Dokumosa

Używałem Rohloffa dosyć długo i w każdych warunkach i nie miałem problemu z utrzymaniem czystości (po aplikacji przetarcie łańcucha szmatą zwilżoną benzyną, kręcenie w obie strony po kilkadziesiąt x, po pierwszej jeździe powtórka przecierania i potem łańcuch już lepił tyle co nic). Ale FL zielony to dramat. Zawsze wylezie na zewnątrz.

Szosowe korby bywają pod inną linię łańcucha (może to nie działać wcale z kasetą mtb/trekingową) oraz mają inny rozstaw korb przez co mogą haczyć o rurki tylnego widelca.

45 lat temu sprzedawali łańcuchy suche w środku a każdy do smarowania używał co akurat miał pod ręką bo wtedy kupić nawet zwykły olej silnikowy to było wyzwanie. Dzisiaj jest trochę inaczej (bo i warunki pracy łańcucha mocno się zmieniły jak i producenci prześcigają się wręcz (marketingowo) w dostarczaniu coraz "lepszych" smarowideł). Nie widzę za bardzo sensu wracania do tego co bylo kiedyś. W pełnej rozciągłości popieram pogląd (również opierając się na swoim niemałym doświadczeniu), że shake skraca żywotność. Eksperymentowanie z różnymi dziwnymi sposobami smarowania jest dla mnie osobiście tylko stratą czasu nie przekładającą się w żaden sposób na pozytywny efekt finansowy. Co do pakowania smaru do środka to fabrycznie robią to w komorach próżniowych - łańcuch sam zasysa to w czym zanurzony.

Zamiast wierzyć samozwańczym "redaktorom" których pensja jest uzeżniona od wolumenu sprzedaży "testowanych" przez nich elik$irów "4 bike only" lepiej zaufać w tym względzie producentom łańcuchów - shakowanie to zło a smar fabryczny jest czymś czego się nie odtworzy po wypłukaniu. Swoją drogą weźcie do ręki np. magazyn bike - nie trzeba w stopce patrzeć czyj to kapitał wystarczy spojrzeć na dowolny "test" sprzętu.

Nie. Wymiana korby na inną ilość tarcz czy z inną liczbą zębów pociągnie za sobą konieczność wymiany przerzutki przedniej. Nie rób niepotrzebnych kosztów. Sprawdź czy suport na pewno do wymiany bo obecnie dostępny jest taki szmelc, że jeśli masz jakiś z dobrych czasów z wyższej grupy to zrobi jeszcze 2x tyle co nowy. Możesz sobie sprawić nowy, dobrej jakości łańcuch jeśli koniecznie coś kupować.

Tak, serię SL łańcuchów YBN też trzeba smarować regularnie jak w przypadku każdego łańcucha. Faktem jest natomiast, że te łańcuchy osiągają znacznie większą żywotność niż dowolne KMC czy Shimano. Niestety tanie nie są i jest masa podróbek.

Np. (stosowany przeze mnie) ATF ma dodatki myjące żeby utrzymać w czystości modul sterujący w skrzyniach ale to dziala tak, że są filtry i magnesy zatrzymujące zanieczyszczwnia porwane przez olej. W łańcuchu rowerowym nawet jeśli jakiś olej rozpuszcza syf to i tak ten zostaje na łańcuchu.

IMHO marketing ponad wszystko a smarowanie na poziomie oleju słonecznikowego.

Paradoksalnie w przypadku łańcuchów powiedzenie "częste mycie skraca życie" sprawdza się doskonale. Przez kilka lat robiłem shake'i i stosowałem różnej maści oleje. Z perspektywy czasu stwierdzam, że żadnej wartodci dodanej do żywotnosci napędu to nie przynosiło wzgledem oczyszczenia łańcucha z zewnątrz (+ raz na kilka wyjazdów mycie całego roweru (włącznie z łańcuchem) wodą z pianka do nadwozii samochodowych). Kluczowe jest oliwienie i dobry środek, który faktycznie służy do smarowania (redukcji tarcia) a nie do ozdoby i lepszego samopoczucia użytkownika.

