
arekmiz
Użytkownik-
Liczba zawartości
48 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Dodatkowe informacje
-
Skąd
Warszawa
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia użytkownika arekmiz
-
[R10] Kilka pytań o przejezdność w 2025
arekmiz odpowiedział hartkor → na temat → Turystyka rowerowa
Kluki kiedyś załapaliśmy się na bagno i potem rowery i nasze nogi myliśmy z węża u jakiegoś sołtysa. Wtedy jednak nie było problemu z piachem przed Łebą, ten kawałek był OK. Pomni tych wrażeń robiąc w 2022 całe R10/EV10 od Świnoujścia do Piasków na kawałku w okolicach Łeby zupełnie ominęliśmy R10: A całość wyprawy opisana tu: http://www.arekmiz.pl/R10 2022 (1).htm http://www.arekmiz.pl/R10 2022 (2).htm -
Druciarstwo, ale pozytywne. Problem był następujący: Jak zabrać zwierzaki na wycieczkę rowerową? Małe psy jeżdżą zazwyczaj w koszykach z takimi nakładkami z drutu, koszyk mocowany albo na bagażniku albo z przodu na kierownicy: Duże psy można zapakować w dziecięcą przyczepkę rowerową (widzieliśmy takie sytuacje na naszych wyprawach rowerowych) a nawet pojawiły się dedykowane przyczepki dla dużych psów: No a ja potrzebuję czasami przewieźć moje 2 kotki. Przyczepki kupował nie będę, z psiego koszyka mi wyskoczą, no to pozostała klatka. Jak kotki były małe, to się obie mieściły do takiej małej klatki, którą dało się wstawić na bagażnik i mocno przymocować gumowymi ekspanderami. No ale teraz są duże i klatka jest duża... Więc wymyśliłem "platformę do przewozu kociej klatki rowerem". Z paru drewnianych listew, kilkunastu wkrętów i śrub powstało to:
-
[Pomorze Zachodnie] Velo Baltica, czyli teraz EuroVelo 10, a kiedyś R10
arekmiz odpowiedział szy → na temat → Turystyka rowerowa
Kolejny update, tym razem R10 na półwyspie. Na końcu Jastarni, w kierunku Juraty pojawił się nowy kawałek ścieżki rowerowej R10. Otóż tam, za domem wczasowym Posejdon w kierunku oczyszczalni ścieków był najgorszy kawałek R10 na półwyspie - idący skrajem lasu wąski pasek starych płyt typu dziurawka. A dziś, od apartamentowca Zatoka, obok Posejdona, wzdłuż drogi, aż do oczyszczalni ścieków jest elegancki ciąg pieszo-rowerowy. I podobno mają go robić dalej, w kierunku Juraty.- 5 odpowiedzi
-
- znajkraj
- wycieczki rowerowe
- (i 10 więcej)
-
[Oder Neisse Radweg] od Porajowa do Bałtyku wzdłuż Nysy Łużyckiej i Odry
arekmiz odpowiedział arekmiz → na temat → Relacje z wypraw
Tak mi się napisało, zaraz poprawię. W rzeczywistości przeprowadziliśmy rowery pod tym molo. -
Przez 8 dni przejechaliśmy 620 km, po niemieckiej stronie, wzdłuż Nysy Łużyckiej i Odry, od trójstyku granic PL/DE/CZ na wyspę Uznam. Noclegi mieliśmy po stronie polskiej (tylko 1 w Niemczech, w Ueckermunde). Na początek wyprawy pojechaliśmy pociągiem i powrót ze Świnoujścia też (PKP Intercity, rezerwacja biletów dla nas i rowerów na 30 dni przed datą podróży). Galeria zdjęciowa, mapy z GPS i opis trasy na mojej stronie: D12 (cz.1) D12 (cz.2) Uwaga - moja strona jest amatorska, więc każde zdjęcie trzeba oddzielnie otworzyć. Wycieczkę zakończyliśmy na granicy PL/DE w Świnoujściu, skąd 2 lata temu rozpoczynaliśmy trasę R10/EV10 ze Świnoujścia do ruskiej granicy w Piaskach za Krynicą Morską.
-
Oto licznik stojący we Władysławowie przy ścieżce rowerowej R10 na wjeździe na Półwysep Helski. Licznik pokazuje ilu rowerzystów wjechało (od drugiej strony - wyjechało) w danym dniu a poniżej ilu wjechało+wyjechało w danym roku. Stan na godz. 23:59 w dniu 31 grudnia 2023: O godz. 00:00 nastąpił reset - zerowanie tego ustrojstwa. Stan na godz. 00:01 w dniu 1 stycznia 2024: Wjechałem na półwysep jako pierwszy w 2024 roku. Zdjęcie po moim wjeździe (i zawróceniu, żeby zrobić zdjęcie - dlatego na dole jest 2):
-
Ale o amortyzatorach to idźcie Koledzy dyskutować gdzie indziej.
