KrisK

 @killgore no niestety nadstawka jest do bani.   Jest bliski i to za blisko.  Możliwe że mały rower zapnę na nim ale nie walczyłem bo się rower z nadstawki ocierał o mój więc wrzuciłem trzeci rower w bagażnik. 

Gdyby nie to że będę miał dostęp do busa to po ostatnim pakowaniu podjąłbym decyzję o naprawie 807 🤣   koszt niewiele większy niż sensowny bagażnik na trzy rowery a wygoda wieksza bo wrzucałem trzy rowery w bagażnik bez składania i trzy osoby mogły jechać wygodnie. 

Dostawke montujesz dwoma ruchami ręki. Są dwa punkty na zaczepy. Przykładasz dostawkę zapinasz jest.    Oczywiście najpierw musisz przykręcić punkty mocowania do niej ale cała operacja zajęła może z 10min z bagażnikiem na aucie. (Łatwiej by było jak bym go zdjął). Może jutro się uda wyrwać na rower to podeślę zdjęcie z trzema rowerami. Wprawdzie trzeci to maluszek ale będziesz miał ogląd.

Marin gestalt 2,5 

Wygodny rower który jest tak naprawdę szosą endurance z możliwością wsadzenia szerszej opony.  No i ten już ma hydraulike. Jest wagowo poniżej 10kg. 

Ja mam spinder tx2  i o żadnym obijaniu nie ma mowy.  Jeżdżę z dwoma apline trail xr.  Nie wiem jak dostawką się będzie sprawować bo dopiero przyszła ale jest do 15kg więc trochę kiszka.    Ale sam bagażnik przy dwóch rowerach  genialny i się sprawdza i właśnie nie ma problemu obijania. Tak samo montaż jest szybki. 

@chudzinkiBo tablica ma być na samochodzie.  

@Lukasz.2 jeździłem oczekując na nowy dowód bo nie mogli mi wydać trzeciej tablicy na tymczasowym i nikt się nie przyczepił.  Jak trafisz na człowieka to pojedziesz dalej jak na służbistę...  Raczej się nie przyczepi nikt.  

Trzecia tablica była w urzędzie dokładnie tydzień po rejestracji auta ale problemem z odbiorem był tymczasowy dowód. 

8 godzin temu, Brombosz napisał:

Łepki napisy na oponach ogarniają tak samo dobrze jak te na ramach. 

Łepkami to się nie przejmuje a z oponami to niestety będzie problem bo przed wyjazdem chyba nie ograne... 26 sensowne w KRK dostać to znowu szukanie i setka telefonów pewnie bez rezultatu 

@moloo kup sobie torby a jak za rok będzie mało dokup sakwy 🙈.  

Torba jest wygodniejsza w jeździe. Sakwa w obsłudze pakowaniu itd...  torba generuje konieczność kupowania wszystkiego  lekkiego i małego  sakwa nie koniecznie.  Torba jest świetna też na 100km a jak umiesz w minimalizm zrobisz z nią i kilkudniowy wypad.  Toreb będziesz potrzebował kilka na 99prc  sakwy dwie 

Popełniłem straszny czyn... Ponieważ najmłodsza córka stwierdziła że chce spróbować w to enduro.... To zaklepałem dla niej takie cudo 😬

Trzeba tylko myk myka dodać i może opony zmienić...  Ale rower jest genialnie lekki no i pasuje do jej 150cm i wagi piórkowej... teraz tylko szkolenie jej załatwiam w to enduro  bo ona ostatni raz na rowerze 4 lata temu siedziała i na wakacje zwiedzać bike parki 🤣🙈

@keltu to z piwnicy to darmowe cudo? 

To może wynikać z fatalnych warunków przechowywania tych opon.  

