Po tym jak mi i dzieciakom obrobli torebki podramowe w rowerach, przejechjałem sie odreagować, nosz kurna od podwórza, prawie cały czas ktoś sie kręci, jaka tak to monitoring emerycki siedzi jak nie na ławeczce to w oknach.... i dałem ostro w pedały ze 30 km... wieczorem