Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Dzięki za pomoc, to ćwiczenie jest bardziej teoretyczne, chcę się dowiedzieć, co to za osprzęt. Jeśli miałbym cokolwiek zmieniać teraz to ew. mała tarcza w Cortinie; choć to też nie jest mus. Gossamer to ma być odpowiednik 105, a Omega - Tiagry, wg wyżej linkowanego katalogu i Tiagra raczej nie ma drążonej osi. Napędy są spoko tylko tak przyszłościowo się przymierzam - jak trzeba będzie coś wymienić - jak to skala zmian.
  2. No to na ten moment mogę małe tarcze zamienić między rowerami
  3. Witajcie, mam problem z identyfikacją korby, tarcz i suportu. Sprawa dotyczy dwóch rowerów: 1) Marin Gestalt 2 (rocznika (2020) 2) Marin Cortina AX1 (rocznik pewnie 2018/2019) Obydwa rowery mają klamki, przerzutki i kasety HG-500, 11-34T Tiagra. Ad 1) Producent roweru podaje takie informacje: Crankset: FSA Gossamer, MegaExo Spindle, 50/34T Bottom Bracket: FSA MegaExo Threaded Oględziny roweru wnoszą tyle, że pojawia się informacja BCD 110. Suport: MegaExo BB-6200, BC 1,37”x24T Ad 2) Crankset: FSA Gossamer Compact, 46/36T Bottom Bracket: FSA MegaExo Threaded Oględziny: korba – BCD 110 suport - MegaExo BB-8681, BC 1,37”x24T Znalazłem w sieci stare katalogi z 2018 i 2019 r. 2018: https://issuu.com/fsa-fullspeedahead/docs/2018_dealer_catalog_____fsa__vision Korby ni cholery nie mogę zidentyfikować, bo Gossamery z katalogu są na 4 śrubach…. Tarcze chyba znalazłem do Gestalta: Wreszcie suporty: Wygląda na to, że mieli różne serie, SMN = Shimano? Znalazłem coś takiego: ...albo: Wobec powyższego mam prośbę o: 1) zidentyfikowanie korb, tarczy suportów, 2) wskazanie ew. zamienników od Shimano (Gossamer to ponoć ekwiwalent 105) – jako części zamiennych, 3) wskazanie opcji związanych ze zmiękczeniem napędu w Cortinie – opcją jest zdobycie korby Fsa Energy Modular 386Evo 46/30 – bagatela 1150 PLN; a może po prostu da się wymienić samą tarczę – na jakieś 30 zębów? Pięknie dziękuję za uwagę i ewentualne porady
  4. @kazafaza Może być, chociaż jeśli tak to po truskawkach @Sobek82 bo miało być politycznie
  5. Niestety ja tylko rzeźbię przy nowych - albo racjonalizuję zakup albo próbuję ustawić przerzutkę Edyta: Ale podziwiam i zazdraszczam - wiedzy, umiejętności i uporu
  6. @vincek Ładna maszynka, a nawet piękna 4C? To urządzenie na rurze podsiodłowej to nie jest router?
  7. Bo to rok temu (co oznacza, że niedługo.... wyprawa!):
  8. @RafalxM A jak z dostępnością? Kiedyś czytałem, że swoje trzeba odczekać a teraz - w wojennej i postpandemicznej rzeczywistości - jak to wygląda?
  9. Zgadzam się w 100%, DSX jest chyba nawet bliższy Gestaltowi niż Gestaltowi X (jest krótszy).
  10. Nie znam firm, o które pytasz, może ktoś inny? Tak jak pisałem, Ortlieba bym brał w ciemno ale Topeak to minimum. Wcześniej miałem sakwy, torby i torebki z Deca ale wymieniłem je na lepsze bo wodoodporne. Kupowalem z Deca bo wydawały się na tamten czas ok. Potem kupowałem stopniowo Topeak, bo Ortlieb za drogi. A teraz wziąłbym Ortlieb ale przecież starych nie wyrzucę
  11. Nie, nie kombinuję dalej To naturalnie pierwszy wybór ze stajni z misiem ale raczej zostałbym przy Cortinie. Najpierw sprawdzę krótszy mostek a jak nie będzie poprawy to wtedy łatwiej będzie o decyzję.
