Skocz do zawartości

kazafaza

Elita
  • Liczba zawartości

    4 177
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Zawartość dodana przez kazafaza

  1. Spodnie spadały, kupiłem pasek. Ale waży ponad dwa kilo, chyba jeszcze szelki muszę 🤡
  2. Mam i ja podobną Papryczkę na stanie - dostałem „rower na części” i jak najpierw błysnęły oczy tak po chwili prawię się spociły jak dojrzałem w jakim jest stanie. Będzie trzymadełko na srajtaśmę albo inna przydaśka:
  3. - Słuchaj, mam takie pytanie, w jaki sposób dbasz o napęd? - Yyyy, no pewnie! Naprawdę lubię typa, dużo robi i ciekawie opowiada ale dba o rower gorzej niż o ogródek zimą.
  4. Jużem kcioł pisać cobyś wylozł z szopy, praczu jeden, alem po dokładce widzi iż zażywasz jesiennego tlenu i dobrze 😉👍
  5. Kable to chyba od tandema musiałeś zadać? 🤡 Heheszki na boczki, ładnie i klasycznie wyszło, podoba się czerwone podmostkowo, ja bym jeszcze dodał żółte i czerwone śruby pod rejnoldsową wlepkę gdzie-się-da aby ocieplić wizerunek nieco, nawet końcówki pancerzy też bym wrzucił w kolorze 👍
  6. Bo morze, może wiać nie będzie
  7. Bo żeby się przejechać czasem trzeba tam dojechać:
  8. 200 kilo w drugim dniu, 0,5km/h różnicy w obliczeniach na szybko nie ma znaczenia. A jeśli ma to raczej nie w tym wątku, tak się zastanawiałem czy te Twoje nagłe wywody o aero i prędkościach mają związek z velomobami. Bo zacząłeś z wysokiego C, bez foty ani gry wstępnej, tak jakby bez wspólnego mianownika z czymkolwiek co było wcześniej… Fajnie że się ruszasz, ja jeszcze nie miałem zajawki na obudówki więc ciężko mi stwierdzić czy miałeś dobrą średnią ale wrzuć choć fotę lub dwie bo zawsze miło popatrzeć jak nietypowym sprzętem się poruszamy. Szerokości i wiatru w pl…astik?
  9. @Czikol: Jakie rozwiązanie w końcu zastosowałeś? A odnosząc się do cytowanego tekstu to raczej więcej sensu miałoby wypinanie koła/kół niż luzowanie śrub mostka. No chyba, że masz błotniki wtedy obrót kierownicy faktycznie niewiele daje…
  10. kazafaza

    [FAT Bike] Warto?

    Nie zrozumiałem Twojej słabo zawoalowanej pasywnej agresji ale wiem, że każdy ma czasem gorszy dzień Nie wiem o co Ci z tym fatem skoro go nie polecałem. Jak to się ma do przeciętnego Kowalskiego? Otóż tak, żeby sobie kupił i czegoś nowego doświadczył, żeby budował jakieś doświadczenie zamiast teoretyzować lub żałować że „jednak trzeba było”. Wydaje mi się, że AT przemyślał temat i do konkretu nie dotarł - stąd pytanie na forum, gdzie dostał jakieś od nas wskazówki a od Ciebie, moim zdaniem, niedowierzanie i bagatelizowanie problemu. Dlatego się uruchomiłem, rozumiesz?
  11. kazafaza

    [FAT Bike] Warto?

    No tak, skoro TY nie widziałeś to sensu nie ma 🤣
  12. kazafaza

    [FAT Bike] Warto?

    Kupiłem szkielet fata chyba dwa lata temu i jak był śnieg to zapomniałem nim wyjechać. Też mam 29x3” jak @RafalxM i również uważam to za najlepszy kompromis między fatem a góralem. Ba, jeżdżąc na „krosiarskich 2,4” mam wrażenie jazdy grawelem 🤡 Pomijając fakt, że taki sprzęt można przeinaczyć w 29x2,6” z błotnikami oraz nie ma tam dziwnych tzn. fatowych standardów piast, suportów, widelców itepe… p.s.: nie bądź taki delikatny, przesiadka może i będzie bolesna ale tylko chwilowo, zawsze można wrócić na karbą grawą Di2+ w innym rejonie albo chomikować na trenażerze.
  13. Bo w oczekiwaniu na zimę ☃️
  14. Spieszmy się kochać retro rowery tak szybko rdzewieją Zostaną po nich luty i licznik głuchy…
  15. Mój ma połączenie z chmurą jak wyprowadzam go z ciemnicy, pod warunkiem odpowiedniego zachmurzenia oczywiście:
  16. Też przeszło mi to przez myśl, muszę przyznać @KSikorski: haha, no nie, a żeby było weselej nadal dojrzewa w tym samym kartonie w którym przyjechał. Drugorodny uwielbia swego G. F. Mullet i na razie nie chce się przesiadać na 29era.
  17. Pierworodny mnie wkurzył. Kilka dni temu poskładaliśmy 29era po tym jak połamał drugą ramę 26”: Przed chwilą wrócił z buta. Jeśli w pół roku załatwia trzy ramy to nastepną ogarnie sobie sam. Może wytrzyma dłużej… p.s.: na ramie była wlepa CONstruction a nie DEstruction!
  18. Jeszcze go nie dostałem, to było logistyczne wyzwanie ze względu na moją obecność na pomorzu zachodnim a lokalizację koła w Krakowie. Za 25zł można zanabyć i próbować zabawy ze szprychami jeśli zajdzie potrzeba.
  19. Moim zdaniem wrzucisz 34t i tragedii ze sznurkiem nie będzie, no chyba że faktycznie skróciłeś go tak, że wózek tyłrzutki się prostuje na patelni. Ja zawsze zostawiam sobie „ścinki” po łańcuchach w razie potrzeby… A gdy ja miałem moszną ubić skórzane siodło to nieco oszukiwałem oliwiąc je obficie oraz luzując śrubę kompresyjną - fajny hamak się zrobił, pewnie dekadę żywota straciło ale jajca zadowolone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...