Skocz do zawartości

Garlock

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Garlock

  1. Sokół Lux (i niektóre wersje exportowe Sokoła) miały koła 20" z przerzutką 3 biegowa w piaście. Jak znajdziesz takie koło to możesz włożyć do Wigier. Wigry exportowe (sprzedawane pod nazwą Uniwersal) też chyba miały takie koła. Nigdy nie widziałem Sram Automatix, sprawdź, czy wejdzie w widełki Wigier (może mieć inną szerokość). Jak dokupisz do niego obręcz 20" z 36 otoworami to powinno dać się zapleść.
  2. Można przyczepić do bagażnika 2 długie dechy (listwy) i na nich położyć koło. Nie testowałem, ale może działać (jak się ma bagażnik, ja nie mam).
  3. Zamiast tulejowania (cińka ta tuleja wyjdzie) można spróbowac użyć Loctita typu "liquid metal". Po zastygnięciu obrobić rozwiertakiem na wymaganą średnicę. Te materiały sa naprawdę mocne, można je nawet gwintować. Choć oczywiście gwarancji sukcesu nie daję.
  4. Tylko raz przewoziłem. Przywiązałem taśmami gumowymi (expanderami) do plecaka. I dowiozłem.
  5. Kropelka posypana sodą kuchenną staje się twardą szpachlą. Można by było spróbować, ale sugerowałbym najpierw sprawdzić na czymś, co i tak można wyrzucić. Bo doszlifowanie tego aby nie wystawało ponad powierzchnię golenia może być trudne. A wgłebienie jest płytkie, mało co tej szpachli musi zostać na goleniu. Jak to sie sprawdzi w jeżdzie - nie wiem. Nie regenerowałem tak amora.
  6. Dlaczego bez owalu? Przerzutka bardzo dobrze współpracuje z owalem. Poza tm wydaje mi się, że założenie przerzutki na N-W przy dużych przekosach (a taka jest idea N-W) sprawi, że łańcuch będzie tarł po przerzutce jak piła łańcuchowa)
  7. Ale mnie nie chodzi o to, że nie ma sensu stosowanie blatów z różną ilością zebów do różnego rodzaju jazdy. Bo ma (przynajmniej dla niektórych). Chodzi o to, dlaczego do zmiany przełożenia z przodu przy zastosowaniu blatów N-W chcemy używac przerzutki, czyli ustrojstwa z zupełnie innego systemu, nieprzystosowanego do N-W (czy raczej N-W nie jest przystosowane do przerzutki)?
  8. Ale po co to sprawdzać? N-W wymyślono dla tych, co NIE chcą mieć przedniej przerzutki, nie lubią dźwięku łańcucha tnącego tę przerzutkę przy dużych przekosach, nie chcą się zastanawiać czy zrzucic z tyłu jedną zebatkę w dół, czy może lepiej już wejść jeden blat w górę z przodu. Ale też bardzo nie lubią, jak im łańcuch spada z blatu. Ci co lubią mieć możliwość "dostrajania" napędu do chwilowych warunków, mieć do dyspozycji kilkanaście przełożeń itp. używaja zwykłych blatów i przerzutki. Możecie mi wyjawić powód, dla którego chcecie zmieniać przerzutką przełożeniach na zębatkach N-W?
  9. Ale chcesz przekładać łańcuch miedzy tymi blatami "palcowo" na postoju, czy w czasie jazdy przerzutką? Bo już się trochę pogubiłem.
  10. Ale narrow-wide o ile mi wiadomo stosuje się własnie wtedy, gdy nie chcemy mieć przerzutki z przodu (tylko 1 blat). I ma on zapobiegać spadaniu łańcucha. To po co do niego zakładać przerzutkę?
  11. Jeśli piasta ma gwint do wolnobiegu Shimano 6 biegowego, to da się na nia nakręcić 8 biegowy. Najmniejsza zebatka będzie bliżej rurek trójkąta, ale zwykle nie ma z tym problemu. Zakładałem kilka razy 8 biegowe wolnobiegi do starych rowerów i udawało się wszystko wyregulować (może miałem szczęście). To czy STX-RC obsłuży wiekszą zębatkę zależy m.in. od długości wózka czyli tzw. pojemności przerzutki. Czyli różnicy miedzy najmniejszą i największą ilością zębów po jakich biegnie łańcuch przy skrajnych przełożeniach (z uwzglednieniem równiez zebatek z przodu). Wersja ze średnim wózkiem (MC) STX RC RD-MC38 ma pojemność 43 zebów. Z długim wózkiem bedzie więcej. Wg specyfikacji znalezionej w necie STX RC RD-MC38 obsłuży największą zebatkę z 32 zębami: SHIMANO STX RC RD-MC38 SIS 7/8 rear derailleur: maximum / maximum row sprocket: 11 / 32T Total capacity: 43T
  12. Ale żeby spiłować, to najpierw trzeba zdjąć dźwignię 😈. Może też być, że dźwignia wytarła rowek na piwocie i teraz haczy. Ruszać dżwignią, ciagnąć, podważać, przeginać (wszystko jednocześnie) i w końcu powinna zejść. Jak sie rusza to nie jest źle, nie zapiekła się. A potem wymienić hamulce, żeby w przyszłości nie było niespodzianek (mam nadzieję, że piwoty są OK). I dobrze nasmarować przed montażem. Smar grafitowy lub molibdenowy bedzie najlepszy, a jak nie ma to choćby zwykły łożyskowy.
