clavdivs

Tak aluminiowy, x-trail róznił się od Kenzo tym że był przystosowany by zmieścić większy rozmiar opon i troszkę wyższą główką ramy. Rower był na sorze i kołach od fulcruma. Nie ważyłem roweru, zazwyczaj tego nie robię, nie jestem szczególnym wyznawcą wagi roweru. Sama ramę zważyłem 1820g jak na rozmiar XL uważam za wynik dobry, przykładowo 200g mniej niż Accent Fourius w tym samym rozmiarze. Sztyca, mostek, kierownica Forza czyli to samo co w specyfikacji której podałeś. Obecnie sorę zmieniłem na GRX 400.

Użytkuje od roku Ridley X-trail, model bardzo podobny do Kenzo, zapewne można się spodziewać tego samego. Co do wykonania ramy nie mam zastrzeżeń, wykonanie ładnie a trwałość lakieru bardzo dobra. Waga ramy tez nie najgorsza, osobiście uważam że ridley jest troszkę wyżej niż popularne marki. Fajnie że nie szukają oszczędności w linkach i pancerzach i nie są to podstawowe modele. jedyni trzeba pamiętać aby podkleić główkę ramy aby nie ocierały pancerze. Mimo że pancerze są wewnątrz, nie ma żadnych stuków czy uderzeń. (przewód od hamulca był w wygłuszającej piance) Sztyca, mostek kierownica, to modele aluminiowe, ale nie miałem zastrzeżeń, mocowanie jarzma daje łatwo i bezproblemowo regulować siodełko i trzyma je w tej pozycji. Czuć dobre wykonanie roweru, bo od momentu zakupu, rower nie trzeszczał ani nie był słychać podejrzanych hałasów, wymiary sztycy dobrze trzymają. Suport czy stery dobrze leżą w ramie , podejrzewam że te elementy były planowane. Rower ma dośc agresywną geometrię ,bliżej mu do szosówki niż do wyprawowca, przez to jaki ma charakter ten rower, nie wiem czy nie zainteresował bym się bardziej nad modelem z napędem 1xx.

Użytkowałem przez sezon szosówkę na stalowej ramie. Była to nowa rama. Nie jeździłem za często w złych warunkach, ale po tym sezonie miałem już problemy wyjąc sztyce, woda dostawała się właśnie przez to rozcięcie. i byłem zaskoczony ilością rdzy w sterach i suporcie. Dlatego wydaje mi się że wszelkie gwinty sprawdził bym 2 razy w roku, nie tylko od suportu, ale te od bagażnika, mocowań błotników.

Nie spotkałem się aby jakoś to stanowiło problem w takim ustawieniu zacisku, a wydaje mi się że bardziej zapobiega dostawaniu się wszelkiego syfu do środka. W stalowej ramie robiłem częściej kontrole wszelkich gwintów, np w suporcie. Wydaje mi się że dużo szybciej potrafiło się zapiec niż w alu.

Nie przesadzam, wiem ze kolega ma 120kg, i tak naprawdę bardzo daleko mu do szosowca. Nie wpędzam go w wysokie koszty, wiem że ten rower da radę. Jak zainteresowany chce mogę zmierzyć mu przekrok dla rozmiaru 56.

Nie potrzebnie masz obawy wobec microshift advent. Działa całkiem dobrze, a w Internecie zbiera dobre opinie. To mit że napędy 1xx nie dają rady, uważam że przez swoja prostszą konstrukcje są przyjemniejsze dla poczatkujących. Napedy 1xx mocno się rozwijają. Nicasio2 jest fajnym rowerem, ale jest prawie 2 razy droższym. Nicasio+ to fajny rower bez kompleksów radzi sobie na szosie, a możliwość zjechania na leśne drogi lub pola bezcenne. Koła z większym balonem będą sobie lepiej radziły z twoja wagą. jest mocny przemyślany i w cenie takiej że daje sporo radości. Dużo droższy rower czasami przynosi rozczarowanie bo ma się bardzo duże oczekiwania wobec niego, a nie jest tak ze zapłacisz 6k i nic się z nim nie dzieje. Nie wierze że praktycznie bez żadnego doświadczenia rowerowego wykorzystasz w pełni napęd 2rz.