  12. No i taka ogólna rada - lepiej kupić raz a dobrze.
  13. Dobra, to DSX raczej nie zostawię sobie. Będzie szukał nowego domu, jak się żona nie przekona. Właściwie to za 2 tygodnie jadę na sakwy, więc raczej na Cortinie. Gestalt może przyjąć tylko oponę 35 (mam nawet te z Cortiny) ale to maławo na piachy (a zawsze się trafi odcinek specjalny), poza tym Midloader nie wejdzie z bidonami. Między Gestaltem a np. Team Marin przydałoby się coś pod sakwę Dziękuję wszystkim za dotychczasowe uwagi i czekam na więcej.
  14. Ja mam sakwy Ortlieba i są naprawdę porządne. Typowo tobołkarskie mam od Topeaka - Frontloader (z uprzężą na dodatkowy tobołek) i Midloader pod ramę. Wolałbym Ortlieba ale Topeak tańszy i w sumie jedyne co mógłbym zarzucić to luzowanie się pasków od Frontloadera - trzeba to co jakiś czas poprawiać. No i roz/pakowanie bardziej upierdliwe niż sakwy. Natomiast sam pomysł wożenia na kierownicy - taki sobie - torba napiera na linki, trzeba uważać stawiając rower, bo kierownica leci i czasem cały rower 😄 Ale może po prostu za dużo tam troczylem.
  15. Dobre pytanie. Ostatnio sporo na niej jeździłem i plecy mnie bolały. Chcę teraz dla odmiany pomęczyć Gestalta. @Brombosz No o takiej okazjonalnej jeździe myślę. Z OLX można coś ciekawego wyrwać za sensowne pieniądze. Pewnie, że do Team Marin oczka się świecą ale też sporo więcej kosztuje. Tutaj wolałbym też wziąć raczej nowego. A co sądzicie o DSX FS?
  16. Jest to opcja, która rozważam. Tylko Cortina to level wyżej od Gestalta - rama serii 4 i kapitalne ośki Naild (chyba tak to się nazywa). @Brombosz Ciekawy pomysł ale chyba jeszcze nie dojrzałem do elektryka. No i zdrowie dopisuje, póki co Generalnie mógłbym zostać przy 3 rowerach ale czy DSX byłby tym trzecim? Chyba za mało się różni, może po zmiękczeniu korby. Tym trzecim mógłby być Bobcat albo Team 1 (oba przymierzałem do tyłka pod sklepem). Ale tak jak pisałem na wstępie - może warto tego DSXa "ratować"
  17. @Eathan M-ka. W tej chwili ma założony zerowy mostek w miejsce oryginalnego i jest lepiej. W sumie trzeba się było upierać, żeby S jeszcze zmierzyć, bo mieli na sklepie ale naiwnie zaufaliśmy fachowcom Ja nie wiem, ile jest w tym faktycznego niedopasowania do roweru a ile "szoku" po przesiadce na inną geometrię. @Brombosz Po drodze Tu wyzwaniem są tylko stromizny. Wszystkie moje rowery mają za twardy napęd, nawet ten DSX.