Chyba trochę histerujecie z tymi spękaniami 😉

Pękają chyba wszystkie jak leci. A wytrzymałość jak wyżej. Jeździ trzyma się asfaltu aż szkoda wymieniać jak dobra 🤣🤣🤣 

11 godzin temu, Maciorra napisał:

Za to siła, modulacja, łatwość serwisu, wygląd - wszystko na celujący:)

No powiem Ci że jestem pod wrażeniem tych hamulców. Wprawdzie to pierwsza jazda i to na nowym rowerze i z nowymi heblami ale....  Kurde na razie pracują poprostu genialnie. Jak się zaczęły docierać to miałem problem z rosnąca siłą bo mnie zaskakiwała.  A przesiadam się z magur więc nie słabych hamulców.  IMO kultura pracy modulacja i siła są genialne. Myślałem że Magury są delikatnymi dla rąk hamulcami ale nawet nie mają startu.

Chyba pierwszy raz mogę powiedzieć że mam rower w którym nic nie wkurza a wszystko cieszy. No dobra siodełko muszę wymienić 🤣

No więc... Trochę tego jest. 

Zasadniczo to oto cudo wiszące na wieszaku u Kamila  z  The Bike Hole  a wisiał bo wyleciały hamulce Shimano wpadły formuła Cura 4 (wielka niewiadoma ale kusiło sprawdzić jak nie spasują to zmienię na Magury) Wyleciał cały napęd od Shimano i został  zamieniony na jedyny słuszny czyli  srama gx. No i tarcze wpadły od chińczyka 🤣 bo też złote są... Dawali prawie darmo to zobaczę co warte. A no i piasta tylna dt 350.  Tak że nowy rower ze sklepu prosto do serwisu 🙈 ale może nie będzie wkurzał a cieszył.  Choć pewnie suport i przednia piasta będą do wymiany znając życie. 

Do tego...

Wyleciały  maxxisy założyłem Continentale...   (Jak by ktoś chciał to leżą i czekają na kupca 🤣 zresztą jak i reszta zdjętych śmieci) 

Jeszcze do tego...  Bagażnik spindera na rowery bo 807 odmówiła współpracy i musiałem coś na szybko kupić (to też się liczy jako zakup rowerowy? 🤣). Padło na kombi więc bez bagażnika ani rusz.  Docelowo robi się bus który będzie woził rowery wygodnie ale na razie musi być Madzia z bagażnikiem. 

Teraz będę musiał się pozbyć starego a najlepiej kilku bo miejsce się kończy 🤣🤣🤣🤣

@jasmin zbłądziłeś straszliwie.   26 nie tykaj bo za moment będziesz miał problem z serwisem nawet.  Za kołem idzie masa innych drobiazgów i jazda naprawa będzie podwajać wartość roweru.   Jak chcesz jeździć ścieżki i lekkie enduro to 27,5 będzie ok ale jak chcesz cięższe tematy...  No nie przesiadam się na 29 bez powodu.  Do jazdy po lekkim terenie wybacz wystarczy ci gestalt od marina do którego nie włożysz opony 40c 🤣🤣🤣🤣.  Chcesz uniwersalnego roweru to kup go a potem...  Naucz się jeździć. Tylko weź go z hydrauliką.   To rower o geo szosy endurance nie za grubej oponie.  Do tego full i w zasadzie zostaje temat elektryka. Ja już się rozglądam bo czasem fajnie by było na spokojnie trzasnąć kilkadziesiąt km po górach nie będąc zrypanym.  Ale tu już budżet idzie w 30k więc trochę na to trzeba pozapierniczać.  

Nie pchaj się w fulla do turlania po szutrach i ścieżkach w lesie.  Stare geo rowerów 26" to nic innego jak gravele. Zaraz tu parę osób się oburzy ale taka prawda że stare górale szczególnie sztywne to były poprostu obecne graavele.   I prawda taka że to co 4lata temu jechałem sobie pod KRK rekreacyjnie na fulu to teraz robię na gravelu na oponie 30c bo mi się nie chce kłócą brać.  Niejeden szlak na Jurze i to całkiem sensownym pojechaliśmy na gestaltach. Jak już nie możemy czegoś na nich przejechać to i full by nie wiele nie pomógł.   Co innego góry. Tam się temat trochę inaczej ma ale też na upartego... W sumie w wielu miejscach ograniczeniem jest tylko wytrzymałości koła i opony (a tak naprawdę moje umiejętności jej nie rozwalenia) 