-
Operacja zakończona. W serwisie wymienili manetki. Lewą 3 udało się zdobyć taką jak oryginalna. Z prawą 9 było gorzej. Coś dobrali, tylko że wskaźnik wybranej pozycji jest z drugiej strony i pokazuje w drugą stronę. Znaczy najszybszy bieg to 1 a najwolniejszy to 9. Ale żona zadowolona, bo wreszcie jej działa.
-
Dobra, zamówiłem adaptery i tarcze 180 mm, żeby nie przeginać.
-
Dobra. W końcu kupiony normalny mostek regulowany (Nexelo L277699NEX). Żeby śruba wchodząca w gwiazdkę dobrze całość ścisnęła trzeba było jeszcze wymienić pierścień dystansowy z 10 mm na 15 mm. I teraz wszystko gra.
-
OK. Zapytałem szwagra, co tam jest w środku rury sterowej i powiedział, że taka jakby gwiazdka, z jakby nakrętką - czyli OK, jest tzw. gwiazdka. Mostek oryginalny rzeczywiście działa tak, jak kolega napisał: A ten cudaczny to działa chyba tak, że wkręca się te nakrętkę w mostek, później dociska ile się da, zaciska 2 imbusy i wykręca tę nakrętkę ,a ona wtedy napiera na ramę. Tylko na nim samym cyferkami jest podana kolejność kręcenia: (1) górny imbus, (2) ta nakrętko-wkrętka (3) dolny imbus. A tu rozumiem, że mowa o tym "automatycznym" Promaxie: W tym który chce kupić nie musi być kapsla przecież, śruba pewnie włazi głębiej i nic nie zawadza. Nie pozostaje nic innego jak go kupić i sprawdzić czy jest tam rzeczywiście śruba, a jak jest to czy sięgnie do gwiazdki w rurze sterowej. Jak się kupuje przez neta to ma się 14 dni na zwrot, jakby coś nie pasowało. To jeszcze jedno pytanie: jakie wymiary (średnica, długość) ma zazwyczaj taka śruba wkręcana w taką gwiazdkę?
-
Na tej stronie bbb nie wyświetlają się żadne obrazki. Ponadto tak jak pisałem - celem jest mostek regulowany typu automatyczny. I trzeba rozwiązać problem blokowania górnej części sterów. Tylko tyle i nic więcej. Jest to do rozwiązania w XXI wieku, czy nie?
-
Proszę, oto zdjęcia: Rura sterowa po zdjęciu tylko mostka: Rura sterowa po zdjęciu mostka, pierścienia dystansującego, stożkowatej osłonki i jeszcze jednego płaskiego plastikowego pierścienia: Mostek odwrócony do góry nogami, z widocznymi 2 śrubami imbusowymi sciskającymi tuleję i nakrętko-wkrętką: Nakrętko-wkrętka częściowo wykręcona z tulei: A tu widoczne wnętrze tulei mostka po wykręceniu tej nakrętko-wkrętki, widoczny wewnętrzny gwint: I sama nakrętko-wkrętka: Liczę teraz na merytoryczne treści a nie puste nabijanie postów. W końcu (mam nadzieję) jesteśmy na forum fachowców a nie forum onetu.
-
Nie są stery klasyczne, bo rura sterowa nie jest gwintowana tylko gładka. Instrukcja do tego mostka mówi, żeby najpierw dokręcić górną śrubę imbusową ściskającą tuleję mostka (żeby wstępnie złapało na rurze sterowej), potem wykręcając tą nakrętkę docisnąć coś tam na rurze sterowej (co kasuje luz sterów) a na końcu dokręcić dolną śrubę imbusową ściskającą tuleję mostka (żeby złapało ostatecznie i zakontrowało tą nakrętkę w tulei mostka). Jak się zdejmie całkowicie ten mostek to rura sterowa lata luźno w główce ramy (jak dźwignia zmiany biegów w Ikarusie).
-
Chyba się nie zrozumieliśmy. W tym oryginalnym rozwiązaniu nie ma długiej śruby, która weszłaby w jakiś gwint w rurze sterowej. Docisk jest za pomocą nakrętki (dużej, bo wchodzącej na rurę sterową), która to nakrętka (a raczej "wkrętka") jest wkręcona od dołu w tuleję mostka. Nie chce mi się dzwonić do szwagra żeby robił zdjęcie (bo on mało "techniczny" jest i jeszcze coś popsuje) ale może taki rysunek przekroju obecnego rozwiązania (czerwone - rura sterowa, zielone tuleja mostka, niebieskie - nakrętko wkrętka o której jest mowa): Mostki regulowane mają tendencję do łapania luzów i trzeszczą. Taki zaciskany a nie skręcany na śruby może być wyjątkowo podatny na to. Jeżeli wiemy jaką pozycję na rowerze chcemy uzyskać lepiej od razu kupić mostek z odpowiednim wznosem i odpowiedniej długości. A o co ja poprosiłem w pierwszym poście na dole, w PS. ???