
itr
Użytkownik-
Liczba zawartości
4 520 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez itr
-
Uwaga ktoś teraz zimową porą składa sobie singla? W moich rowerowych zapasach na wierzch wyszła nowa tylna piasta 135 mm 32 otwory, czarna : na osi ze śrubami fabrycznie pod hamulec tarczowy, tylko pod wolnobieg 1 s ( nakręcany) łożyska maszynowe japońskie , szeroko rozstawione, kołnierze też szeroko - a nie asymetrycznie jak w piastach do starych szos i makrokeszy. Oś nie będzie podatna na zagięcie. Nazywa się : reborn grind Do takiej piasty warto założyć najlepszy dostępny najlepiej uszczelniony wolnobieg 1s, a nie np najłatwiejszy do kupienia Dicta, który jest nieuszczelniony i raczej w deszcz i piasek się nie nadaje, chociaż mieli te brudy, tylko przykro słuchać. Można od biedy złożyć Ostre Koło, ale nie ma gwintu na kontrę, trzeba kilka razy dokręcać zacieśniać i na koniec kleić pseudo kontrę suportową, i bezwzgędnie mieć hamulec na tym kole w razie gdyby puściła, ... Piasty tego typu z kontrą pod ostre kosztowały 4 x więcej i były ciężko dostępne nawet w stanach ( SURLY) ponad 100$ Wiadomość na priw, w giełdę nie wrzucam bo to anomalia taka piasta
- 12 000 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Rower kominkowy? Czy na gaz drzewny?Na gaz drzewny!!!! -
Jak już jest minus piętnaście warto mieć super cienkie wewnętrzne, takie jak delikatna skarpetka - a nie jakieś jesienne czy rowerowe długopalcowe. Ważne żeby ręka nagrzała powietrze w grubej dość dużej rękawicy zewnętrznej. Jeśli tego zabraknie to dalej jest lodowato. Ale ja ( na razie ) nie mam kłopotów z krążeniem czy typu choroba Raynauda itp. Znajomi mieli te kalosze nadziane na kierownicę ma zimę na stałe, podobno szybko można się nauczyć obsługi ale nie miałem własnych.
-
...jeśli mają być w parze z wewnętrznymi na tęgie mrozy to trzeba mieć wielki rozmiar, palce nie mogą cisnąć musi być luz i to w chwycie za grip... dlatego wewnętrzne muszą być bez zgrubień przeszyć .... palce muszą nagrzewać wnętrze rękawiczki , jak jest za ciasno to nie działa.
-
Moje wyglądają jak : rękawiczki z Deka wedze 100 ale może ja jestem jakiś inny mam je już dość długo i mam nadzieję że te z linku są dokładnie takie same, ale tego nigdy nie wiadomo w takim sklepie... mam je od kilku lat i mogli np zacząć szyć z innym ociepleniem itp.
-
Rękawiczki na tęgi mróz nie mogą cisnąć, dlatego traci się finezję i operatywność. Moje najdziwniejsze mrozowe doświadczenia wskazują, że kolarskie narciarskie cebulkowanie obcisłymi warstwami przegrywa z pseudo puchowymi spodniami takimi w jakich mama wysyłała nas zimą do przedszkola czy na „górkę” Dlatego na rowerze mam tanie rękawice na narty deka, duże, a przy minus 20 jeszcze z cienizną do środka. jako pierwsza warstwa ważne żeby szwy nie puszczały zimna do środka. Nie tylko wiatr, ale też izolacja. Dopiero, gdy temperatura zmienia się koło zera i może lać deszcze lepiej mieć wodoodporne. Przy minus 15 tylko wiatroszczelność wystarcza. Przy minus 20 -25 i stopy i ręce na początku prawie wycie z bólu ale po ok 5-10 minutach jazdy włącza mi się jakiś system i rusza krążenie... dłonie stają się ciepłe. Ale to już jest indywidualne, no lepiej jest w terenie niż podczas stagnacji na szosie.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Lampeczkowe mocowanie do lampki dynamicznej podtylcowej. Ps ... nie widziałem poprzedniej odpowiedzi, to to samo, i mam taką lampkę jest bardzo fajna, czasem da się kupić na wyprzedaży. Mocowania nie mam, u mnie na bagażniku, bagażnik może 20 zł droższy od tego mocowania pod siodełko był :))) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Czy Panowie widzieli ten rodzaj adaptera ? Jakieś recenzje? https://youtu.be/JAf1aU9UiqE -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Dynamo w piaście to jest potęga, nawet zwykłe 3w od Shimano. Odkryłem koło na nowo, za późno, tyle lat troczenia lampek i ich ładowania i rozładowania... Kto jeździ po ciemku wie... -
Przepraszam nie ma normalnego widelca pod koła 29, są widelce, w których mieści się koło 29 i tak mogą być opisane przez sprzedawcę. Kupujący musi sam dotrzeć do geometrii swojej ramy i dopasować widelec wg potrzeb. Wymiar 47O i 510 a nawet 450 przyjmą koło 29, a dadzą odmienne rezultaty. Wysokość suportu i prowadzenie roweru, czy dzielność na stromych podjazdach ( tendencja do odrywania się przodu) - do przemyślenia. Wąskie bycze rogi w rowerze 29 nie są hmmm ergonomiczne. Trzeba dla nich skrócić mostek do minimum a wąski uchwyt źle się prowadzi w szybkich slalomach w bogatym w korzenie lesie. Ten sam odcinek trasy na zwartym rowerze i innej ramie z taką samą kierownicą jest przyjemnością. Im węższa opona ma być z przodu ( z wyższym ciśnieniem) tym bardziej warto zrezygnować z widelca alu, na rzecz stali lub węgla... trzeba jednak kompensować utratę wysokości opony rozmiarem widelca, tak aby suport i kąty ramy spełniały założenia.