  13. Jak chcesz sie zabezpieczyć przed przebiciami, to pomyśl o oponach antyprzebiciowych. Generalnie są 2 rodzaje zabezpieczenia. Wstawiona dodatkowa warstwa kauczuku między oponę a bieżnik, żeby ostre "coś" miało dłuższą drogę do przepchania się zanim dziabnie dętkę. Tak robi np. Schwalbe: To powinno zabezpieczać przed rozcięciem kawałkami szkła czy pinezką. Na długie gwożdzie nie pomoże. Druga opcja to warstwa antyprzebiciowa z kevlaru, aramidu czy nawet u Kendy ceramiki (ale te opony Kendy są ponoć wyjatkowo beznadziejnie wykonane) Jest też opcja 2w1 czyli kauczuk + antyprzebiciówka Taką opcję ma np. CONTINENTAL Contact Plus Travel https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-contact-plus-travel-pd19745/?v_Id=129782 Mam, jeżdżę, chwalę sobie. Niezłym zabezpieczeniem są też terenowe "kartoflaki" z grubymi i wysokimi klockami. Taka u mnie siedzi na tylnym kole. Gwóżdź musiałby chyba mieć ponad centymetr żeby zdeflorować dętkę. Jak antyprzebiciowa opona odpada z jakichś wzgędów, to można zastosować antyprzebiciowe dętki (albo jako drugą linię obrony). Np. Michelin C4 Protek Max https://www.rowertour.com/p/52765/michelin-c4-protek-max-26-x-1.852.30-presta-40mm-detka?gclid=EAIaIQobChMI4P6w2uiC-wIVvguiAx1N0goxEAQYCSABEgLiEfD_BwE Ale w cenie jednej dętki mozna kupić mleczko. Nie takie do bezdętkowców, ale dedykowane do przebijanych dętek (ma w środku dodatkowo jakieś włókienka) Buteleczka 250ml starcza na 2 koła MTB 26" (a ponoć starcza nawet na 4 szosowe). To działa. Sprawdzone. Po przedziabaniu dętki ciśnienie spada o ok 05-1 bara zanim dętka sie zalepi. I spokojnie mozna jechać dalej. Już z 2 razy to mleczko uratowało mnie od zmiany dętki na ulicy w zimny, deszczowy wieczór. Preparat do kupienia na alledrogo: https://allegro.pl/oferta/slime-plyn-uszczelniajacy-mleczko-473ml-13170536713?reco_id=2d5b0bfc-e015-11ed-a522-06883c06af87&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020 Z racji natężenia różnych robót drogowych w moim mieście częstotliwość łapania kapci drastycznie wzrosła w ostanich latach. Po tym jak złapałem 2 gwoździe w tydzień, zabezpieczyłem system pneumatycznych kapci w rowerze. Najpierw mleczko, potem doszła Conti Plus na przód (z tyłu siedzi kartoflak). I odpukać, póki co nie musiałem łatać dętki od kilku miesięcy. P.S. Przebite dętki się łata. Nie wywalaj tej dziurawej, tylko zaklej dziurkę.
  14. To ramię normalnie pracuje? Tzn. hamulec działa prawidłowo? Jeśli tak, to raczej się nie zapiekło. 1. Psikaj WD40 (lub innym penetrantem) 2. Czekaj (do następnego dnia) 3. Ruszając ramieniem próbuj je ściagnąć Jak sie pojawi szczelinka miedzy ramieniem a piwotem, to mozesz delikatnie podważać śrubokrętem) 4. Ramię zeszło? - NIE : idź do pkt.1 -TAK: idż do pkt. 5 5. Wyczyść, nasmaruj, ew. wymień hamulec i/lub piwoty (żeby mieć spokój w przyszłości) 6. Zrobione, ciesz sie działajacym hamulcem. 🙂 Wstaw jakies fotki tego hamulca. Może tam jest jakieś dodatkowe zabezpieczenie ramienia?
  15. Niewątpliwie, ale jak widać do robienia zdjęć kompletnie się nie nadaje.
  16. Wypłukać zamek z zanieczyszczeń. WD40, benzyna ekstarkcyjna, aceton itp. Wtryskiwać strzykawką, przedmuchiwać powietrzem (moze być z pompki rowerowej z igłą do pompowania piłek). Po płukaniu prysnąc olej silikonowy w spraju. Warto spróbować otworzyć zapasowym kluczem (jesli masz). Ten często uzywany może już być wytarty. Jak nie pomoże, to przeciąć u-locka szlifierką i kupić nowy (jak zamek jest już wytarty, to nic nie pomoże i ciągle się będzie zacinać).
  17. Sugerujesz, że mogłaby w czasie mszy z własną tacą chodzić? Chyba taka opcja (konkurencja!) nie przeszłaby.
  18. Czy mi si wydaji, czy u Ciebie linki biegną po slizgu w pancerzach? Jesli tak, to ten slizg to nie ślizg, tylko "trzymacz linek". Nie ma wcale wpływu na pracę przerzutek.
  19. Wiadomo, że Unior tani nie będzie. Ale chińska podróbka kosztuje niecałe 7 dych https://allegro.pl/oferta/miernik-naprezenia-szprych-rowerowych-narzedzie-13293975605?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery-akc_pla_pmax&ev_campaign_id=17967208976&gclid=EAIaIQobChMInIrF_p2h_gIVWRDmCh3G6QebEAQYBSABEgKAa_D_BwE Wiadomo, że dokładność będzie niższa, ale to i tak lepiej niż brak tensometru. Z drugiej strony, to raczej prymitywne ustrojstwo. Prosty układ dźwigniowy + sprężyna. Coś jak wychyłowy klucz dynamometryczny. Tu nie da się za bardzo czegoś sknocić. Więc dokładność pomiaru powinna być wystarczająca do stosowania przy zwykłych kołach. Do jakichć high-techów na karbonie i wycieniowanych na maksa szprychach aero, to bałbym sie tego użyć (ale wogóle bałbym się grzebać przy takich kołach.)
  20. Garlock

