Mój suport ma już przejechane ponad 8tys. km, we wrześniu ubiegłego roku wymieniłem łożyska (pierwszy raz) i wszystko było by pięknie gdyby nie luz na plastikowych tulejkach właśnie. No ale mądry Polak w potrzebie zawsze coś wymyśli, także w takim wypadku bierzemy taśmę uszczelniającą do gwintów, nawijamy jedną warstwę na cześć plastików wchodzącą w łożyska, montujemy, luz zlikwidowany.