Hej.
Nowe RT76, kupiłem dwie. 180mm jest prosta jak drut, 160mm niestety nie. Bicie jest niewielkie, to znaczy da się ustawić zacisk tak, że nie ociera, ale przy lekkim zaciśnięciu klamki ewidentnie jest jedno miejsce w którym tarcza ociera o klocek a potem przez cały obwód już nie łapie. Dużo czasu mi zeszło na ustawienie zacisku bo wciąż ocierało mi tym feralnym miejscem. Niestety, zwrot w grę nie wchodzi, tarcza po montażu nie jest już nowa, ślady tarcia też ma.
Próbować prostować czy zostawić jak jest i jeździć? Ma to szansę samo się ułożyć?