-
[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha
itr odpowiedział Maciek764 → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Fabryczne smary sram na szosie jadą długo, ale w piaszczystej puszczy też lgną do piachościółki. Lepią ziarna. Renesans myśli czym smarować zbiegł się z moim pierwszym 1x12 i smarem Shimano Wet, stalowe zęby NW terkoczą, a kiedy jeszcze mazut z piaskiem doszedł spojrzenie i uszenie na napęd działa niczym buka na muminki. Na ostatnie dni jesieni i zimę mogę kupić tego skunksa Squirta w wersji zimowej , możemy Skom25 podzielić się na pół bo mam puste flaszki po zielonym FL. Jedno muszę przyznać, lata na Zielonym i zero potrzeby innego smaru w MTB. Napędy 7,8,9 i nawet krótko 10s. Do miasta to i oliwka do maszyn z lat 80, i olej pił spalinowych, ale las i góry to Ziel eF EL! rozumiem nerwicę natręctw czystości łańcucha, ale mnie ona ominęła, co nie oznacza że nie zwracam uwagi na komfort i wydajną pracę napędu. Pamiętam też katowanie ma maratonach i znaczenie użycia smaru, który dojedzie do mety. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
itr odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha
itr odpowiedział Maciek764 → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
wygląda na to, że teraz trzeba przetestować tego "squrcza" widzę że jest też wersja na zimowe warunki... którego sprzedawcę polecacie? mi wskoczyła np obrażony jestem na nich Bikestacja cirka 50 zł, Mini porcje testowe ? Łomianki bezpośrednio? -
[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha
itr odpowiedział Maciek764 → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Po czytaniu tego tutaj ostatnio we wtorek wracałem w dużym deszczu 15 km, napęd zużyty, rower codziennego użytku 2x7. W użyciu ten mazutowy olej Shimano, uczynił łańcuch zawsze polepionym, blat, kaseta w mazucie ulepiona, kółka przerzutki trwale ubogacone o rok ringi z czarnej gliny, przymiar wpada, zęby blatu i środka kasety w lini prostej od rekina. Po ulewie na fali wnurzeń ubrudziłem ręce. ulewa prawie wyszejkowała łańcuch, śrubokrętem odkułem nadmiary utwardzonego mazutu, powycierałem, ogarnąłem. Łańcuch zaoliwiony smarem silnikowym, syntetyk, Mobile One dotarty szmatką z nadmiaru. Piękny widok. i co się okazało. Brak mazutu z brudu i conajmniej kilku miesięcybezrefleksyjmego dolewania oliwki shimano, spowodował nie poprawę, a stukowe pogorszenie pracy napędu. Mazut, stwardniały musiał wyciszać wibracje na ogniwach, zębach, a teraz gładko naoliwiony czysty łańcuch puka gra grzechocze źle układając się z powodu zużycia. Także przewrotnie wyszło, tak jakby twardy muł czarny amortyzował zalegając, i kiedy mocny deszcz i szmata to oczyściły jest ... gorzej... Przejrzę zasoby łańcuchowe, może coś mniej używanego znajdę ma ostatnie 500-1000 km kasety i korby. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Mam prawie to samo na B, tylko na rurkach tych na D, mufy, stary styl, ale już lat późnych, przed wszechinwazją alu, tez z takim widelcem, to cudowny rower, załóż krótszy mostek, zmień kolor opon i pokochaj na nowo nie mam chromu na zadku, ale za to dałem sram 10 s zamiast satyny 105. Jazda jest najwyborniejsza na świecie ! Co to za podpis na ramie? -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
itr odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
W filmie przedstawiono zjawisko przeciwskrętu, dla niektórych nieznane. a raczej co się dzieje gdy się go nie zrobi odruchowo. Blokują go zdalnie i trzeba wyskakiwać z roweru. -
[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha
itr odpowiedział Maciek764 → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
