metale musisz dotrzeć, jeżeli oczywiście wykluczasz zatłuszczenie tarczy,klocków.
Ja robię w ten sposób, rozgrzewam klocki, poprzez jazdę na lekko zaciśniętej klamce,
później kilka gwałtowniejszych hamowań z ok 30 km/h prawie do zera.
Po takich zabiegach moc hamulców zdecydowanie rośnie.
Do tego klocki metaliczne są specyficzne, lepiej działają po rozgrzaniu.