Raymona bym nie brał, bo jest przekombinowany. W razie awarii mechaniki lub elektryki Fiido będzie prostszy do naprawy. Co do jakości tych rowerów się nie wypowiem, bo nigdy takich nie używałem.
Oba rowery mają czujnik nacisku, więc dobrzy było by sprawdzić jak są one wysterowane. System z czujnikiem nacisku będzie powielał siłę wkładaną przez rowerzystę. Jeśli np. twoja mama jest starszą osobą i ma bardzo kiepską kondycję, to może się okazać, że nie będzie miała dość siły żeby wjechać na górkę.
Z podobnych rowerów mogę polecić Rometa Proeco, tylko trzeba uważać, żeby był z hamulcami Shimano, a nie RMT.