Skocz do zawartości

TheJW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 971
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez TheJW

  1. Nie, zarówno w chłodniejsze dni, w deszczu, błocie jak i bardzo słonecznych, suchych warunkach ocieranie/dzwonienie potrafi się pojawić. Chyba to kwestia temperatury i odkształceń samej tarczy, bo u mnie pojawia się zwykle po mocniejszym przyhamowaniu, czasami po kilku kolejnych ustępuje, czasami samoistnie po jakimś okresie... Klocki mam metaliczne, Shimano G04Ti.
  2. Wychodzi, że to nie kwestia rozmiaru, a faktycznie nagrzewania tarczy. Tyłem zazwyczaj hamuje się więcej i dłużej. I faktycznie - zauważyłem, że ocieranie i delikatne wykrzywienie pojawia się w okolicach ramienia pająka. Całe szczęście nic złego się z tarczą nie dzieje.
  3. Mam to samo z MT-800 na tylnym kole, czyli o średnicy 160mm. O dziwo większa 180-tka z przodu nie jest tak problematyczna. Tarczę już ze 4-5 razy próbowałem podprostować, czyściłem zacisk, regulowałem go kilkukrotnie i nic to nie daje - jak tarcza ma kaprys, to zaczyna losowo przez chwilę dzwonić i nic jej nie zrobisz. Pogodziłem się z tym i ignoruję.
  4. No tak, a później pojawiają się wątki "Dziwne dźwięki podczas jazdy"...
  5. I ten dopisek... "Odsprzedaż prywatna, bez żadnych rękojmi i gwarancji, za ewentualne wady fabryczne i walory użytkowe producenta jak to z oponami bywa, oczyiście również - nie ma roszczeń." Automatycznie (przynajmniej u mnie) pojawia się myśl, że skoro tyle czasu leżały, to są już nieźle zniekształcone lub guma miejscami sparciała.
  6. Bo teraz już tylko singlami w dół! 😍
  7. Jakby mniej żarł, to i koła by mu się mniej krzywiły.
  8. To tak jak eLUBE Micro - pachnie Mambą. Swoją drogą przetestowałem go ostatnio po opadach (wilgotno, ale omijałem większe kałuże i błoto) i dał radę. Napęd nie był za bardzo usyfiony, łatwo oczyściłem go szczoteczką i szmatą przed kolejnym smarowaniem. Spokojnie wytrzymał 60-70 km. Do tego nie chlapie tak bardzo przy smarowaniu jak eLUBE Dry.
  9. Mówisz o Shimano PTFE? Rozumiem, że na szosie w czystych i suchych warunkach? Bo na MTB to on jest na maks. 50 km... Smaruję przed każdym treningiem.
  10. Dlatego wziąłem tylko dwa na próbę. Jeśli chodzi o opakowanie, to właśnie takie było moje pierwsze wrażenie, gdy wyjąłem żele z paczki. Ciekawe, jak w boju sprawuje się saszetka Nutrenda - folia nie jest tak sztywna jak w SiS, może będzie łatwiej wycisnąć szybko cały żel. Dzisiaj kupiłem też w Auchan 4 żele Tiger. 2 zł sztuka, saszetka 90g, glukoza i maltodekstryna. Ciekawe, ciekawe... Wezmę po południu na szosę i przetestuję.
  11. 1000? Jak ktoś 400 da to bym się cieszył.
  12. - klocki Shimano G04S - zapas w góry - olej Shimano PTFE - tubka Shimano Anti Seize - bidon Elite Fly - bo bardzo lubię, a jeden ostatnio uszkodziłem No i trochę żarcia. - 10x żel Nutrend z kofeiną - 10x żel SiS różowy grejfrut - 10x szot magnezowy Nutrend - 5x żel SiS z elektrolitami cytryna-mięta - 2x żel Nutrend w tubce (do sprawdzenia, czy to praktyczne) - 2x żel Ale (do testów smaku, konsystencji i praktyczności opakowania)
  13. Kolejne dwie opony CST Jack Rabbit II Pro EPS 29x2,25, bo były w dobrej cenie, a na urlop wybieram się w góry pierwszy raz z rowerem, więc mogą się przydać. + łyżki do opon SKS Levermen. Łyżki, mimo że cienkie, wydają się dość mocne. Pozytywnie przechodzą ręczne testy wytrzymałości. Jak dla mnie jednak trochę za szerokie, zdecydowanie wolę operować wąskimi łyżkami do opon. No ale po zdjęciach ciężko było ocenić.
  14. Gór Wam zazdrościmy, ale zamki też mamy!
  15. https://www.boldcycles.com/en/shop/bikes-en/unplugged/ Niektóre elementy, jak np. "okienko" do sprawdzania skoku dampera i wskaźnik SAGu żywcem wyjęte z tego roweru. Przypadek? Nie sondze. Scott kupił Bold Cycles. @skom25 może dodaj to w dziale nowości? Nie chcę podkradać Ci tematu.
  16. Ma. https://www.scott-sports.com/global/en/spark-rc
  17. Bo paczę jak paczy, a on/-a paczy, jak paczę. (na powiększeniu jest lepsza jakość, nie wiem co się stało)
  18. Niby wolno, ale ja się też kiedyś zdziwiłem, jak po wjechaniu na most kolejowy (620m długości) z naprzeciwka zza zakrętu wyjechał towarowy.
  19. Przecież tam TGV nie jeździ, a towarówki mają pewnie na moście limit 15 km/h
  20. Przecież leży wśród mleczyków.
  21. Ja też myślałem, że będzie gnój, a pozytywnie mnie warunki zaskoczyły. Oczywiście tuż po wyjeździe, 300m od domu, zaczęło padać, no ale skoro już ruszyłem, to nie wracałem. Szybko przestało, więc nie trzeba było co chwilę wycierać okularów. Skromne 28km w godzinę i kwadrans, dwa KOMy i tętno skoczyło pod maksymalne, czego od dawna nie udało mi się osiągnąć - to tylko potwierdza moją niedyspozycję w ostatnim czasie.
  22. Nie wiem...ja tam swoje M8000 mam już 3. czy 4. sezon, jeździłem w -20°C, w +30-kilku°C i nic im się nie dzieje. Błoto, woda, piach, upadki, różnej maści środki myjące, myjka ciśnieniowa - działają jak działały.
  23. A ja niestety tym razem biosternowi muszę dać małego minusa... Zamawiałem ostatnio zębatki dla kolegów i jakieś pierdoły dla siebie, w tym żele energetyczne. No i niestety jeden z pięciu jest przeterminowany o kilka miesięcy. Gdyby to był tydzień, nawet miesiąc, ok, można przeoczyć, zapomnieć, ale kilka miesięcy to już spora wtopa. Napisałem maila z prośbą o zwrot tych kilku złotych, niby grosze, ale mimo wszystko należy mi się. Nie dostałem jeszcze odpowiedzi, ale w końcu majówka, więc liczę na nią jutro. Zwykle w tego typu sytuacjach przepraszali za pomyłkę i szybko zwracali środki na konto, myślę, że i teraz będzie podobnie. Oczywiście powyższe nie powoduje, że zmieniam o nich zdanie, bo nadal uważam ich za jeden z najlepszych sklepów w sieci. A wpadki...każdemu się zdarzają. Oby były tylko takie!
  24. Tak, zalewanie hamulca olejem do amortyzatora to na pewno dobry pomysł. Kujawskiego nalej, potem napisz wątek na forum, że masz problem z hamulcami. Dżizas...ludzie sami sobie robią pod górkę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...