kazafaza

Duża Kiszka 2.4” ponoć wlezie...więc 2.5” raczej da radę upchać

Stantony w modzie. Też uległem i przyjąłem luźnąlinkę do stajni. Pomimo śmichów i chichów od tutejszych seniorów iż sobie sprawiłem rower na dziecięcych kółkach jestem bardzo kontent. Stwierdzam że przyzwycziłem się zbytnio do kół 30,5" - gdy chciałem St. Antona podnieść na koło to maobrakowao a zaliczyłbym biedronkę. Przyszłym tygodniem ubieram go w biegi i zobaczymy jak to-to się żre z zębami. W niedalekiej przyszłości postaram się też stestować opcję 29x2.5"

@skwarek2: ja sądzę, że to kwestia numeru startowego. Albo skarpetek.

@rambolbambol: szło by jechać ale nie chcą gonić samego indywidłalnie niestety. No chyba że gdzie wypłynie to wtedy zapukaj, a jeśli mie się w ślipia rzuci to dam cynka

Jest jeszcze opcja Passport Lug-Kage: ...aczkolwiek nieco chyba droższa nic powyższe

@malutki: podejrzewam iż można będzie dorzucać takowe ogłoszenia do wątku dyskusyjnego o ile @MikeSkywalker nie będzie mieć nic naprzeciw:

@R_och: A ten mientkisiusior wystawił teraz Inbred'a ale za cztery i pół paki. Zapytałem czy "massive crack" został naprawiony ale milczy :D Brother Cycles zaś wygląda do złudzenia podobnie do Surly'ego - na tyle że jestem pewien iż był głaskany tymi samymi żółtymi łapkami. Co raczej gwarantuje jego żywotność, fajny sprzęt i oby posłużył jak najdłużej

Przedziwna sprawa gdy raz jedni widzą a inni wcale, podejrzewam spisek wielkiego brata gugla do spółki z wujem forum Miło mi być Trolem Strony Osiemdziesiątej Trzeciej.

NIE MA LITOŚCI Dziwne, bo jedni widzą a inni niezabardzo Może faktycznie wyemigruję na jakąś zapodajkę... Wklejam z Guglowych Zdjęć, tak gwoli ścisłości.

Nie wytrzymałem i środkiem nocnym go przehasałem. Dał radę, ja jakby mniej...

Śniegu w Albionie brak (choć zapowiadają na dziś jakieś odpady) ale na pocieszenie znowu mam góralnego syngla. Dziś pierwsze nieśmiałe próby dotarcia przebiegły pomyślnie. No, gdyby nie fakt, że z całej tej radości zapomniałem dokręcić kasety porządnie i nagle mi się był St.Anton zatrzymał bez ostrzeżenia

@artoor: Marathon Winter potrzeba Tobie. Świetna zabawa w momencie między uślizgiem a załapaniem przez kolce

@maklakiewicz: dziękuję przeserdecznie za Twój trud zobrazowania sytuacji Nie wiem o co truchta, wklejam nie pierwsze zdjęcie wciąż tym samym sposobem. Widocznie jest zbyt słabawe/zajedwabiste aby je powielać. Jakiś tam progres u St.Antona nastąpił więc (staram się) wrzucać dalej. A w torbie niespodzianka...

Standardowa Odpowiedź Admina nr 1: Dziwne, u mnie widać

Byłem wywołany przez forumowicza do pokazania obecnego stanu St.Antona...jest jak jest:

Next Gen UK jest nadal bzykany w Tajwanie a w jUKeju tylko psikany lakierem. A Slackline wciąż leży i czeka na wolną chwilę aby poskładać to-to i pokatać :/

Finish Line chlupać nie przestaje...podobno Mam dopiero od dwóch miesięcy, w gumach do niezłożonego jeszcze roweru i są nadal w stanie ciekłym. Wincyj info jak pojeżdżę i podziurawię.

@dankams2 : a na przykład takie jak poniżej: https://www.sram.com/sram/mountain/products/gx-1400-2x11-x-glide-crankset Mam jakiś zbędny blat, postaram się obadać jutro czy to pojedynczy czy podwójny...chyba że @itr pamięta/wie czy korby X1 z planet-x'a które nabylismy sa pod dwójkę czy solo?

Bo było tak wietrznie że zamiast wrócić na obiad zwróciłem na podwieczorek.

Pierwsza pojazdka w tym roku zaliczona. Oby Wam w dziewiętnastce stal nie rdzewiała a kolana nie pękały, za to niech krajobrazy będą cudne, sprzęt niezawodny a humory doskonałe!

Co dwa Pussy to nie jeden. Choć czerwona przehulana byndzie następnymi świętamy. WSZYchnego dobrego, oby się Wam XXery nie chowały zbytnio po wnętrzach a wew zdrowiu i humorze dopisywały na szlakach

Pięknie i zacnie wyprawiony, plus za smerfny sznurek

Uffff...miałem plany aby się ostudzić eMKejtrójką późnym latem/wczesną jesienią, ale jako iż temat się przeciągnął przez Krampusa Mk2, padło na Slackline'a ze względu na podobną cenę a szlachetniejszą stal. I dobrze bo bym się wściekł gdyby po kilku miesiącach szczuli mnie następną wersją. W sumie tylko szczuli, bo ramsety będą dostępne latem ale naprawdę wygląda ciekawie, i na pewno się skuszę...na kierownika. Koleś ma podobniackiego w swym Krampuśniaku i naaprawdę można się megadostojnie poczuć za takim barem, póki co alternatywy występują częstogęsto pod postacią kierek do krosów.

Sterówka zniesie na spokojnie te ok. 5Nm śrub mostka. Jak wspomniałem - gdy w użyciu jest headlock to nadal działać musi. A zresztą, jak masz kawał wunglowej sterówki to obadaj ile wytrzyma zanim się zdeformuje/pęknie/cokolwiek

Wystarczy. Zaciskasz mostek na sterówce i nieważne jest czy w środku jest gwiazdka, ekspander czy headlock...