To wszystko to nie jest taka prosta sprawa bo Ameryka i Chiny to są dwa różne światy. Tu nawet nie chodzi o ekonomię tylko o realia w jakich funkcjonują te kraje. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie ile może kosztować przesyłka z chameryki do Polski, a ile z Tajwan czy Shenzen do Polski. Tak patrząc realnie to te 170 zł ma sens, natomiast darmowa wysyłka z Chin wiadomo..fajnie, ale coś się nie klei. Ktoś lub cos musi sponsorować te koszty bo chyba oczywiste, że nikt za to nie płaci. Skoro wielcy producenci tam produkują wspierając w ten sposób ten kraj i przekazując im technologię oraz całe know how to w oczywisty sposób przychodzi do głowy dlaczego my konsumenci mam tam nie kupować. Dużo by pisać i różne refleksje przychodzą do głowy ale to nie tylko o ekonomię chodzi.