Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 908
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Agresywna chemia nie wchodzi w grę ale spróbuj podgrzać. Suszarką do włosów. I delikatnie. Starą suszarkę mam w garażu i nie raz mi tyłek ratowała. Częściej używam niż opalarki. Z chemii to może co najwyżej denaturat. I zmywak do naczyń - szorstka strona. Ja walczę jedynie z naklejkami rejestracyjnymi na szybie auta, po zakupie, jak chcę wkleić własną. Ale na szkle można użyć nawet benzyny ekstrakcyjnej. Na ramie bym się nie odważył.
  2. Też mam zaliczone 👍 Jastrzębia Góra - Hel - Jastrzębia
  3. @Sobek82 Ale ja sprzedalem rowery i jeżdżę na hulajnodze teraz Elektycznej. Starość. 🤣
  4. Niektórzy producenci dodatkowo wymagają imiennej rejestracji on-line, aby gwarancja stała się dożywotnia. Jeśli to ten przypadek i gość zarejestrował na siebie, to jest większy problem...
  5. Gratulacje, oby "siadlo". Mechaniki nie są takie źle, czasami wymiana klocków pomaga (taka opinia obiegowa). Mam 2 gravele na mechanikach, jakoś hamują, czasami mam wrażenie, że w chwycie na łapach hamują gorzej bo za wysoko klamkę naciskam (za mała dzwignia).
  6. Wniosek słuszny (jeśli doszedł) ale mimo wszystko domagam się wyjaśnień 🤣
  7. @Eathan co kupiłeś? W innym wątku coś o częściach pisałeś, a na zdjęciach baran... 🤔🤭🤣
  8. Topeak ma jeszcze do szosy ale już nie wklejałem. Najprościej będzie dopasować coś na obejmę.
  9. Albo nawet moc generują 😉
  10. Wojskowi mówią: MOAB
  11. U mnie właśnie po czarnych kapturkach od bidonu widać, ile pyłu osiada na rowerze. A wjazd w jakieś błoto, choćby epizodyczny (w lesie zazwyczaj kałuże stoją dłużej - się zrymowało) i ubabranie ustnika... Fuj 😮‍💨
  12. Chciałem dać "lajka" za fotkę ale wyszłoby jeszcze, że się cieszę z cudzego nieszczęścia... Ja ostatnio pod wiejskim sklepem się zorientowałem, że nie wziąłem linki do zapięcia. Skląłem się w myślach i pojechałem dalej. W domu zrobiłem kipisz i okazało się, że miałem linkę ze sobą ale schowała się pod dętką...
  13. Topeak FLASHSTAND® FAT Doczytałem, że do 26" ale może ktoś produkuje coś w ten deseń do współczesnych rowerów...
  14. Fakt, cześć ustnika da się rozebrać, ja je poza tym regularnie myję w wodzie z płynem do mycia naczyń przepuszczając ją przez ustnik, potem tak samo płuczę i staram się porządnie wysuszyć, zanim poskręcam i odstawię na półkę. U mnie "oszczędność" przejawia się w przeciaganiu nomentu wyrzucenia tych najstarszych Camelbaków 🤣
  15. Ja po krótkim romansie z bidonami z Dekla, które notorycznie ciekly, trzymam się Camelbak Podium. Mam ich kilka, o pojemnosci 650, w tym 2 "termiczne" - są nieco większe (mimo tej samej pojemności) ze względu na wkładkę termiczną. Zawsze tankuję wodę mineralną w jeden, izotonik w drugi. Oba płyny zawsze troszkę buzują, dlatego kiepskie bidony mi ciekły. Camelbak ma dodatkowy zaworek, można zablokować ustnik. Wreszcie, mają kapturki, chroniące ustnik przed kurzem. Plastikiem mi nie walą ale może to kwestia powonienia 😉
  16. Warto dodać, że to był najtańszy stojak w sklepie nawet 6 dych nie kosztował.
  17. @rae0113 Wellgo C-193 Pytanie czy rower utrzyma? Jakiś producent ma w ofercie samą podpórkę do zaparcia o pedał ale nie mogę sobie przypomnieć, gdzie to widziałem 🤔
  18. Ponieważ w części rowerów nie mam stopek, a liczba ścian do podpierania w garażu nie wzrosła, dokupiłem to: Po szybkim zmontowaniu odstawiłem rower i nie wygląda to zbyt stabilnie, mimo że dolny hak jest w najniższej pozycji a koła stoją na podłodze. Stać stoi ale przy jakimś przypadkowym potrąceniu... Do kręcenia napędem muszę stanowczo znaleźć lepszą konfigurację haków. To już ten poprzedni na "bolec w korbę" jest stabilniejszy. Dlatego na nim stoi full, a lekki gravel na tym z obrazka.