  18. Ja kiedyś uciekałem przed burzą. Wieczór, teren pagórkowaty. Często mam ze sobą drugie okulary, najtańsze białe plastiki z Deca na jazdę w takich warunkach. Tym razem szkoda mi było czasu, więc zdjąłem tylko przeciwsłoneczne, bo szosa wiodła do lasu i nic nie byłoby widać. Pędzę z górki bez okularów i nagle coś mi zamajaczyło przed twarzą. Tak jak piszesz - zadziałał odruch, schyliłem głowę i chrabąszcz roztrzaskał się o kask 🤭 Gdybym nim w oko oberwał... @Sobek82 Niepokojący ten pentagram i ta potrawa... Na szczęście brzdąc pojawia się na kolejnym zdjęciu 🤣
  19. Ja każdą muchę, którą dostaję w twarz albo kask traktuję jako ostrzeżenie:
  20. Ok, ten wątek w pewnym sensie nawiązywał do innego, w którym szukałem roweru wyprawowego. Efekt był taki, że tym rowerem wyprawowym ma być Cortina AX1. Żeby nie było - jest to skrzyżowanie przełajówki z gravelem, ma oczka na bagażnik i błotniki ale nieco twardy napęd. Wtedy zastanawiałem się m.in. nad DSX. Na ten moment mam: 1) Gestalt 2 - rozmiar 54, napęd 50/34, 11-36, opona Schwalbe G-One 30. Ten rower zastąpił mi szosę. Ma oczka na bagażnik z przodu i z tyłu ale nie przewiduję go do tej roli. To ma być ten szybki, być może jakieś tematy ultra n nim rozpocznę. Geometria ramy powoduje, że w zasadzie trzeba wybierać między bidonami a dużą torbą pod górną rurę. 2) Cortina AX 1 - rozmiar 56 (wg rozmiarówki Marina jestem tam, gdzie nachodzi się koniec 54 i początek 56), napęd 46/36, 11-36, opona Schwalbe X-One 35 (wyraźny, miękki klocek, pewnie dobry na błoto albo śnieg) zamieniona na Bontrager GR1 Team Issue 40. Ma to być rower na większe dziury i pod sakwy. Wiem, że napęd jest za twardy ale po zdjęciu bagażnika ma to być rower do śmigania. Geometria ramy oraz rozmiar powodują, że jest to rower, gdzie da się zagospodarować trójkąt (torba nie gryzie się specjalnie z bidonami). W tym rowerze prawdopodobnie muszę skrócić mostek bo "zjeżdżam" na przód siodełka. Mam cholerny dylemat, bo Cortina wydaje się bardziej uniwersalna ale Gestalt - lepiej dopasowany. 3) Mogę "odkupić" od żony DSX 1. Tylko nie bardzo widzę sens posiadania 3 rowerów o podobnej charakterystyce. Myślałem, żeby w DSX 1 zmienić napęd na bardziej górski i mieć trzeci rower na bardziej strome ale ciągle szutry czy lajtowe single. Albo zastąpić któryś z rowerów z pozycji 1 - 2. Padłoby raczej na Cortinę. Czyli DSX musiałby być rowerem do funu i pod sakwy. Spokojnie wjadę nim dalej niż Cortiną - ma szerszą oponę, miększy napęd, prostą kierownicę. Ale geometria ramy też nie pozwala na sensowne zagospodarowanie trójkąta - jest bieda jak w Gestalcie. No i w sumie ważniejsza sprawa - fakt, że rower ma wymieniony mostek z 6 mm na "zerowy" bo żonie nie pasowała pozycja. Ale dzisiaj wiało i brakowało mi tego dolnego chwytu Mamy kilka opcji: 1) zostaję z Gestaltem i Cortiną, dokupuję jakieś XC na zimę i pagórki 2) zostaję z Gestaltem i DSX, potem dochodzę do wniosku, że i tak dokupuję XC i wkurzam się, ze sprzedałem Cortinę 3) zostaję z Cortiną i DSX, potem dochodzę do wniosku, że p. 1 był lepszym rozwiązaniem 4) rozstrzygam między Gestaltem i Cortiną - zostaję z Cortiną i dokupuję XC 5) rozstrzygam między Gestaltem i Cortiną - zostaję z Gestaltem i dokupuję DSX FS dla funu i pod sakwy A tak bardziej serio - DSX fajny rower ale chyba nie moja bajka - do szybszej/ekonomicznej jazdy wolę baranka a na jakieś pagóry jednak coś z większym młynkiem.
  21. A znacie ten żart biurowy z rzeżuchą? Ktoś idzie na 2 tygodnie urlopu a tymczasem:
  22. Ktoś mówił, że idzie do piwnicy po stary komputer. Niestety, byłem szybszy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...