Wczoraj sprawdziłem SS na podjeździe po suchej trawie i wydaje się,że jest lepiej niż na Race Kingu - mogłem stawać na pedałach co przy RK kończyło się utratą przyczepności. Zaryzykuję start w najbliższym wyścigu na SS, tym bardziej,że nie znam trasy i nawierzchni jaka będzie na trasie. Na przyszły sezon będą lżejsze koła, lżejsze opony i SPD
Ale przy obręczy 29-er i mosiężnych nyplach będzie więcej, obstawiam jakieś 1800 -1900 g.