To czym posmarujemy łańcuch może mieć znaczenie, może wręcz mieć kapitalne znaczenie, i nabijanie się z dorabiania ideologii to jedno, a wymiana doświadczeń drugie. przykład praktyczny: jazda w letni dzień w górach Krynicy , w słońcu patelnia, na trasie błoto i kałuże po dwóch dniach lejącego deszczu... kto zalał łańcuch teflonem, parafiną, czerwonym finiszem daleko nie pojedzie, co więcej nawet zielony finisz nie daje rady, woda go wymywa a błoto zasycha z jego resztkami na słonecznych odcinkach powolnych podjazdów, ssanie łańcucha na młynku. Na takie warunki w moich wspomnieniach najlepiej nadaje się fabryczny smar, ale też i buteleczka na trasę do kieszonki ( smaru z WET) w nazwie. Drugi przykład jazda taka żwir i asfalt, lato, smar Finish parafina 50 km ok , 100 km już nie ma smaru, łańcuch suchy, w żwirowym białym pyle trze i popiskuje... Trzeci przykład rower szosa-miejski, dni jak teraz , mżawka kałuże mgła, wilgoć robi zamiast smaru, niby trochę za suchy łańcuch, dostaje trochę wody i jedzie jak po maśle. Nawet abnegat olejowy taki jak ja, nie napisze tak: „nie ważne co się leje”, bo są różne użycia trasy, napędy, pogody i potrzeby. ważne żeby dobrze nalać , wg potrzeb. A ciężko poznać wszystkie preparaty. Olej do maszyn, olej silnikowy, olej do pił,itp - lejemy... i testujemy. -
[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha
itr odpowiedział Maciek764 → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Na wszelkie świata bolączki jest jedna metoda: olej to 😀🤐 długie tematy są jak rytuał do porannej kawy, albo inne przyjemności. Uwagi praktyczne subiektywne mniej lub bardziej to sedno tworu cyfrowego forum świata. Jestem abnegatem w świecie czejnlowersów, ale np butelkowe lane u mnie ostatnio shimano wet lube ( bardzo nie lubie) mnie oszałamia negatywnie, to chyba smar do starannego wycierungu po nocy od zakroplenia, kroplony od serca przed jazdą szlamuje dzielnie utrzymując złotą palmę brudasa, już w leśnym rowerze to jest po prostu mazut. Mój wniosek: lepszy FL zielony niż Wet Lube Shimano. -
Sam mam adaptację do jazdy w mieście w ścisłym centrum, w korkach i to z czasów kiedy drogi rowerowe były rzadkością, i też nigdy nie „ czułem” spalin. ( no może starałem się nie ustawiać za „rurą” Jednak ostatnio szczególnie, kiedy jestem głodny zauważam to co czuję, i po prostu postanowiłem ograniczać ryzyko, jeden pali papierosy do 90 inny umiera pół wieku wcześniej a nigdy nie wiemy w której grupie jesteśmy, dlatego im mniej spalin tym lepiej , jazda przy ekspresówce przy której ciurkiem jadą samochody, a nie wieje akurat korzystny wiatr przypomina jazdę w mieście, a na szosie spędzamy dwie trzy godziny z oddechem głębokim jak studnia, jeśli nie więcej. 7tys przebiegu czyli załóżmy połowa tego bez wiatru z dobrej strony , trochę strasznie prawda? Jak jest las albo ciekawe boko drogi to czemu na nie nie uciekać, dla odmiany wracając raz na jakiś czas na pętlę z włączoną serwisówką. Ale nie robić z serwisówki rytuałału. ( piszę o warszawskim wylocie na Katowice, jeśli ktoś ma jakieś pustki koło siebie to inna sprawa.)
-
Teraz taka runda to inhalacja smogiem podwarszawskim, choć jestem pozornie odporny na spaliny prosto z rury, to jednak smok kiedy ludzie palą na noc w piecach jazda daje do pieca, kiedy tylko zgaśnie wiatr. Nocny powrót zamienia się w wyziewy piekelne. Tak samo wyjazd np po serwisowych drogach w stronę Żyrardowa, obok ruch na Esce a w nos spaliny spaliny spaliny, chyba najprzyjemniej szukać jednak nadwisły kalwaryjskiej, albo krosdekampinos. A na inne trasy po zakończeniu sezonu grzewczego 😊 kiedyś nie zwracałem na to uwagi, ale z czasem myśli się o zdrowiu ....
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Piwoty przód mogą być mocowaniem dla bagażnika na zakupy, a tu kilka pomysłów na przydasie w rurach środka na nowej starej ramie Adamo: -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Myślałem że nie ma a są, zresztą teraz do stalowych ram takie widelce z plastyku są że przecież jasna sprawa że coś muszą mieć większe lugi na to:Takie tam stalowe do robienia ramy 1i 1/8 , mufy czy mafiny muminy jakoś tak -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Bycie małżonką Adama to bajka, wszystko jest muślin !!!! nawet nie damaszek czy aksamit ! Damasceńskie sakreble -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
itr odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Kret to ług sodowy, nie generuje błysku. Błysk to ciężka dla zdrowia orka po zdarciu anody lub lakieru, to polerowanie. W przypadku pedałów i trudnym do polerowania kształcie, doliczając czas na pełną rozbiórkę, a potem staranny montaż - chyba lepiej kupić po prostu nowe błyszczące i zabezpieczone anodą. Pedały z wypolerowanego w domu aluminium będą tracić błysk jeszcze szybciej niż np mostek czy kierownica, są bardziej narażone na piasek wodę buty. Fabrycznie srebrne będą starzeć się dużo lepiej.