Jak to "niekoniecznie" skoro chyba nikt w tym wątku nie rozpacza nad gravelami tak jak Ty - to juz zaczyna wyglądać na jakiś kompleks. No i jeszcze dużo filozofują ci, którzy maja doświadczenia z gravelami takie , że je widzieli czyli wiedzą o nich tyle, co szczerbaty o sucharach hehe.