ArtGD

Jak odpalisz maszynę, to daj znać jak wrażenia z jazdy.

No to szanse na kupienie nowego, oryginalnego sterownika są pewnie bliskie zeru 😕 Sprawdź czy ten silnik ma czujniki halla albo może lepiej od razu wybierz zewnętrzny kontroler, który obsługuje silniki bez czujników halla.

Jakby ten rower był za 2500 €, to może bym wziął.

Jak pytałem o silnik, to chodziło mi o jego producenta (Bafang, Bosh itd.). Prędkość czyta z halli lub z osobnego halla, który służy tylko do pomiaru prędkości. Można kupić zewnętrzny czujnik prędkości i podpiąć go do takiego kontrolera.

H710 można by połączyć z kontrolerem 500 W. Tylko trzeba by spytać Bafanga czy przekładnie od biegów to bez problemu wytrzymają.

Bafang ma do fatbike i cargo H720 1000W i do zwykłych rowerów H710 niby 350 W, ale w opisie piszą, że do 500 W.

Producent roweru mógł wgrać swój soft i zablokować pozostałe parametry. Raczej nic z tym nie zrobisz.

Jaki silnik jest zamontowany w tym rowerze? Kontrolery, o których piszesz, to pewnie kontrolery do silników w piaście. W tym przypadku czujnik prędkości jest w silniku. Jeśli bateria jest uniwersalna i zadziała z każdym kontrolerem, to teoretycznie dałoby się odpalić ten silnik zewnętrznym kontrolerem, ale takie rozwiązanie jest raczej bezsensowne. Już chyba lepiej np. kupić używany silnik i przełożyć kontroler. O ile rzeczywiście kontroler jest winny.

Tak jest. Z moich doświadczeń wynika, że działanie Cues zależy od zastosowanej kasety. W napędzie 2x9 chodzi to OK, ale np. w napędzie 1x10 działa na tyle kiepsko, że aż odrazę czuję.

Opona Race King 27,5'' za 20 zł https://www.mediaexpert.pl/rowery/czesci-rowerowe/opony-do-rowerow/opona-rowerowa-continental-race-king-27-5-x-2-2-mtb-co0150154?gad_source=1&gad_campaignid=21868001916&gclid=Cj0KCQjwjdTCBhCLARIsAEu8bpI8drY5lF-CUnG3Z0Zgs5q-JGfPIdkksNW78odfX9tAckwCiKQMsSQaAtHJEALw_wcB

Czy nie lepiej kupić fotelik na pałąkach, taki jak np. Hamax Siesta? Na takim dziecko będzie miało amortyzację.

Zdecydowanie odradzam zakup hulajnogi. One są niestabilne i bardzo łatwo o wywrotkę. Jeśli chce Pan wrócić na rower po długiej przerwie, to chyba najlepiej zacząć od roweru stacjonarnego oraz ćwiczeń i rozciągania.

Sprawdź multimetrem napięcie na wyjściu baterii.

Jeśli chodzi o to "cykanie", to może to być cokolwiek Czy jak postawisz rower na stojaku i zakręcisz korbą, to też cyka? Czy jak podniesiesz tyłek z siodełka, to nadal cyka? Zaczął bym od sprawdzenia czy dokręcone są koła, ramiona korby, pedały, silnik. Jeśli nadal cyka, to można by wyczyścić miejsce styku ramy i haka przerzutki oraz miejsce gdzie osadzone jest tylne koło.

Czy ta wtyczka czasem nie jest przegrzana? Jeśli tak, to obejrzyj też wtyczkę po stronie roweru. Jeśli baterię da się rozkręcić, to naprawa raczej będzie prosta. Jak masz lutownicę, to pewnie sam dasz radę to zrobić. Jeśli nie to kup taką samą wtyczkę albo komplet nowych wtyczek i daj elektrykowi/elektronikowi do zrobienia. PS jak można odwrotnie zamontować baterię?

Wave z Decathlonu pewnie jest zeszłoroczny i ma elektrykę Bafanga, którą można uznać za lepszą od Anandy (rowerzysta.pl). Sterownik Bafanga jest programowalny (oprogramowanie Besst), więc można ustawić co się dzieje na poszczególnych stopniach wspomagania. Tylko czy to jest potrzebne twojej mamie?

Wave to jest to samo co Proeco, o którym pisałem wcześniej. Z tych dwóch wolałbym Rometa.

Jak za 500 zł, to ten rower z Decathlonu wygląda bardzo dobrze. Przed odbiorem roweru sprawdziłbym tylko czy zębatka korby nie jest owalna i ile kosztuje sztyca zintegrowana z siodełkiem.

Raymona bym nie brał, bo jest przekombinowany. W razie awarii mechaniki lub elektryki Fiido będzie prostszy do naprawy. Co do jakości tych rowerów się nie wypowiem, bo nigdy takich nie używałem. Oba rowery mają czujnik nacisku, więc dobrzy było by sprawdzić jak są one wysterowane. System z czujnikiem nacisku będzie powielał siłę wkładaną przez rowerzystę. Jeśli np. twoja mama jest starszą osobą i ma bardzo kiepską kondycję, to może się okazać, że nie będzie miała dość siły żeby wjechać na górkę. Z podobnych rowerów mogę polecić Rometa Proeco, tylko trzeba uważać, żeby był z hamulcami Shimano, a nie RMT.

https://ebike.nexun.pl/kt-lcd3-i-sterowniki-sinus-kt/

A czy coś Ci nie działa jak trzeba? W necie można znaleźć instrukcję i samemu sobie wszystko ustawić.

W swoim gravelu też mam opony 2.0. Bardzo dobrze mi się to sprawdza. Na super asfalt pompuję 4 bary, na gorszy asfalt i dobre szutry 3 bary, na las 2 bary, zimą 1,7 bara.

W temacie manetek... W kraju, w którym olewania prawa wysysa się z mlekiem matki, na czepianie się o manetki można co najwyżej wzruszyć ramionami. Zrobili na wiosnę raban, żeby ludzie kupowali znanych producentów, a nie od chińczyków. Za tydzień albo dwa nikt nie będzie o tym pamiętał. Policja nie radzi sobie z autami jeżdżącymi bez przeglądów albo z kierowcami z zakazem prowadzenia pojazdów, a manetkami w rowerach mieliby się zajmować? Gdyby to ode mnie zależało, to zalegalizowałbym manetki, bo w wielu sytuacjach okazują się przydatne. Nie widzę, żadnej różnicy między włączeniem TURBO i delikatnym mieleniu pedałami, a wciśnięciem manetki. Poza tym jak będzie zapotrzebowanie, to zaraz pojawią się manetki, które nie będą wyglądały jak manetki. Policjant nawet nie będzie miał szans rozpoznać czy rower jest wyposażony w manetkę, czy nie. Ostatnio w ramach rozrywki, z elektroniki z ali za 15 zł zrobiłem tempomat do roweru. Płytka jest na tyle mała, że bez problemu można ją ukryć. Jak ktoś będzie chciał jeździć bez pedałowania, to będzie jeździł.

Najlepiej jakbyś nagrał ten dźwięk, bo nie wiemy czy są dla ciebie wysokie tony. Akurat mam Rhino w serwisie. Jego silnik pracuje dość głośno, ale dla mnie to nie są wysokie tony.

Może mówić, ale nie musi. Dlatego pierwsze zdanie mojego wcześniejszego posta jest prawdziwe