spidelli

U mnie pierwsze 5-10 minut pokazuje głupoty, sęk w tym że mam wtedy hardcorowy podjazd a ten mi 115 pokazuje jak ja z siodełka spadam 🤣

Co Wy z tymi glebami Mój był tańszy, bo kolor babski Dałem spokój Garminowi, bo uchwytów jednak mam 2 a nie 3 i wczoraj ogarniłem gravele - lampki, sanki na garniaka. Na smoczycę już nie montowałem. Druga rzecz, że pomiar tętna z nadgarstka to żart i żeby nie być okradzionym z efektów treningu, używam pasa na klatkę 🤣 Ostatnio jak jechałem z zegarkiem na ręku to mi wyszedł trening regeneracyjny. No i przy zimowej odzieży to tak średnio zerkać na nadgarstek, kurtka ma rękawy przedłużane 😁

Zigfir - 1860 km (szosa, MTB, trenażer) TheJW - 1104 km (MTB, trenażer) provayder - 731km (szosa, MTB) ernorator - 631 km (szosa, gravel, trenażer) dfq - 539 km (MTB, trenażer) michalr75 - 506 km (MTB) marcesco - 335 km (gravel) Greg1 – 276 km (szosa/gravel, MTB) Sansei6 - 250 km (MTB) spidelli - 233 km (MTB - 122 km, trenażer - 111 km) Zbyszek.K - 164 km (cross/szosa) szczupak56 - 159km (cross) Cross90- 105 km (trenażer) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km revolta - 39.4 (MTB) JWO - 19.5 km (rower miejski)

Tak na marginesie - traska "awaryjnie" wgrana z Komoota na zegarek. Oczywiście narysowana przed komputerem, a nie na telefonie w lesie

Bo nie byłem dziś pierwszy w lesie:

Tymczasem w Domu Działkowca gra kapela:

Lefty...

Chyba bardziej by pasował (gdyby można było marudzić):

Kraina Wygasłych Wulkanów. Ale zdjęcie jest chyba sprzed dwóch tygodni

Bo na szczęście drogowcy zaspali...

Dzięki Panowie. Pozostaje zamówić i sprawdzić

Dziękuję, niestety nie jestem.... Pozostaje poczekać. Na oko wygląda podobnie. U mnie ma jakieś 2,4 cm średnicy: Głębokość - ok. 1 cm.

Tak jest, kurka wodna!

Znalazłby honorowe miejsce na tym historycznymi już wydarzeniu:

Dziś przyszły lampki. Nie miałem do czynienia z oświetleniem stricte rowerowym, więc nie mam porównania. B&M - w pudełku wszystko, lepiej niż w Ejplu i Szlamsungu, poza lampką - ładowarka, kabel, kabel OTG (sprawdziłem funkcję powerbanka ładując zegarek po przejażdżce), uchwyt, gumka, śrubki o dwóch różnych długościach, mikroskopijna (bezużyteczna) instrukcja. Sigmy - tylko z kabelkiem i zapasową "szyną", instrukcja też równie przydatna co w B&M. Założyłem na rower z jednej strony B&M, z drugiej Bustera 300, a na kask - Bustera 100 (wcześniej kupiłem już uchwyty na kask). Ustawiłem światła pi x drzwi na bramie garażowej. Na początek - jako że zacząłem na drodze publicznej, by po DDR wyjechać za miasto - B&M - fajnie świeci, tryb eco to ja cię mogę, do spokojnej jazdy wystarczy, ale do ciut szybszej to raczej średni. Potem zjechałem do lasu, wyłączyłem B&M, włączyłem Bustery, oba na eco - fajnie się uzupełniały. Najpierw był męczący podjazd, potem trochę równiej, nie szaleję na MTB nawet za dnia, bo to mój pierwszy rower tego typu i zero techniki ale super się jeździło. Z kasku można sobie doświetlić to, czego nie obejmuje wiązka z kierownicy. Pewnie do szybszej jazdy lepszy byłby tryb średni ale na moje możliwości eco wystarczył. Generalnie jestem mega zadowolony. Jutro B&M przełożę do gravela, ewentualnie zdejmę grzędę z kierownicy, jak się pomieszczę z Garminem, lampą, chociaż chyba torba na kierownicę wymusi zostawienie grzędy. Pytanie konkursowe: Czy uchwyt do Ixon Rcok jest taki sam jak Ixon Space? Nie widze dedykowanego do Rocka, a nabyłbym najchętniej w drodze kupna na drugi rower.

Na złość 😉

Jeśli powinno być w dziale odzieżowym, to proszę moderację o przeniesienie 🤣

Bo nic dodać, nic ująć, jechać...

Miałem użyć innego słowa, zawierajacego "ruch" ale przy kobiecie nie wypada 😉

Jak Cię oszwabią 30 groszy na 1 euro względem kursu z kantoru to jesteś w plecy 450 zł. Można je wydać lepiej. Ja płacę raczej drobne kwoty plastikiem. 2-3 złote przeboleję ale kilka stów?

Zakupy robiłem ale przez PayPal - przelewasz złotówki a PP po swoim kursie przelicza. Ty płacisz w walucie. O ile oczywiście Twój sklep honoruje PP. Jeśli chodzi o zwykły przelew, to np. w moim banku podaję kwotę w euro, jaką chcę przelać i taka idzie do sklepu a bank dalej rozlicza się ze mną po swoim kursie. Trzecia opcja to zapłata plastikiem ale tutaj chyba płaciłem w złotówkach (na stronie sklepu była cena w PLN czyli już było przewalutowanie w cenie). W euro pewnie będzie tak, że z karty Ci ściągną ile uważają a potem jeszcze raz zaksiegują. Jak płacę fizycznie plastikiem to tak jest - blokują mi jakąś kwotę w złotówkach (pewnie kurs bieżący) a na księgowaniu jest już inna, pewnie kurs banku z dnia księgowania. Czwarta opcja to konto walutowe.

Dlatego ja wożę gaz i przez kilka lat raz go użyłem - pies był za blisko łydki. Generalne wystarczy uciec - większość burków tylko odpędza od "stada" i "terytorium", czasami wystarczy łagodnie zagadać, zwłaszcza jak pies stoi tyłem, tak żeby go nie zaskoczyć. Widziałem raz jak facet zdezorientował psa wodą z bidonu. Ja jechałem i zastanawiałem się co zrobić, bo na poboczu drogi we wsi stał pies, a tu mnie gość wyprzedził, pies się nim zainteresował, gość strzyknął w niego wodą z bidonu, pies tak zbaraniał, że i mnie przepuścił