Witam, planuję zakup nowego roweru (nowego dla mnie) jakoś w wakacje. Będę na nim jeździł różnie, raz miasto, raz lasy, jakieś dh... generalnie uniwersalnie i tu pada pytanie czy pchać się FS czy może jakiś HT? Budżet jakieś 3k może coś by się udało dozbierać, myślałem nad używaną glorką lub jakąś koną na fullu, w oczy mi się też rzucił specialized big hit, tutaj link do glorki https://www.olx.pl/oferta/giant-glory-2013-m-marzochi-888-avid-shimano-CID767-IDtCrNh.html, chyba że lepszym wyborem będzie HT, a tutaj myślałem o jakimś hornecie lub primalem oczywiście używane, choć prawie zawsze jeżdżę po co najmniej 20km w jedną stronę co myślę że będzie niewygodne na takim rowerze, mieszkam poza miastem przy lasach, drogi średnie dużo dziur może lepiej właśnie tego fulla? Liczę na jakąkolwiek pomoc oraz jakieś inne propozycje . Z góry dziękuję.