Więc albo lekki gravel (gestalt jest rowerem naprawdę wygodnym)  albo taki w którego możesz włożyć szerszą oponę i wtedy robi się bardziej uniwersalny jak nie chcesz podnosić umiejętności jazdy na cienkiej.  I do tego full do bezstresowego leczenia po wszystkim z bananem na pysku.   Te wszystkie fulle z  minimalnym skokiem mają jedną wadę. Musisz mieć pierońsko drogie amortyzatory żeby wybierały drobne nierówności i nie były ustawione misiowato.  Z kolei jak je ustwisz misiowato to na twardym będzie tak se więc muszą mieć blokady... jak blokady to tylko z kiery bo w takiej jeździe lecisz płaskie godzinę i 5 min zjazd przez wąwóz....  Więc ich sens jest mocno dyskusyjny.   

A to uciekające koło docenisz na ściankach. Tylko nie kup za długiego roweru 

@desoto koła możesz wymienić po sezonie albo dwóch. Koła marina wybitne nie są ale działają. 

@desoto bo należę do fanklubu marina. Mam ich w domu z 5 🤣 A poważnie bo robią fajne rowery z fajna geo. Są przemyślane i dają radość. No i mają coś takiego że się je lubi. Tylko nie kup sobie za dużego.  Ja ten błąd popełniłem bo przecież większy lepszy jak się jest na granicy 😶.  

A jak masz budżet z gumy to zerknij na gstalta. Rower wygodny i wdzięczny. 

No pewnie że marin 😂 

@grissley wyniknie ale na to trzeba czasu. Dużo czasu.

@spidelli  wysiłek o większej intensywności  zle nawodnienie i upał...   Niebezpieczna mieszanka 

W dniu 6.07.2023 o 02:13, marvelo napisał:

Mam podobne obserwacje z własnego doświadczenia. U mnie jazda codzienna powoduje, że robię głównie tzw. "śmieciowe kilometry" i za mało różnicuję intensywność.

Dzień w dzień to nie to samo co codziennie przez jakiś czas. Chodzi o przełamywanie schematów bo z nich jest ciężko wychodzić. 

Mi ostatnio się nie chce i zamknąłem się w schemacie kilkudziesięciu km albo góry.  Wiem że do przełamania potrzebuje mocnego miesiąca gdzie nie będę się certolił ze sobą ale też teraz wiem że mogę zrobić z marszu 100 czy 150km i nie będę miał problemu... No może zamulić mnie przez trzy dni... 

Wyjście z strefy komfortu i przełamanie schematu. A droga sprawa to głowa. Jak nie patrzysz co robisz to żaden robisz to co normalnie by cie zabiło. Ciekawa trasa jest czasem kluczem do tego żeby nie zdechnąć.  Psychika jest potężna siła która nas uskrzydla albo uziemia. 

Więc ja nie mówiłem o codziennym treningu tylko o przełamaniu się.  

Se siodełko polutowałem o poranku 

Innego sposobu na wsadzenie tego pręta nie znalazłem 🤣🤣🤣

@rabinhood Standard... Nie uczą ludzi logiki i fizyki podstawowej... Średnia jest dla większości abstrakcyjną wartością więc wyprzedzają bo... No właśnie bo cholera wie czasem po co i dla czego  W aucie to samo nasz...  Zwolnij przed światłami żeby zdążyli ruszyć i żebyś przejechał bez zatrzymania to cię trzech wyprzedzi i.... Sieci zatrzyma przed tobą.   W momencie kiedy Cię wyprzedzała ona jeszcze nie wiedziała że będzie skręcać. Myślenie na 100m przed sobą przekracza zdolności większości obecnych kierowców.   Zdjęcie nogi z gazu żeby kogoś przepuścić jest tak trudną logicznie  czynnością że chyba by musieli skończyć 10letnie studia z fizyki żeby to zrozumieć (oczywiście biorąc korki przez ten czas)  