Sztyca za dużo luzu miała i z czasem zmęczyła komin. Spawanie nie ma sensu. Wstawianie wzmocnienia o jakim piszesz też się nie powiedzie tylko osłabi dodatkowo górną rurę w miejscu gdzie jest zapewne wycieniowana. Ew. jeśli to średnica 31,6 można zespawać komin, obrobić spoinę wewnątrz na wymiar i wkleić dłuuugą tuleję rddukcykną na 27,5.

W tych ofertach tax free wszystkie koszty związane z importem są wrzucane w koszt przesyłki. Z tego powodu koszt przesyłki ramy kosztującej 1150zl wynosi np. 450zl. Tyle tylko, że platforma sprzedażowa i tak dorzuca dodatkowe 23% VAT. W takich przypadkach powonnno iśc to jako przesyłka DDP (Delivery Duty Paid) - w tej procedurze wszystkie formalności importowe załatwia sprzedawca z przewoźnikiem. Kupowałem tak niedawno kilka droższych rzeczy z UK i poza przesadnie wydłużonym czasem dostarczenia nic mnie nie obchodziło. Swoją drogą poczta polska i tak traktuje sprawę bardzo ulgowo bo np. w DHL o ile pamiętam niezależnie od wartości jest to 2% ale nie mniej niż 60zl.

Nie. To standardowa opłata za obsługę procedury. Każdy przewoźnik międzynarodowy taką stosuje. Do tej pory tylko nie każda przesyłka przechodziła procedurę a od 1.07 ulega to zmianie.

Dokładnie to pisałem o opłacie za obsługę celną wynoszącą 8,50zł pobieranej przez PocztęPolską dla przesyłek zwolnionych z cła i jakiś % od przesyłek, których wartość przekracza 150EUR. Tym samym jeśli wartość towaru i przesyłki mieści się poniżej 150EUR to platforma dolicza od tej sumy 23% i w Polsce przy odbiorze przesyłki zapłacimy poczcie jeszcze 8,50zł. Dla przesyłek droższych będzie jeszcze cło i wyższa opłata za obsługę celną. Swego czasu poczta za obsługę celną przesyłki o wartości 1500zł naliczyła mi 278zl a do tego VAT i cło ponad 700zł.

Coś gdzieś czytałem, że jeszcze poczta polska do każdej przesyłki o wartości poniżej 150EUR doliczać ma sobie 8,50zł za "obsługę celną" a do droższych już jakiś odsetek wartości + cło. Przy okazji sprawdzałem i nawet jeśli na Ali jest oferta "tax free" z wysyłką z terytorium EU to VAT i tak doliczają.

Boostowy powinien obskoczyć 3" aczkolwiek bez wspomagania w taką gumę bym sie nie pchał. @sklopotZ szerokością. Guma NobyNic, obręcz 35 wewnętrznie.

Ten łańcuch mogłeś sobie odpuścić bo w tej cenie masz kmc który wytrzyma 800 a nie 200km Czy przesyłka przyszła już po 1 lipca? Co do działania przerzutki to jeśli jej specyfikacja obejmuje taki zakres koronek to powinna działać w miarę płynnie. Sprawdź hak bo przy 12s jest to 5x bardziej wrażliwe niż 10s.

29x2,6 ledwo wchodzi wiec prawdziwa plusówka 27 nie ma szans.

Ten model to nie amortyzator. Szkoda do tego dokładać każdej złotówki

Stopnie pomylili z mm. W każdym razie 6mm do linii 49mm, 3mm do 52mm (boost).

Tak, ale masz współczesną jedną klamkę. Starsza klamki szybko znikają z rynku. Kup dzisiaj m785 albo nawet m6000...

Przekalkuluj czy nie lepiej kupić komplet m6100 lub m7100 zmieniając manetkę (koszt tyle co przewód bh90).

Zależy jakie masz łożyska i jaka jest dolna bieżnia sterów (na starym widelcu). Często stosują adapter, który w przypadku rury tapered jest niepotrzebny.

Ja nadal stosuję hondowski, przepracowany atf i jestem zachwycony.

Jak chcesz po bożemu to srebrny insert. Ale pasuje każdy shimano i różnicy w działaniu brak.

Nic nie pisałem na temat zacisków. Bl-m to brake lever (-mtb). Klamki zee i deore z tamtej epoki różnią się jedynie kolorem plastikowego dekla.