O ile single Glacensis to sobie przejedziesz na takich Forekasterach, czy nawet oponach XC, o tyle na czerwone trasy w Bielsku to na przód Dissector to jak dla mnie takie minimum.
Dissector szybko znika na asfalcie. Przejechałem na zestawie Dissector przód, Forekaster tył małego Transalpa i było ok. Myślę, że to jest taki zestaw minimum na czerwone szlaki, jak chcesz w miarę sprawnie je przelecieć. Pod warunkiem że jest sucho. Osobiście najlepiej mi się jeździ w górach z Dissectorem na tyle i Assegaiem na przodzie.
Przy czym ja mam w miarę lekką trailowke, a nie rower enduro.