  19. Mam pewien regres pod tym względem, bo ostatnio faktycznie marznę ale to efekt lekkiej przesady w majówkę, w sensie zmęczenie jazdami. Do tej pory udawało mi się jakoś przyzwyczaić do niższych temperatur. Np. w góry często chodziłem w krótkich spodenkach jesienią (w czapce i kurtce górą), zdarzało mi się wziąć jakiś zimny prysznic albo wyjść w gaciach na śnieg. Suchym morsowaniem bym jeszcze tego nie nazwał ale generalnie gorzej się czułem w cieple, niż w chłodzie. Marzłem jedynie przy braku ruchu albo w przeciągach. Teraz jakoś chłód mocniej mi przeszkadza. W niedzielę przed majówką, jak jechałem 300 km to się wymarzłem, miałem delirkę momentami, zwłaszcza na zjazdach, wieczorem. Było +3. Generalnie to ubieram się lekko, tak żeby było ciepło w czasie ruchu, żeby się też nie zapocić. marznę przy zatrzymaniu, a czasami nie mam czegoś do narzucenia, co jest głupie, bo może się wydarzyć niezamierzony postój, np. wymiana dętki. W tamtą niedzielę zrobiłem podjazd, zatrzymałem się, żeby licznik podładować, bo klękał, w międzyczasie ubrałem się ale już za późno, tak mnie trzęsło, że myślałem że nie wyjmę drugiej kurtki A potem jeszcze kilka zjazdów, brrr.... Takie chwilowe wystawianie na chłód, nie mówiąc o prawdziwym morsowaniu, też ma poprawiać spalanie tłuszczu > zimna termogeneza, jeśli dobrze pamiętam.
  20. Tak dał się podejść? Niezły okaz 👍
  21. Prawda, moje poprzednie było z Decathlonu, kosztowało 89 zł, było twarde ale bardzo wygodne. Kupione w ciemno.
  22. Najłatwiej w dobrym sklepie - mają tam taki stołek i zaraz wiadomo. Samodzielnie - bierzesz kawałek tektury falistej, kładziesz na twardy stołek i siadasz. Kości odcisną się w tekturze. Mierzysz odległość - teoretycznie od punktu najgłębiej odcisnietego ale tektura tego nie wyłapie raczej - ja mierzyłem mniej więcej od środka każdego odcisku. Dodajesz po 20 mm na każdą ze stron. U mnie wyszło 100 + 20 + 20 na tekturze. W sklepie - 145/155 i wybierałem między tymi dwoma; wybrałem 145. Zatem mój pomiar domowy buw był idealny. Wreszcie, ten pomiar sprawdzi się przy w miarę płaskim siodle. Jeśli będzie miało ono zawinięte krawędzie (opadające) to punkt podparcia zmieni się i w sumie siodło powinno być szersze, bo i tak byłoby niewygodne. Powiem Ci że warto zainwestować trochę czasu i pieniędzy i kupić dobre siodło. Mniej bólu, mniej stresu.. W sklepie z Trekiem mają siodła Bontragera, mierzysz, kupujesz i w ciągu 30 dni możesz testować inne siodła, aż trafisz. Zerknij do mojego tematu, tam sporo piszą Koledzy mądrzejsi ode mnie.
  23. Magnesem 😉 Kolego, rozsądniej pójść do sklepu, pomacać, przymierzyć się. Może nawet masz gdzieś sklep z używkami z jakąś gwarancją rozruchową? Ja bym się bał kupować używany karbon z OLX - przez brak wiedzy i doświadczenia. @Mihau_ Ci cierpliwie pomaga i niejedno wyłapie ale zdjęcie czy opis wszystkiego nie oddaje; ostatecznie Ty kupujesz - trafisz na gruza i będzie kwas...
  24. Z glikogenem i wodą pełna zgoda. Mnie chodzi o tkankę tłuszczową - nie mam jakiejś wybitnej rzeźby, a na brzuchu nieco więcej ale generalnie jest ok, BMI też ok. Jakaś redukcja tkanki tłuszczowej jest, bo z tyłu mam kości miednicy zaraz pod skórą, na siodełku też bardziej twardo, kosci kulszowe wyczuwalne. Na brzuchu jednak ciut za dużo 🤣
  25. No przecież już zapadł wyrok, że po bulki i na pole. Nie spotkacie się 🤣
×
×
  • Dodaj nową pozycję...