Może warto zwrócić uwagę na Meridę Silex masz ten rower w zasięgu i wybór rozmiaru. Sam rower zbiera dobre opinie. Co do Marina to proponuje Marin Nicasio+, znam ten rower i uważam że ten rower w tej cenie to bardzo udany gravel. Wydaje mi się że bardzo dobrze by się wpisał w twoje potrzeby.

Mniejszy rozmiar to niższa główka ramy, bardziej "nurkujesz" w kierunku kierownicy. Mihau dobrze prawi :). Warto się po rozglądać. Wybór roweru to nie jest dobro pierwszej potrzeby.

Ronin wydaję się dobrym wyborem. Pozostaje wybór rozmiaru, przymiarka by rozwiała wątpliwości, mniejszy rozmiar i może skończyć się stosem podkładek pod mostkiem, większy i zabraknie przekroku. Trudno o dobrą radę :).

Napisz konkretnie które modele konkretnie Ci się podobały i na który najchętniej wydał byś pieniądze. Napisz też jak konkretnie wyglądały dotychczas twoje poszukiwania. Wydaje mi sie że watek lekko się rozlazł. Nie do końca jest tak, że wybór jest oczywisty "sztywne osie i hydralika albo smierć".

To jednak jest wygodna szosa endurance, no bo jak w tym wypadku nazwać silex?

Jeszcze elektrycznego i można spać spokojnie. Proszę was ,co za dziwna rada.

Mieszkam w okolicach Warszawy, czyli podobnie jak Ty i posiadanie gravela nie skłoniło mnie do sprzedania 29-er. To bardzo rożne rowery. W takim terenie jakim jeździsz na codzie i przyzwyczajenie do gravela sprawi że na trial lub full będzie wykorzystany bardzo rzadko. W życiu jest zbyt mało czasu żeby intensywnie wykorzystywać 3 rowery, a zakładam że do tego zmierzasz, któryś pójdzie w kąt :). Dlatego został bym przy lekkim XC. Giant XTC .... czemu nie? Sram czy shimano, teraz przy napędach 1xx przejście z z Sram na Shimano jest dość łatwe.

Jest cześć rowerów sprzedawanych bez pedałów. Dla mnie faktyczna wartością jaka była by wartościową, gdyby producenci podawali wagę ramy dla każdego rozmiaru.

https://allegro.pl/oferta/lampka-przednia-prox-hydra-dual-500lm-usb-na-rower-9756937265 Do pracy używam takiej. Bardzo łatwo zdejmuje się ją z roweru, może służyć za podręczną latarkę

Najciekawsza oferta z jakich pokazałeś. Sam mam 193 cm jak przypomnę sobie rowery na 26, to był niezły żart losu

12rz i bezprzewodowy to był temat bardzo oczywisty że się pojawi w nowym Shimano . Jestem ciekawy czy wraz z nowym Dura Ace Shimano powie pa pa hamulcom szczękowym.

Osobiście nie spotkałem się z sytuacją, aby ktoś kupił lepszy amortyzator do roweru z takiego przedziału cenowego( to inwestycja powyżej 1000zł a czasami bliżej 2000zł). Przy takim stylu jazdy wystarczy tylko dobrze dbać o rower i będzie służył, no może warto było by zainwestować w mocniejsze koła bo jesteś ciężki. Dlatego bym się kierował urodą roweru i ewentualna przymiarką.

Nie przesądzal bym o konieczności tapera, prędzej wymienisz rower niż amortyzator.

Ok, ale flaga nie koniecznie musi być w osi symetrii koła.

Jak chodzi o Stinsona 2 to jest microshift advent w pierwszym kontakcie zaskoczył na plus. Mam styczność w marinie nicasio+ i raczej nie ma się wrażenia że to słaby sprzęt. Czy zamienił bym na nexusa, raczej nie.

