscencyjnych. Niestety pooklejałem tylko najbliższe okolice a wiało tego dnia, więc mam natryśnięte to i owo nadprogramowo. Nie będę tego czyścił, rower zaraz się ubłoci Robocizna moja, taka sobie ale trudno, co robić Jutro może wpadnie 100-ka, jakieś jazdy w tygodniu a za tydzień Mazury. Ten klient czeka na zamianę mechaniki na hydraulikę: Ale o tym w następnym odcinku
  18. Cześć, Jedną z opcji na zbliżający się urlop jest trip z Warmii do Wilna. Z grubsza jakieś 420 km w jedną stronę. Połowa trasy wypadnie w PL, po przekroczeniu granicy zostaje jakieś 200 km do Wilna. To ta wg wstępnie wytyczonej trasy, bez uwzględniania noclegów. Potrzebowałbym właśnie namiaru na miejsca noclegowe - w Wilnie i gdzieś w połowie drogi między Wilnem a granicą. Oczywiście szukam na własną rękę ale może ktoś przerabiał temat niedawno i ma aktualne informacje, może jakieś noclegi u Polaków? Dzięki!
  19. A zanim coś kupię, to sprawdzę.... datasheet_everactive_uc100_pl z ogniwem 18650. Akurat mam bo kiedyś potrzebowałem a teraz leży.
  20. Z przyzwyczajenia: Marin DSX 2: Marin Bikes | 2024 DSX 2
  21. Ok, dzięki Panowie 👍
  22. spidelli

    [OLX] obecna sytuacja

    Dojeżdżający, poza tym żona zabrania mi dotykania jej rowerów Mam prawo tylko zawozić je do serwisu 2 z 3 sklepów są w małych miastach, tylko jeden wielkomiastowy.
  23. spidelli

    [OLX] obecna sytuacja

    E, to ja takiego rozrzutu nie zauważyłem. Z drugiej strony, jak masz status "stałego" klienta, to możesz sobie wynegocjować np. prawo do zwrotu albo jakiś inny bonus. W sklepach, o których mówię są też serwisy i czasami proszę o możliwość zostawienia roweru w sobotę i odebrania w tygodniu po pracy - i z reguły nie ma problemu. Oczywiście nie mówię o każdym sklepie, zdarzało mi się też naciąć. Komplet klamek hydraulicznych Tiagry i drugi - GRX kupiłem na OLX ze względu na cenę, nie ukrywam. Ale już zaciski, jakich potrzebowałem były tylko w sklepie internetowym.
  24. spidelli

    [OLX] obecna sytuacja

    Dobrze, że mam 3 "zaprzyjaźnione" sklepy stacjonarne, gdzie może i drożej ale nie traktują klienta jak prezerwatywy.... 🤣
  25. Chcesz oddać robotę do Decathlonu? W świetle moich osobistych doświadczeń myślę, że wątpię. Albo temat ogarniesz sam, z pomocą Kolegów albo warto mieć jakiś dobry serwis w okolicy, który by się podjął. Ale to raczej temat na zimę niż na szczyt sezonu. A zakup drugiego roweru jest jakąś opcją?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...