Większość myśli i skupia się na 8s...  Skręt był pewnej 9 przed wami więc.... No sam rozumiesz. On nie istniał w jej głowie istniałeś tylko Ty.   Sorry prawa jazdy powinni zabierać masowo. I nie za przekraczanie prędkości tylko za totalną bezmyślność.  Kolejna sprawa to za brak uchwytów na telefon...  Obligatoryjnie telefon w aucie powinien być w pudełku albo w uchwycie widocznym dla policji i NIE ZASŁANIAJACYM WIDOKU 😶.   Chowają się z nimi patrzą na krocze trzymają przy uchu...   Każdy ma tryb głośnomówiący a słuchawki kosztują 50zl 🙃.   

14 godzin temu, KurczakNorris napisał:

najlepszy jest po prostu zwykły, niezbyt ciężki i niezbyt drogi HT XC.

Jak do wszystkiego... Piesze szlaki też najlepiej się na nim pokonuje a bike parki to sama radość 🤣.  Sorry ale n+1.  Albo wypożyczalnia w góry.  A na płaskie lasy wystarczy gravel... gorzej takie Jeleniewskie ścieżki i inne takie miejscówki. 

Sorry ale błądzisz

Chcesz z fulla zrobić gravela?  No bez żartów.
Odpowiedź jest... No kupujesz n+1 rowerów

Montowanie do tego silnika to już dziwna forma masochizmu.

Drętwiejące nadgarstki to zła pozycja albo za duży ciężar na kierownicy wynikający zza słabych mięśni lub złej pozycji.  Szukaj innego nie kupuj sztrucla na którym już jest żle a nie zacząłeś jeździć jeszcze

 @Tyfon79 wciąż sporo jest miejsc, gdzie nie ma wyciągu i nie ma tarpana. A teren zacny i skok się przyda i do tego całkiem zacne podjazdy są i jakoś nie widuje się tam ludzi na lekkich fulach za dużo. I dobrze, bo tłumu nie ma.  @Kettler nie da sie przekonać bo nie ma odniesienia. Ja widziałem jak ciężka endurówka na podjazdach dodała skrzydeł kobiecie...
I to właśnie na podjazdach, bo się okazało, że idzie lekko w przeciwieństwie do roweru o mniejszym skoku i lżejszego o 2kg albo i więcej.  Jest trochę mitów wynikających z niewiedzy.

Większe koło na pewno da mniejszą zwrotność
Waga musi się przekładać na trudniejszy podjazd.. 
No i epopeje o hamulcach...  No bo modulacja jest dla za wolno jadących

I podejrzewam, że osoby to piszące po prostu nie miały okazji wsiąść na dłużej w trudnym terenie na porządny rower.  Albo są wyznawcami samobiczowania ewentualnie tego ze jak mnie nie stać to to na pewno jest głupie i niepotrzebne.  Każdy ma swoje granice opłacalności, ale robienie z tego granic sensu i wmawianie, że to jest granica dla wszystkich to jest słaba opcja.

Przeczytałem 🤣 

single tracki - 3x/rok. 

I już wiadomo że to musi być rower z sensownym skokiem i hamulcami.  W innym wypadku można brać gravela i też obskoczy 🙃.  Sorry ale pojedzie na takim pseudo fullu do Bielska i będzie się męczył. Wyda 8k będzie średnio zadowolony ale za to podjedzie ciut łatwiej szlak...  Potem będzie się bał na zjeździe zamiast się cieszyć? 

Oczywiście górki mogą być pod Gdańskiem pod Kielcami albo Beskidy ale... Wszędzie wykorzystasz porządny skok kwestia doboru trasy.  Jeśli by nie chciał tego wykorzystywać może brać.... Gravela 🤣🤣🤣.  Demonizujesz podjazdy. Trza nogę robić a nie biadolić. Tak na marginesie to pod Kielcami może większy szkół być bardziej potrzebny niż w niejednych górach.  W głupim Łasku Wolskim wykorzystasz ten skok do zabawy 🙃.