    [suport] 137 mm

    Ale te 4 mm to jest o tyle krótsza oś? Tak Czyli 4 na pół to korba napędowa będzie 2 mm bliżej środka suportu ??? Zalezy od suportu. Przy symetrycznym bedzie 2mm, przy asymetrycznym może być 4mm: Podkładki na oś żeby korba do końca się nie nasunęła ??? Nie podkładki pod prawe łożysko (miedzy mufę a obudowę łozyska). Wtedy przesuwasz cały suport w prawo. Nie możesz podłożyć nic pod korbę, bo nie zacisniesz jej na "piramidzie" na końcu osi. Korba bedzie luźna, będzie spadać, a w końcu tak wybije gniazdo, że będzie do wyrzucenia.
  21. Garlock

    [suport] 137 mm

    Pasować to on będzie. Tylko zmienisz linię łańcucha o 4mm. Na najmniejszej zębatce z tyłu będzie większe przekoszenie. Mogą być kłopoty ze zmianą przełożeń, może ocierać o przednią przerzutkę (jesli ją masz). Mozna spróbowac to skorygować podkładkami pod suport.
  22. Garlock

    [suport] 137 mm

    Ale wtedy dojdzie wymiana korb. A one za darmo nie są 😟
  23. Zaraz mi się przypomina wizyta u wulkanizatora na wymianę opon na zimowe. Zażyczyłem sobie lepsze na przód (różnica była minimalna). I usłyszałem, że to niedopuszczalne, bo lepsze mają być z tyłu, bo w zakręcie mnie obróci itp. I włączył się drugi wulkanizator, że klient (czyli ja) ma rację, że lepsze z przodu bo hamowanie itd. itd. I wymienili mi opony. Lepsze z lewej strony, gorsze z prawej. Złoty środek. A ja jak to zauważyłem to sam przekładałem koła na podnośniku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...