KrisK Dlaczego covid nie ma wpływu na łańcuch dostaw? Moim zdaniem jak najbardziej ma. O ile prace biurową możesz przenieść do domu, to fizyczna praca musi być odwalona. Każdy przypadek w dziale produkcji wywołuje panikę, wywalenie 1/3 załogi na kwarantanne robi kosmiczne zaległości, to prawie że katastrofa. O ile pamiętam kupowałeś rowery atrakcyjne i na nie zawsze jest popyt. Na gravele jest odkąd powstała ta grupa rowerów. Zgadzam się że produkcje planuje się wcześniej, ale żaden palnista nie przewidział takiego wzrostu. raczej było się spodziewać recesji. Sypniecie kasy w ramach wsparcia rządowego jeszcze tylko pobudziło rynek. Brak turystyki, pozamykane siłownie, baseny, kawiarnie, spowodowało powstanie nadwyżki do wydania. Dlaczego rowery drożeją, moim zdaniem tylko te na które jest ogromne zainteresowanie, na pozostałe to podwyżka inflacyjna, świat dodrukował troszkę pieniążków, brak upustów bo jest popyt i mamy obraz drożejących rowerów. Skom25 Marin własnie jest nie doceniany, tam rowery do bólu są praktyczne tam nie znajdziesz dziwnych rozwiązań jak np w giancie d-fuse . Idą swoją drogą i nie widzę aby kogoś naśladowali.

Wybrał bym ten który bardziej mu się podoba. Rowery dość podobne.

Jaką ma to wartości dodatnią faktycznie odczuwalną?.Włosi akurat to kraj z południa Europy. Ludność z tamtych regionów charakteryzuje się dość luźnym podejściem do pracy :). Cinol123 Przemawia przez Ciebie sympatia dla marki. Osobiscie nie widzę specjalnej nagonki na rowery z deca. Nikt nie twierdzi że oferta jest zła i w kategorii rowerów Ti będzie najlepsza, tylko że ani rowery Ti nie są popularne, a ilość rowerów należy traktować jako ciekawostkę niż poważna ofertę. Najbliższe są mi rowery gravel i szosowe i co tu pisać, Deca na 2021 ma bardzo przeciętna ofertę. Może czymś zaskoczą.

Podobnie z kołami aero też można przyjąć że może potrzebuje 1 osoba na 1000, to zainteresowanie nimi nie jest niskie. Większość nowych modeli ma charakter aero w mniejszym lub większym stopniu. taka rama to nie tylko kształt aero, ale często większa sztywność. Tarcze też wymagają mocniejszej konstrukcji ramy. Oferta jest ograniczona, raczej mi chodziło, że każdy model jaki posiadają są atrakcyjne cenowo. Nie ma modelu z którym by odlecieli cenowo. Nie posiadają rowerów szosowych na tarczach w niższym segmencie, ale w pewnym sensie można zrozumieć. Aluminiowe szosy na tarczach łatwo łapią wysoką wagę często porównywalna z gravelami i są cięższe od rowerów klasycznych gdzie w tej cenie znajdujemy karbon i 105. Dla szos endurance rowery gravel są sporą konkurencją, w sumie te pierwsze mocno idą w kierunku graveli. Kross przyznał się że zainteresowanie gravelami było wyższe niż rowerami szosowymi. Nablizsze lata w rowerach z wyzszej połki nie tylko wymrą hamulce obręczowe, ale przewiduje ze również mechaniczna grupa napędowa. Mocna teza, że ktoś oleje elektryka w rowerze szosowym. Dostępność i jaki rower będzie trzeba poczekać, na razie mamy tylko prezentacje. Fajnie by było jak był by szeroko dostępny i tak udany jak sie prezentuje. Co z tego że jakiś radon jest w podobnej cenie, skoro do tej marki mam mocno obojętny stosunek.